Wysłany: Pią 17:42, 12 Maj 2017 |
|
|
|
Czyli na przykładzie Pruszkowa można powiedzieć, że jak się chce to można!
Poza tym, czyje zdrowie jest ważniejsza szanowna spółdzielnio? Ptaków czy ludzi?
Mysle, ze sanepid chetnie sprawdzi co sie dzieje na naszym osiedlu, wszystko zapaskudzone odchodami, stada gołębi gdzie nie spojrzeć. Tylko czekać, jak zaczną pojawiać sie kleszcze i inne robale.
To nie jest normalne. |
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Sob 7:19, 13 Maj 2017 |
|
|
|
Gołębie to plaga, nie tylko u nas. Zagranicą walczą z nimi podając Ovistop, specjalną karmę - kukurydzę ze środkiem antykoncepcyjnym, żeby w humanitarny sposób zmniejszyć ich ilość. U nas kilka miast tez było zainteresowanych jego zakupem, ale niestety środek ten nie ma atestu w Polsce. Gołębie bardzo szybko się mnożą. Jedna para w ciągu roku wychowuje do 48 młodych, gdyż mają długi okres rozrodu, a do tego są niestety dokarmiane. Czas najwyższy, żeby Spółdzielnia zajęła się tym tematem. |
|
|
|
|
Wysłany: Sob 8:02, 13 Maj 2017 |
|
|
|
Znajac nasza spoldzielnie to mysle ze jedyny sposob ktory na nich zadziala aby zaczeli cos robic to jak napisal ktos wyzej - skargi do sanepidu. Moze jak sanepid sie zainteresuje to spoldzielnia wezmie to na powaznie. Chociaz tez nic pewnego.... ale sprobowac warto. Co nam pozostalo? |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 13:04, 14 Maj 2017 |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 15:27, 14 Maj 2017 |
|
|
|
I nie dokarmiać, bo przed naszym budynkiem ktoś regularnie wysypuje na trawniku żarcie dla gołębi. |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 17:47, 14 Maj 2017 |
|
|
|
Dokarmiania lokator kl e rozsypuje nawet ziarno po zwruceniu mu uwagi był strasznie wulgarny |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 17:50, 14 Maj 2017 |
|
|
|
Co na to spoldzielnia? Mowie o dokarmianiu, nie pierwsza osoba o tym mówi.
"Załącznik do Uchwały RN nr 91 z dnia 29.11.2006r: REGULAMIN UŻYTKOWANIA BUDYNKÓW SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWEJ PAX:
§16
4. Niedozwolone jest karmienie ptaków na balkonach i parapetach okiennych oraz w bezpośrednim sąsiedztwie budynków." |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 19:58, 14 Maj 2017 |
|
|
|
Gdzie jest ochrona w sprawie tego pana co rozsypuje karmę |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 20:14, 14 Maj 2017 |
|
|
|
Stado na naszym osiedlu jest coraz większe, lataja w grupach po 30 sztuk. Prośba o reagowanie za każdym razem do spoldzielni, administratora i ochrony. Tak źle jeszcze nigdy nie było. Czy wiadomo który to dokładnie Pan tak dokarmia ptactwo? Nr lokalu? |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Nie 20:32, 14 Maj 2017 |
|
|
|
Szanowni Państwo, piszmy do administracji i sanepidu, gołebie w tym roku to plaga i bardzo poważna sprawa!!!
Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w m.st. Warszawie tak pisze o gołebiach:
"Częstym problem zgłaszanym przez mieszkańców Warszawy, jest bytowanie gołębi na dachach, elewacjach oraz balkonach budynków. Brak zapewnienia odpowiedniego stanu sanitarnego nieruchomości może mieć szkodliwy wpływ na zdrowie jego mieszkańców. Gołębie przenoszą groźne choroby. Zarówno w odchodach jak i gniazdach gołębi można znaleźć szereg bakterii, wirusów, czy grzybów. Nie wolno także lekceważyć wyschniętych ekskrementów. Uwaga na obrzeżki! Roztoczem najczęściej występującym na gołębiach jest obrzeżek gołębi. Zasiedla strychy budynków, poddasza, szczeliny elewacji.
