Pani z VI p na klatce E zaczęła ćwiczyć gamy na skrzypcach, fałszując przy tym niemiłosiernie. Na naukę jest o jakieś 20 lat za późno, słychać też, że talentu brak... To codzienne rzępolenie stało się dla nas koszmarem! Pani nie oszczędza nas nawet w niedziele i święta, nie przyjmuje do wiadomości, że jej "gra" zakłóca spokój, uniemożliwia pracę i odpoczynek po pracy.
Wysłany: Nie 17:34, 29 Lis 2020
konrad
Gość
Muzyka powinna łagodzić obyczaje. Zastanawiające jaki jest powód, że się tak nie dzieje.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1