 | Gołębie na balkonie |  |
Wysłany: Pon 15:27, 20 Lut 2006 |
|
|
|
Dzień Dobry Wszystkim
Mam ostatnio straszny problem z gołębiami - które nie wiedzieć czemu uparły się, by prowadzić swe bujne życie rodzinne u mnie na balkonie. Wiąże się to niestety (jak się pewnie domyślacie) z wieloma 'nieudogodnieniami' Czy macie podobny problem, a jeśli tak to jak sobie z nim radzicie? Dzięki z góry za konstruktywne rady.
Ciao
Athena |
|
|
|
|
|
|
 |
Wysłany: Pon 17:15, 20 Lut 2006 |
|
|
Karol |
Administrator Forum |
|
|
Dołączył: 23 Sty 2006 |
Posty: 83 |
Przeczytał: 1 temat
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Mam ten sam problem i to już od dawna, paskudzą ptaszyska okropnie.
Jak zauważę jakiś okaz na balkonie to płoszę, ale działa to średnio
Generealnie budzą się we mnie mordercze instynkty jak słyszę gruchanie  |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 18:34, 20 Lut 2006 |
|
|
|
No właśnie - te mordercze instynkty...niby taka "uczłowieczona" jestem, a jak widzę gołębie, to mam ochotę do nich strzelać (nie, to nie ja mam zespół Toureta)
A taki piękny miał być ten balkon...cały romantyzm pryska gdy trzeba za przeproszeniem kupy gołębie sprzątać
Jeśli macie jakieś sposoby odstraszania to podzielcie się nimi ze mną, please! |
|
|
|
|
 | |  |
Wysłany: Wto 7:53, 21 Lut 2006 |
|
|
|
Sylwetka jastrzębia pomaga skutecznie. Szablony są w internecie. Trzeba wyciąć z pleksi i zawisić na balkonie na żyłce (musi się poruszać na wietrze). Takie sylwetki są na szklanych ekranach dźwiekochłonnyuch, czasem na mostach. Ja nie miałem pleksi, zrobiłem kilka sztuk z papieru to deszcz rozmoczył. Potem przykleiłem do szyby. Nie wiem czy to akurat pomogło, bo stosowałem też straszenie szczotką i wyganianie kijem (jak sobie na noc zasnęły) .W każdym razie już od wielu miesięcy u mnie nie siadają.
Sa też profesjonalne sposoby - instalujaą kolce w miejscach, gdzie gołębie najchętniej siadają, ale to kosztuje minimum kilkadziesiąt złotych od metra bieżącego. |
|
|
|
|
Wysłany: Wto 15:18, 21 Lut 2006 |
|
|
|
Dzięki Kuba! Ten jastrząb to niezły pomysł - na pewno wypróbuję. Nie chciałabym ptaszkom krzywdy robić, ale nie ma miejsca na dwa różne gatunki na moim balkonie: albo człowiek albo gołąb (albo jastrząb)
ciao a |
|
|
|
|
|