Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna

Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna » Forum ogólne » Bzdury [o pensji gospodarza... i o wszystkim innym] Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Pią 17:27, 24 Sie 2007
Gość

 


gosc napisał:
Proponuję Pani wiecznie niezadowolonej z wszystkiego o zwiekszenie dawki lekow psychotropowych


To są już osobiste wycieczki i argumenty ad personam, co w zasadzie jest dla mnie dowodem na brak merytorycznych argumentów i zmierza do dyskredytacji przeciwnika, zabieg znany od wieków, i nikt sie na to juz nie nabierze.
Potem będzie oszołom, krzykacz, warchoł, ale ja mam to w ....
PostWysłany: Pią 17:30, 24 Sie 2007
Gość

 


gosc napisał:
Czy na tym naszym forum wszystko musi sprowadzic sie do ubolewania i narzekania ma Pani sady wiec prosze sie sadzic a nie kazdy temat nawet taki przyjemny jak Las Kabacki sprowadza Pani do jednego.


Proszę sobie otworzyć nowy temat o lesie Kabackim i nie będzie Pan musiał brać udziału w dyskusji, która Panu nie pasuje.
PostWysłany: Pią 17:37, 24 Sie 2007
gosc
Gość

 


Pani w tym temacie o Lesie zapewne tez sie pojawi i popsuje atmosfere
PostWysłany: Pią 17:47, 24 Sie 2007
Gość

 


gosc napisał:
Pani w tym temacie o Lesie zapewne tez sie pojawi i popsuje atmosfere


Ja nie rozmawiam o lesie tylko do niego chodzę, w przeciwieństwie do teoretyków, którzy szukają w internecie zapachów lasu i spokoju.
Atmosferę popsuł ten kto mnie bezczelnie zaatakował i oskarżył na forum o cwaniactwo.
PostWysłany: Pią 18:16, 24 Sie 2007
Gość

 


Czy ktoś czytał co napisaon? Ludzie - co to za język i co z tego wynika?
PostWysłany: Pią 18:20, 24 Sie 2007
Gość

 


Anonymous napisał:
Czy ktoś czytał co napisaon? Ludzie - co to za język i co z tego wynika?


rzeczywiście to to za ciekawy jezyk?
PostWysłany: Pią 19:01, 24 Sie 2007
Gość

 


Anonymous napisał:
A kto tu coś dokładnie sprawdza i liczy - większość zielonego pojęcia nie ma co jest w tym bloku i jak on funkcjonuje. No ale przecież nie chodzi o to żeby było uczciwie tylko taniej, wszczególności dla wiecznie niezadowolonych (swoją drogą masochiści jacyś czy co?). Przykład - sprawa rozliczenia co. Jak była średnia to krzyczeli żeby wg liczników liczyć ale jak się zorientowali że wg liczników muszą dopłacić to nagle ucichli a nawet zarząd chwalili że dobrze policzył. Potem jak spółdzielnia podliczyła ich wg liczników i musieli dopłacić to przestało im pasować. Wielką aferę kręcą że ich 500 zł dopłaty wszystkim trzeba oddać a o swoim zadłużeniu na 30 tys to nie wspomną. itd itp Powtarzam - jak komuś coś nie pasuje to droga wolna - nikt tu nikogo na siłę nie trzyma. Po co się tak męczyć z tym paxem?


No właśnie czy PAX oddał te pieniadze mieszkańcom?
Nie.
Re: Bzdury
PostWysłany: Pią 20:08, 24 Sie 2007
Gość

 


