legalizacja liczników - Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów)

Prascovia

Od stycznia znów rośnie stawka na fundusz remontowy i konserwację.
Wynika ona między innymi z konieczności wymiany liczników na wodę i centralne ogrzewanie.

Spółdzielnia jednak nie może do kosztów funduszu remontowego wliczać kosztów wymiany ciepłomierzy i wodomierzy gdyż taka wymiana, lub ewentualna legalizacja bez wymiany, jest okresowym kosztem eksploatacyjnym, a nie remontem. To wynika z Regulaminu GZM SMAPAX :

2. ZASADY ROZLICZANIA KOSZTÓW GOSPODARKI ZASOBAMI MIESZKANIOWYMI.
2.1. Rozliczanie kosztów eksploatacji nieruchomości, w których są ustanowione tytuły prawne do lokali odbywa się w następujący sposób:
2.1.1. Koszty eksploatacji nieruchomości obejmują wydatki Spółdzielni na:
1) energię elektryczną zużywaną do oświetlenia nieruchomości oraz napędu urządzeń technicznych,
2) wodę zużywaną do podlewania terenów zielonych oraz inne cele gospodarcze,
3) ubezpieczenia majątkowe zasobów mieszkaniowych oraz od odpowiedzialności cywilnej z tytułu zarządzania nieruchomościami,
4) wynagrodzenia pracowników oraz utrzymanie lokali związanych z obsługą eksploatacyjną nieruchomości,
5) koszty prowadzenia zindywidualizowanych systemów rozliczeń za wodę i ciepło tj. koszty dokonywania odczytów wskazań urządzeń pomiarowych i podzielnikowych, koszty legalizacji i wymiany tych urządzeń a także koszty nabycia i eksploatacji programów informatycznych stosowanych w tych rozliczeniach .
6) narzut kosztów ogólnych Spółdzielni.
7) inne wydatki, które nie mogą być zaliczane do pkt 2 do 10 ust. 1.1.

Powyższa stawka „eksploatacja nieruchomości „ a w opłatach eksploatacyjnych zwana – eksploatacja bieżącą" stanowi jeden ze składników opłaty eksploatacyjnej tzw. czynszu.
Zasadnym jest więc pytanie, gdzie są pieniądze, które spółdzielnia gromadziła na wyminę liczników pobierając od nas powyższy składnik opłaty?
Czy to znaczy, że obecnie, z braku pieniędzy na ten cel, mieszkańcy I i II etapu będą korzystać z liczników bez legalizacji?

Pytanie jest zasadne, gdyż legalizacja liczników ma się zgodnie z prawem odbywać co pięć lat, a liczniki na naszym osiedlu były zakładane( II etap) lub wymieniane ( I etap) w okresie 2006/2007, więc należałoby je zacząć legalizować, lub wymieniać już w 2011 i do 2012 r a spółdzielnia zamierza to robić w II kwartale 2012 r, czyli od momentu jak liczniki na obu etapach powinny być już dawno wymienione, bo skończyła się im lub właśnie skończy legalizacja.

Skro spółdzielnia nie nagromadziła tych pieniędzy na koncie eksploatacja bieżąca, a poza tym wiadomym jest, że spółdzielnia nie posiada wolnych środków, czemu dała wyraz wprowadzając nową opłatę – zaliczkę 1zł/m2 w celu bieżącego wywiązywania się z należności wobec dostawców mediów, skoro brakuje rezerw, a niezgodnie z Regulaminem GZM pobierane od stycznia pieniądze z podwyżki na fundusz remontowy na ten cel nie zapewnią wystarczającej kwoty do wymiany wszystkich liczników, która powinna być natychmiast przeprowadzana, to tym samym mieszkańcy osiedla pozostaną bez zalegalizowanych liczników, co w konsekwencji może spowodować obciążenie spółdzielni przez Okręgowy Urząd Miar karą, lub grzywną. Koszt ten będą musieli pokryć mieszkańcy. Poza tym stale liczniki mogą być już nieprecyzyjne w odczycie.