Kontakty ludzi z ptakami, poza inwazją obrzeżków mogą doprowadzić do zawleczenia w bezpośrednie środowisko człowieka - do mieszkań, również innych pajęczaków – żywiących się krwią ptaszyńców, a także mikroskopijnych roztoczy o silnych właściwościach alergizujących. W związku z tym należy zadbać o zdrowie ptaków domowych, znać i przewidywać, a w miarę potrzeb zwalczać zagrożenia wynikające ze współżycia w środowisku ludzi i ptaków.
Opracował:
Zespół Oddziału Higieny Komunalnej PSSE w m. st. Warszawie.
Literatura:
Fagasiński A. 1996. Ptaszyńce i obrzeżki. Biuletyn DDD 4/96, Warszawa. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Nie 21:21, 14 Maj 2017 |
|
|
|
Jedni ganjają drudzy do karmią ją i to ma być dobrze |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 9:29, 15 Maj 2017 |
|
|
|
Anonymous napisał: | Jedni ganjają drudzy do karmią ją i to ma być dobrze |
Widocznie największym problemem w walce z ptakami są bezmyślni ludzie. |
|
|
|
|
Wysłany: Czw 23:10, 01 Cze 2017 |
|
|
|
Słyszałem o przypadkach wydziobywania plastikowych kratek (wloty do kanałów wentylacyjnych) i tworzeniu gołębników nad ostatnimi mieszkaniami. Polecam sprawdzić czy nie maja Państwo podonych przypadków, gołebie nagminnie wydziobują kratki i gnieżdżą sie w przestrzeniach pomiedzy mieszkaniem a dachem, tam gdzie idą kanały wentylacyjne. Jesli ktos tego nie sprząta od kilku lat, to wiecie co to znaczy... śpicie pod cmentarzyskiem gołebi, tonami guana i masą robaków, epidemia na całe osiedle. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią 14:15, 02 Cze 2017 |
|
|
|
ehh napisał: | Walczę z tymi szkodnikami poprzez zamontowanie siatki na balkonie i kolców na oknie. Poprzedniemu właścicielowi nie przeszkadzało, że gołębie założyły sobie gniazdo na balkonie... Obecnie niedaleko przejścia z Moczydłowskiej jest jedno opuszczone mieszkanie, gdzie w pierdolniku zrobionym na balkonie latające szczury sobie spokojnie żyją i mają tam swoją "bazę". Gołębie ciągle próbują wrócić na nasz balkon. |
Ja polecam siatkę z takim zatrzaskowymi zaczepami, które przykleja się na klej silikonowy. Można kupić zestaw do samodzielnego montażu w popularnym serwisie na A. Montaż nie jest jakiś szczególnie trudny - trzeba oczyścić powierzchnię i przykleić te zaczepy na dołączony klej. Po 24 godzinach można zamontować siatkę. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią 16:06, 02 Cze 2017 |
|
|
|
Anonymous napisał: | ehh napisał: | Walczę z tymi szkodnikami poprzez zamontowanie siatki na balkonie i kolców na oknie. Poprzedniemu właścicielowi nie przeszkadzało, że gołębie założyły sobie gniazdo na balkonie... Obecnie niedaleko przejścia z Moczydłowskiej jest jedno opuszczone mieszkanie, gdzie w pierdolniku zrobionym na balkonie latające szczury sobie spokojnie żyją i mają tam swoją "bazę". Gołębie ciągle próbują wrócić na nasz balkon. |
Ja polecam siatkę z takim zatrzaskowymi zaczepami, które przykleja się na klej silikonowy. Można kupić zestaw do samodzielnego montażu w popularnym serwisie na A. Montaż nie jest jakiś szczególnie trudny - trzeba oczyścić powierzchnię i przykleić te zaczepy na dołączony klej. Po 24 godzinach można zamontować siatkę. |
A potem już sobie człowiek spokojnie mieszka w klatce
Zdecydowanie wole opcję, że przegonimy ptactwo z osiedla niż, że zamkniemy się za siatkami. Zwłaszcza, że w perspektywie jest patrzenie na obsraną siatkę... Okna można umyć a siatkę? |
|
|
|
|
|