Gospodarz napisał:
Żenujace są opowieści,niektórych z państwa o rzekomych zarobkach dozorcy.Otóż oświadczam państwu,że nigdy nie otrzymałem pensi w wysokości 6 tys. zł ani nawet zbliżonej.Jeżeli padła taka informacja ze strony spółdzielni to zapewne była mowa o kosztach ponoszonych na dozorce a nie o wynagrodzeniu.Osoby mające doczynienia z prowadzeniem działalności gospodarczej,zapewne orientuja sie jakie wysokie sa koszty pracy w Polsce(ZUS i wiele innych podatków)stąd zapewne ta ogromna kwota.Jeżeli chodzi o moje realne wynagrodzenie to jest liczone wedlug powierzchni sprzątanej.Obsługuje powierzchnie 18000m2.Powierzchnia ta jest podzielona na cztery stawki(korytarze,garaz,terwz zewnetrzny utwardzony i teren zielony)Najwyższa stawka wynosi 0,33 gr brutto za m2,najnizsza 0,06gr brutto za m2.Jeżeli wiekszośc osób uważa, że są to wygórowane stawki proszę o zoorientowanie sie jak to wyglada w firmach sprzatajacych.Mieszkańcy 2 etapu mieli okazję przekonac sie jak pracuje firma(szczególnie zimą nie było nikomu do śmiechu)na marginesie to do obowiązków firmy nie należy doręczanie korespondencji,wywieszanie ogłoszeń,spisywanie licznikow itp.spraw.Moim zdaniem(bywam czasem na klatkach 2 etapu) jakoś uslug zdecydowanie sie poprawiła w porównaniu do jakości jaką dawała firma Alpap.Osoby sprzatające na 2 etapie nie sa żadną ekipa sprzatającą tylko ludzmi zatrudnionymi w spółdzielni Pax na etatach gospodarzy domu na identycznych warunkach jak ja.Dlatego mylne jest twierdzenie ze1 etap ma dozorce a 2 nie.Osoby wciąż niezadowolone z czystości niech bardziej zagłębią sie w przyczyny tego stanu.Może poprostu na moim terenie zamieszkali ludzie z wieksza kulturą osobistą(choc u mnie tez zdarzaja sie egzemplarze malujacy po scianach rybami,pomidorami i masłem)Informuje także ,że nie posiadam mieszkania służbowego a to w ktorym mieszkam jest własnością moją i mojej rodziny. Pozdrawiam Mariusz


Panie gospodarzu, w takim razie bzdury opowiada spóldzielnia, która ujawnia takie sumy jak 6,500 jako wynagrodzenie dla dozorcy, dlatego proszę nazywać rzeczy po imieniu a nie wygadywać bzdury, ze mieszkańcy cyt" snują żenujące opowieści o rzekomych zarobkach. "
Naprawdę zupełnie nie potrzebnie Pan sie do nas w taki sposób odnosi i nie są to grzeczne sformułowania kierowane do nas z Pana strony.
Nikt pewnie nawet nie pomyślał,ze 6,500 to jest kwota netto więc proszę nie imputować komukolwiek, że takie dane przedstawiał, iż Pan dostaje taką kwotę na rękę, jednakowóż nawet brutto to uważam jest nie do przyjęcia i sprawę należałoby wyjaśnić, no chyba, że jest tak jak Pan twierdzi, że spóldzielnia przedstawia nam nieprawdziwe informacje, to znaczy Pana zdaniem kłamie, tak? przecież tej kwoty nikt nie wymyślił, takie dostajemy informacje od spóldzielni, która zresztą sie tego nie wypiera a były przew. rady nadzorczej przedstawia takie dane w raporcie.
PostWysłany: Pią 20:35, 24 Sie 2007
Gość

 


gościu ja mysle, że byłoby ci łatwiej jakbyś porozmawiał w cztery oczy z p.Mariuszem o jego zarobkach jezeli tak bardzo cię to intryguje można go spotkać cdziennie rano jak szoruje klatki, myśle że czasami się mijacie. Pozdrawiam.
PostWysłany: Pon 12:22, 27 Sie 2007
Zdzisław z kl.A
Gość

 


Ludzie nie wiem czy wiecie ale na takie fora jak to wchodzą ludzie z konkurencji z innych inwestycji i specjalnie wypisują głupoty, na każdym chyba forum jest tyle nienawiści, wystarczy wejśc na jakiekolwiek inne forum i zobaczyć, myśle też że założycielami też często mogą być osoby specjalnie zatrudniane do niszczenia konkrencji a wy to wszystko chłoniecie jak gąbka.
PostWysłany: Wto 9:06, 28 Sie 2007
Gość

 


Nie zgadzam się! Nie uważam się za "elitę", ani nic z tych rzeczy!
Mieszkalam już w wielu miejscach w Warszawie- i w starym bloku na Mokotowie i w apartamentowcu na Kabatach, i uwazam, że w dzisiejszych czasach nalezy inwestowac w ochrone i monitoring.
A to, że mozemy miec spore zastrzerzenia co do pracy naszych szanownych ochroniarzy-to juz osobny temat.

Nie podoba mi się, że ktos pisze: "skąd się biorą jmieszkancy naszego osiedla..." albo "widzę, że mają jakies kompleksy, marzenia..."!!! Tylko dlatego, ze osiedle jest zamkniete (powiedzmy...) i zatrudniono ochronę!?!

