| Chłopak skoczył z okna | |
Wysłany: Nie 5:45, 19 Cze 2011 |
|
|
|
Z sąsiedniego bloku = stryjenskich 17 skoczyl dzis rano (ok 5.10) mlody chlopak .... ktos cos wie, widzial? |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Nie 10:29, 19 Cze 2011 |
|
|
|
ja widzialam, dokładnie moment upadku na beton.to było 0 5:15. nie skoczył, tylko zwisał wzdłuż ściany budynku, wczesniej wołając jakąś kobietę o imieniu Ola. potem zaczął wołać ratunku i poleciał, nie wytrzymując ciężaru ciała na rękach |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 12:58, 19 Cze 2011 |
|
|
K&M |
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2007 |
Posty: 177 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Boże straszne
A z której strony budynku??
Od Jaworowej czy od Stryjeńskich??
Z dużej wysokości?? |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 13:50, 19 Cze 2011 |
|
|
|
III piętro. przy Jaworowej.
przy pierwszym wjeździe do garaży |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Nie 13:51, 19 Cze 2011 |
|
|
|
Anonymous napisał: | III piętro. przy Jaworowej.
przy pierwszym wjeździe do garaży |
tak, też to widzialem - okna mam dokłądnie naprzeciwko,
obudziły mnie krzyki, myślałem ze ktoś pijany wraca z imprezy i woła kogoś z domu. Jak krzyki stały sie głośniejsze - podszedłem do okna a tam wisiał jeden człowiek przewieszony przez okno i trzymał drugiego faceta.
Zaczął krzyczeć ze już nie wytrzyma i nagle puścił. ;(
Upadł między zaparkowany samochód a żywopłot,
W tym samym momencie sąsiad z naprzeciwka dzwonił po policje i karetke.
Po paru minutach (2 moze 3) przybiegły 2 kobiety krzycząc ze on chyba żyje
Policja przyjechała pierwsza.
Z tego co widziałem potem z okna - raczej przeżył, zapakowali go do karetki i na sygnale do szpitala. Mam nadzieje ze chlopak wyjdzie z tego - choć raczej wątpie niestety :/
Swoją drogą to jakim cudem on sie tam znalazł o 5 rano, wisząc przez okno.
Ktoś cos wie? |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Nie 14:00, 19 Cze 2011 |
|
|
|
ta kobieta to byla jego matka... karetka stala bardzo dlugo, watpie ze zyje. |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 14:30, 19 Cze 2011 |
|
|
|
wg mnie, czas gdy przyszła (nie podbiegła, a przyszła) kobieta do chłopaka, był o wiele dłuższy niz kilka minut, co mnie nawet zdziwiło, czemu tak długo nikt się nie pojawia przy ofierze. a jakim cudem znalazł się na zewnątrz zwisając u okna, to jest zagadką. mnie z kolei obudziło monotonne ale spokojne wołanie, kilkadziesiąt razy "Ola", ale również sądziłam, że to woła zapóźniony imprezowicz. potem wołanie zmieniło się w dramatyczny krzyk "Olaaaa ratunku".
dziwnie to wyglada |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 14:45, 19 Cze 2011 |
|
|
|
dziwi mnie ze policja nawet nie przeszła sie u nas po klatce i nie pytała czy ktos cos widział czy ktoś coś wie.
Zreszta na dole przy tym chłopaku były tylko te 2 kobiety.
Nie było nawet tego faceta który go trzymał przez okno.
Bardzo dziwne. |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 16:17, 19 Cze 2011 |
|
|
|
Oprócz 2 kobiet był przy nim facet, nie opowiadajcie bzdur. m.in przykrył go swoja kurtką - prawdopodobnie to był jego ojciec.
Nie ferujcie wyroków, pisząc że pewnie nie przeżył jeśli nie macie co do tego pewności, może ktoś rozpylił mgłę albo hel? Polska.... |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Nie 16:56, 19 Cze 2011 |
|
|
|
okna mam vis a vis, stałam do odjazdu kolejnej ekipy cywilnej, która przyjechala na sam koniec, badając ślady i fotografując, ale jedyną osoba, która p o d e s z ł a niewątpliwie w szoku, była kobieta w czerwonej kurtce. później dopiero doszla druga. po upadku, chłopak leżal długo samotnie, aż odnioslam wrażenie, że mi się to jedynie śniło, zwłaszcza, że zaparkowane auto zasłaniało go.
natomiast z mieszkania na górze dobiegał głośny płacz i krzyk kobiecy.
męzczyzna, który podszedl po pewnym czasie, to lokator z piętra wyżej (balkon z zielonym parasolem). on zadzwonił na moich oczach na pogotowie i tam po pewnym czasie na jego balkonie, pokazała się kobieta w czerwonej kurtce, która była pierwsza przy ofierze |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 21:53, 19 Cze 2011 |
|
|
|
Jak się dowiedzieć czy chłopak żyje? |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 18:58, 20 Cze 2011 |
|
|
|
w jakim wieku był chłopak? |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 20:57, 20 Cze 2011 |
|
|
|
wygladal na nastolatka..13-16 lat |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 21:23, 20 Cze 2011 |
|
|
K&M |
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2007 |
Posty: 177 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Taki młody??
Ciekawe czy to miało być samobójstwo?? |
|
|
|
|
Wysłany: Wto 8:17, 21 Cze 2011 |
|
|
|
chlopak ma 21 lat....nie 13-17 |
|
|
|
|
|