| Administrator osiedla . | |
Wysłany: Pią 16:47, 14 Lut 2014 |
|
|
|
1Nasz.Administrator pan Żylonis jest Administratorem osiedla na pileckiego gdzie. Karta. Lub brelok. Kosztuje 25zł a u. Nas 45.65zł chodzi o. Wejście na osiedle 2 firma Strażak montuje u nas Główny wyłacznik prądu ponieważ ten co mamy w razie pożaru nie wyłączy prądu na osiedlu nic tylko prokurator .Nasz Administrator udaje strusia i chowa głowę w piasek mówiąc że dzień to noc.3W razie nieposłuszeństwa tak jak na pileckigo chcial zwolnic gospodarza domu p.Pawła ponieważ odmówił wykonywania chorych polecen naszego Administratora.Nie wiem co robią prezesi. Trzymajac tak nieudolnego Administratora który nie potrafi złożyc skladnie zdania .Piecy sa plecami |
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Administrator osiedla . | |
Wysłany: Pią 17:00, 14 Lut 2014 |
|
|
jankazik |
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2012 |
Posty: 185 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
pani od palikkota napisał: | Nie wiem co robią prezesi. |
Jak to co, lody i kasę. Naszą kasę.
Ten Żylonis to jakoś skoligacony z tym od samozwańczej tzw rady nadzorczej? |
|
|
|
|
Wysłany: Pią 18:53, 14 Lut 2014 |
|
|
|
co się stanie z zebranymi środkami z naszych czynszów przymusowo wpłacanych co miesiąc przez 3 tysiące członków SM Pax
na konto prywatnej, jednoosobowej spółki z o.o. p.Marjańskiego, gdzie prezesem jest p.Ślązak, prezes naszej spółdzielni mieszkaniowej PAX, który to ma strzec prawidłowych wpłat i wypłat na swoje konto,
w sytuacji, kiedy właściciel po prostu UMRZE?
Czy zostawi testament, w którym nakaże zwrot zagrabionych czynszów spółdzielcom? |
|
|
|
|
Wysłany: Pią 19:42, 14 Lut 2014 |
|
|
jankazik |
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2012 |
Posty: 185 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Anonymous napisał: | co się stanie z zebranymi środkami z naszych czynszów ... kiedy właściciel po prostu UMRZE? |
No no no, wreszcie ktoś z jajami myślisz, że zrozumieją ? może im się to nie spodobać |
|
Ostatnio zmieniony przez jankazik dnia Pią 20:02, 14 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
| Re: Administrator osiedla . | |
Wysłany: Pią 20:22, 14 Lut 2014 |
|
|
|
pani od palikkota napisał: | 1Nasz.Administrator pan Żylonis jest Administratorem osiedla na pileckiego gdzie. Karta. Lub brelok. Kosztuje 25zł a u. Nas 45.65zł chodzi o. Wejście na osiedle 2 firma Strażak montuje u nas Główny wyłacznik prądu ponieważ ten co mamy w razie pożaru nie wyłączy prądu na osiedlu nic tylko prokurator .Nasz Administrator udaje strusia i chowa głowę w piasek mówiąc że dzień to noc.3W razie nieposłuszeństwa tak jak na pileckigo chcial zwolnic gospodarza domu p.Pawła ponieważ odmówił wykonywania chorych polecen naszego Administratora.Nie wiem co robią prezesi. Trzymajac tak nieudolnego Administratora który nie potrafi złożyc skladnie zdania .Piecy sa plecami |
No właśnie, ja też muszę teraz zapłacić za nowy breloczek 45 zł a przestał działać po roku, zresztą od początku nie stykał dobrze. Oni dają takie buble i co roku trzeba wymieniać? Państwo też co roku wymieniacie?
45 zł ???!!! |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią 23:02, 14 Lut 2014 |
|
|
|
tak się składa, że wszystko co nie potrzeba to wymieniamy co roku,
tylko ich co trzeba by wymienić nie idzie wymienić |
|
|
|
|
| Re: Administrator osiedla . | |
Wysłany: Sob 18:41, 15 Lut 2014 |
|
|
|
pani od palikkota napisał: | 12
firma Strażak montuje u nas Główny wyłacznik prądu ponieważ ten co mamy w razie pożaru nie wyłączy prądu na osiedlu nic tylko prokurator
.Nasz Administrator udaje strusia i chowa głowę w piasek mówiąc że dzień to noc.3W razie nieposłuszeństwa tak jak na pileckigo chcial zwolnic gospodarza domu p.Pawła ponieważ odmówił wykonywania chorych polecen naszego Administratora.Nie wiem co robią prezesi. Trzymajac tak nieudolnego Administratora który nie potrafi złożyc skladnie zdania .Piecy sa plecami |
Sprawę wyłączników prądu chciała badać 2 lata temu ostatnia rada osiedla. Zaoferował swoje kompetencje jeden z mieszkańców - emerytowany strażak, znający się na rzeczy i podejrzewający co się święci, ale spółdzielnia się nie zgodziła.Po tym wszystkim rada się rozpadła, bo w większości co chciała zrobić to był opór ze strony administracji i spółdzielni. |
|
|
|
|
| Drzwi, które się nie otwierały, bezsilność i... | |
Wysłany: Nie 12:56, 16 Lut 2014 PRZENIESIONY Nie 14:20, 16 Lut 2014 |
|
|
|
Na szczęście minęły ostre mrozy, ale gdy było zimno stało się to, co było do przewidzenia: drzwi wejściowe w kilku klatkach i przy jednym ze zsypów otwierały się tylko w 1/3, blokując się na wybrzuszonej kostce. Dlaczego wybrzuszonej? Otóż już DWA LATA administracja nie umie wyegzekwować od brukarzy wypełnienia wolnych przestrzeni między kostkami piaskiem. W ten sposób spływa tam woda, a zimą zamarza, wypychając kostkę ku górze.
Bezsilność.
Podobna bezsilność człowieka ogarnia, gdy chce uzyskać JAKĄKOLWIEK reakcję administracji/administratora na:
- wtykanie do skrzynek dziesiątek ulotek i gazetek każdego dnia, które się potem walają po klatce. A wszystko to pod administracyjną informacją w gablocie na korytarzu, że roznoszenie ulotek jest zakazane i karalne.
- na prośby i błagania p. administratora, żeby usunięte zostały graty meblowe z klatki przy jednym z mieszkań. Pomijając badziew i zawłaszczanie do celów prywatnych publicznej przestrzeni, to chyba niezgodne z przepisami przeciwpożarowymi?
I tak dalej, i tak dalej...
Co proponujecie Państwo na bezsilność? Olać, że tak powiem, i żyć w błogim nie widzę/nie słyszę/nie orientuję się? |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 10:20, 19 Lut 2014 |
|
|
|
Państwo nic nie proponuje jak widać i to w żadnym temacie |
|
|
|
|
Wysłany: Śro 10:52, 19 Lut 2014 |
|
|
|
Anonymous napisał: | Państwo nic nie proponuje jak widać i to w żadnym temacie |
Mam nadzieję, że może ktoś z administracji tudzież pan Żylonis to przeczytają i przypomną sobie o wcześniejszych postulatach zgłaszanych do nich i ZACZNĄ REAGOWAĆ ZGODNIE ZE SWOIMI OBOWIĄZKAMI. I przyzwoitością. Zlewanie lokatorów to szczyt arogancji. |
|
|
|
|
|