Obawiam się, że gdyby nie bylo ochrony, monitoringu i zamknietago osiedla- klopoty z wandalizmem, halasem itd. bylyby znacznie większe. Smutne to, ale prawdziwe. Uwazam wiec, ze nalezy zwracac uwage na prace zatrudnianych przez nas ochroniarzy i wymagac od nich nalezytego wypelniania obowiazkow,a nie biadolic, ze to wyrzucanie pieniedzy!!!
PostWysłany: Wto 9:07, 28 Sie 2007
Gość

 


Anonymous napisał:
Nie zgadzam się! Nie uważam się za "elitę", ani nic z tych rzeczy!
Mieszkalam już w wielu miejscach w Warszawie- i w starym bloku na Mokotowie i w apartamentowcu na Kabatach, i uwazam, że w dzisiejszych czasach nalezy inwestowac w ochrone i monitoring.
A to, że mozemy miec spore zastrzerzenia co do pracy naszych szanownych ochroniarzy-to juz osobny temat.

Nie podoba mi się, że ktos pisze: "skąd się biorą jmieszkancy naszego osiedla..." albo "widzę, że mają jakies kompleksy, marzenia..."!!! Tylko dlatego, ze osiedle jest zamkniete (powiedzmy...) i zatrudniono ochronę!?!

Obawiam się, że gdyby nie bylo ochrony, monitoringu i zamknietago osiedla- klopoty z wandalizmem, halasem itd. bylyby znacznie większe. Smutne to, ale prawdziwe. Uwazam wiec, ze nalezy zwracac uwage na prace zatrudnianych przez nas ochroniarzy i wymagac od nich nalezytego wypelniania obowiazkow,a nie biadolic, ze to wyrzucanie pieniedzy!!!


To apropos komentarza jeszcze z poprzedniej strony, na ktory musialam odpowiedziec...
PostWysłany: Wto 10:28, 28 Sie 2007
Gość

 


Anonymous napisał:
Nie zgadzam się! Nie uważam się za "elitę", ani nic z tych rzeczy!
Mieszkalam już w wielu miejscach w Warszawie- i w starym bloku na Mokotowie i w apartamentowcu na Kabatach, i uwazam, że w dzisiejszych czasach nalezy inwestowac w ochrone i monitoring.
A to, że mozemy miec spore zastrzerzenia co do pracy naszych szanownych ochroniarzy-to juz osobny temat.

Nie podoba mi się, że ktos pisze: "skąd się biorą jmieszkancy naszego osiedla..." albo "widzę, że mają jakies kompleksy, marzenia..."!!! Tylko dlatego, ze osiedle jest zamkniete (powiedzmy...) i zatrudniono ochronę!?!

Obawiam się, że gdyby nie bylo ochrony, monitoringu i zamknietago osiedla- klopoty z wandalizmem, halasem itd. bylyby znacznie większe. Smutne to, ale prawdziwe. Uwazam wiec, ze nalezy zwracac uwage na prace zatrudnianych przez nas ochroniarzy i wymagac od nich nalezytego wypelniania obowiazkow,a nie biadolic, ze to wyrzucanie pieniedzy!!!


Ma Pani prawo mieć własne zdanie na temat niezbędnosci ochrony, ale ja mam inne i uważam, ze nie ma żadnych racjonalnych podstaw by sądzić, że gdyby nie było ochrony i monitoringu kłopoty z hałasem i wandalizmem były znacznie większe.To są tylko Pani przypuszczenia, ja nie odczuwam aż takiego poczucia zagrożenia i paranoi. Poza tym do tej pory nie wiadomo ile tak naprawdę osób było za zamkniętym osiedlem i załozeniem monitoringu, mam wrażenie,ze narzucono nam to odgórnie.
I proszę nie mówić, że należy zwracać uwagę na prace zatrudnionych przez nas ochroniarzy, bo my ich nie zatrudniamy tylko spóldzielnia a spóldzielnai to nie my lecz autorytarny zarząd , bo tak to juz jest w paxie, tak naprawdę -my się nie liczymy. To pokazuje stosunek zarządu do naszej ankiety.
PostWysłany: Wto 11:11, 28 Sie 2007
Gość

 


Anonymous napisał:
gościu ja mysle, że byłoby ci łatwiej jakbyś porozmawiał w cztery oczy z p.Mariuszem o jego zarobkach jezeli tak bardzo cię to intryguje można go spotkać cdziennie rano jak szoruje klatki, myśle że czasami się mijacie. Pozdrawiam.


To nie z dozorcą rozmawia się na ten temat, ale z radą nadzorczą, lub zaskarża do sądu regulamin wynagradzania pracowników.
PostWysłany: Wto 12:35, 28 Sie 2007
Gość

 


no to na co czekasz?
Bzdury [o pensji gospodarza... i o wszystkim innym]
  Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna » Forum ogólne
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 3 z 5  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin