Drodzy sąsiedzi zwracajcie czasem uwagę na to co dzieję się na naszym osiedlu i zareagujcie w słusznej sprawie. Dziś od godziny ok.16 gdy wracałam z pracy nayknełam się na pewnego pana w niebieskim stroju siedzącego na murku na patio. Kiedy do 19.30 spotkałam go jeszcze 3 razy-raz na schodkach przy Moczydlowdkiej,później wciskajacego się na nasze osiefle za wchodzacymi dziećmi a na koniec błąkakącego się po klatce I,pofatygowałam się do "budki" panów z ochrony...dziwne,że ani ochrona ani tym bardziej rzesza rodziców pilnujacych pociech na placu zabaw i patio nie zwróciła uwagi na dziwnie zachowujacego sie typa!!! Dodam na koniec,że pan został wyprowadzony z klatki I i mam nadzieję również z terenu osiedla przez ochronę.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1