Chętni do założenia wspólnoty mieszkaniowej - łączcie się - Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów)

zenon · Gość

Witam

nie wiem jak Wy ale ja mam dość spółdzielni pax
wystarczy 10% powierzchni wspólnej aby założyć wspólnotę, a zatem po etapie narzekań przyszedł czas na czyny.

czekam na zgłoszenia:
[link widoczny dla zalogowanych]

może być anonimowo

WLASCICIELE MIESZKAN ZE WSZYSTKICH KLATEK - LACZCIE SIE!

pozdrawiam
zen

Gość

Gość

Witam
Trzeba zebrać ponad 50% mieszkańców udziałami. Wielkość udziału jest podana w akcie notarialnym. Jak mieszkańcy będą się zgłaszać to muszą podać wielkość udziału z aktu notarialnego.
Jak zbierzecie ponad 50% to piszcie to powiem co dalej.
Pozdrawiam

Gość

Witam
owszem 50% potrzeba aby pozbyć się spółdzielni, ale już 10% wystarczy aby stworzyć wspólnotę. to raz pozwoli na patrzenie na ręce spółdzielni (obowiązek składania sprawozdań) dwa pokaże innym, że jednak można i się da.

Zachęcam Sąsiada do akcesu
[link widoczny dla zalogowanych]
albo
[link widoczny dla zalogowanych]

Powinna działać automatycznie - nie bedzie w zaden sposób moderowana. Mozna pisac co sie komu podoba. Adres mailngowy [link widoczny dla zalogowanych].

Kto ma ochote niech sie przyłącza. Kto nie wie jak tego dokonac niech pisze na [link widoczny dla zalogowanych]

pozdrawiam
zen

Gość

Myślę, ze w walce o stworzenie wspólnoty mieszkańców dobrze jest kontaktowac się z mieszkańczami spóldzielni w całym kraju, oni tworzą różne stowarzyszenia i grupy inicjatywne i to dzięki nim zbudowano silne lobby w sejmie aby stworzyć nowy projekt ustawy, który zakończy wreszcie tą nomeklaturę prezesów i KRS -ów.
KZLIS KONIN to najprężniej działająca organizacja w kraju z licznymi oddziałami we wszystkiich miastach w Polsce.Można sie też radzić u nich w wielu sprawach. Warto odwiedzić ich forum na stronie

[link widoczny dla zalogowanych]

Wszak obalamy ostatni bastion komunizmu!

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

12/2004

Kiedy wspólnota?

Jestem członkiem spółdzielni mieszkaniowej. Jeden z lokatorów w naszej klatce wykupił mieszkanie - czy to wystarczy aby założyć wspólnotę mieszkaniową?

Najpierw należy wyjaśnić pewną wątpliwość zawartą w pytaniu. Otóż przypuszczam, że jego autorowi zapewne chodziło o powstanie odrębnej własności - o jakiej mowa w art. 44 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych - nie zaś jedynie o własnościowe spółdzielcze prawo do lokalu, które jest jednym z ograniczonych praw rzeczowych wymienionych w k.c., a jego zbycie nie powoduje powstania wspólnoty mieszkaniowej. Momentem powstania wspólnoty mieszkaniowej, według komentatorów przepisów uwl, jest ten, który dotyczy pierwszego wyodrębnienia własności lokalu. Pogląd ten jest dorobkiem praktyki, ponieważ ustawodawca nie określił takiej chwili. Uznał jedynie, że ogół właścicieli lokali, których lokale wchodzą w skład określonej nieruchomości, tworzy wspólnotę mieszkaniową - art. 6 uwl. Dochodzimy zatem do zaskakującego wniosku. Wystarczy jedno wyodrębnienie, aby powstała wspólnota, mimo że ustawodawca stanowi o ogóle właścicieli lokali i zdecydowanie używa liczby mnogiej. Czy wobec tego jeden właściciel lokalu nie stanowi już wspólnoty? Na dany moment wyodrębnienia to jest właśnie ogół właścicieli. Takie rozumowanie może wydawać się błędne, ale nieprzyjęcie go spowodowałoby zawieszenie prawa i obowiązków właścicieli lokali do momentu wyodrębnienia ostatniego lokalu, co byłoby nonsensem. Dlatego praktycy i komentatorzy uważają, że mimo logicznego wywodu opartego na wykładni językowej, dla realizacji celu ustawy lepiej będzie przyjąć swoistą fikcję prawną i uznać, że wspólnota istnieje mimo pojedynczego wyodrębnienia, a to dlatego, że wspólnota taka składa się tak naprawdę z dwóch właścicieli. Pierwszy to ten, na czyją rzecz ustanowiono własność lokalu, a drugi - to właściciel tych jeszcze niewyodrębnionych lokali. Taką tezę potwierdza np. art. 4 ust. 1 uwl, który stanowi, że dotychczasowemu właścicielowi nieruchomości przysługują co do niewyodrębnionych lokali oraz nieruchomości wspólnej takie same uprawnienia, jak właścicielom lokali wyodrębnionych; odnosi się to także do jego obowiązków. Taki stan rzeczy jest uprawniony w sytuacji, gdy następuje wyodrębnienie w zasobach komunalnych. Jednak sprawa się komplikuje w przypadku zasobów spółdzielczych. Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych (art. 27 i następne) tylko w sprawach nieuregulowanych nakazuje stosowanie do odrębnej własności - bo takiego terminu, co nie jest bez znaczenia, w niej się używa - przepisów ustawy o własności lokali. Czy można zatem przyjąć te same zasady interpretacyjne - dotyczące momentu powstania wspólnoty mieszkaniowej w zasobach komunalnych - do określenia momentu powstania wspólnoty w zasobach spółdzielczych? Wydaje się, że tak. Na miejsce gminy "wchodzi" w tym przypadku spółdzielnia mieszkaniowa. Ostatecznej odpowiedzi na to pytanie udzieli jednak dopiero orzecznictwo.

Gość

Drodzy sąsiedzi jest taka informacja:

miesięcznik "Mieszkanie i Wspólnota"

udzielają bezpłatnych porad
dla wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych

w Warszawie: ul. Koszykowa 10

- czwartki godz. 14.00-16.00

- nadto, udzielamy porad telefonicznych pod numerem: (22) 621 37 18
- wyłącznie w czwartk godz. 13.00-15.00

- stały kontakt telefoniczny:
Witold Kalinowski - (501) 514 786
Genowefa Baziuk-Płaska - Redakcja „Mieszkanie i Wspólnota” (22) 864 34 78

W redakcji miesięcznika „Mieszkanie i Wspólnota” (Warszawa, ul. Grębałowska 23/25) dostępne są – także w sprzedaży wysyłkowej – poradniki książkowe:
- Pozaksięgowa ewidencja wspólnot mieszkaniowych
- Gospodarowanie we wspólnocie mieszkaniowej
- Wspólnota mieszkaniowa; 103 wzory dokumentów, pism i procedur
Zainteresowanych prosimy o kontakt telefoniczny:
(22) 864 34 78, fax: (22) 834 48 11 lub e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Skoro już mamy nową ustawę o spóldz. mieszk., można powrócić do tematu zakładania wspólnoty na naszym osiedlu, bo jak pamiętam to właśnie oczekiwanie na nowelizację zachamowało wszelkie działania w tym kierunku.