Rodzi się również pytanie dlaczego skoro trzeba jak najszybciej wymienić liczniki na wodę i CO, spółdzielnia zdecydowała się na wariant najdroższy ( liczniki C.O. z odczytem radiowym 800 zł. sztuka wraz z kosztami wymiany) co pociąga za sobą dłuższy okres gromadzenia środków, zamiast zdecydować się na wymianę liczników w standardzie tańszym ( około 300-400 zł), a dającym możliwość sprostania konieczności szybkiej wymiany, w krótszym czasie. Czy administracja nas informowała na ostatnim zebraniu 23 listopada, o tym, że planuje zmodernizować system odczytu na odczyt radiowy, przez zainstalowanie droższych liczników? Dlaczego pan Administrator siedząc na zebraniu nie był łaskaw tego nam powiedzieć, a domyśleć się było nie sposób, gdyż z porad wróżki, co do zamiarów spółdzielni nie korzystamy.

Czy to wszystko można nazwać prawidłowym, rzetelnym zarządzaniem spółdzielnią?

Gość

Prascovia

wiedźma · Gość

Może zamiast spiskowej teorii dziejów RO pod Pani wspaniałym przewodnictwem doprowadzi do opuszczenia parkingu przez złomiarza lub do czegoś równie pożytecznego. Bo jak na razie cokolwiek zrobi spółdzielnia godzi to w spółdzielców, p. Sobieraj, choć w tej samej RO - niemal wróg, jak wynika z postów. To prosimy o coś konstruktywnego i zauważalnego w krótkim czasie

Prascovia

Gość

Gość

A jaka jest cecha legalizacyjna na Państwa wodomierzach?
( data wybita na plombie legalizacyjnej lub naklejce z hologramem)
Legalizacja wodomierzy jest ważna przez 5 lat licząc od 1 stycznia roku następnego od daty z cechy legalizacyjnej (jeśli jest rok i miesiąc jest trochę inaczej , ale to rzadko spotykane u producentów).
Tak wiec wymienić wodomierz można nawet w grudniu ostatniego roku legalizacji.

Co do radiowych odczytów wodomierzy. U Państw w bloku do wodomierzy jest bezpośredni dostęp, więc takie rozwiązanie jest tylko mniej obciążające dla odczytujących.Mimo to przynajmniej raz lub dwa razy do roku i tak trzeba zobaczyć fizycznie wodomierz by sprawdzić czy wszystko działa.
Nie wiem czy warto za to dodatkowo płacić.

Gość

Gość

Z czasem liczniki naliczają mniej.
Zwiększają się opory wirnika w wyniku zużycia i narastania kamienia.

Ale mimo wszystko z reguły są to błędy mieszczące się w tolerancji pomiaru.

Prascovia

Gość

Prascovia

Karol · Administrator Forum

Od administratora forum:
Wpisy w tym wątku nie związane z tematem wylądowały w koszu.

T.Sobieraj · Gość

Szanowni Państwo - Mieszkańcy Osiedla Stryjeńskich 19
To straszne czego tu się można naczytać, więc będzie trochę długo:
Z tego co mi wiadomo, w płaconej przez nas stawce opłat eksploatacyjnych nie było do tej pory kwoty zarezerwowanej na wymianę liczników CO, ZW i CW (a przynajmniej nie było planowane pełne pokrycie tych kosztów tą drogą). Skoro ich nie było to trudno było je ukraść Prezesom czy przechwycić wierzycielom. Nie powędrowały one też na inne Osiedla Spółdzielni, które teraz najgłośniej krzyczą ile to muszą dopłacać za zaległy czynsz ale jakoś cały czas funkcjonowały. Mamy więc odpowiedź dlaczego nie zbierano tych środków wcześniej.
Jak ktoś słusznie zauważył, liczniki muszą być wymienione w ciągu roku gdy mija 5 lat od legalizacji, więc mamy jeszcze trochę czasu.
Dalej, zbierać pieniądze na wymianę możemy przez 5 lat i nie ma to wiele wspólnego z terminem wymiany. Możemy zapłacić z innych środków (jak je znajdziemy), zaciągnąć kredyt kupiecki i/lub płacić ratami.
Co do możliwości zdalnego odczytu, to pozwala on dokonać odczytu w jednym momencie dla całego bloku przez co eliminuje konieczność spisywania liczników przez pracowników Spółdzielni (odpada różnica w terminie spisania i możliwość pomyłki). Oczywiście elektronika też jest zawodna ale generalnie dąży się do wyeliminowania czynnika ludzkiego.
Co do finansowania wymiany liczników CO, CW i ZW z funduszu remontowego a nie eksploatacyjnego, to wygląda na to, że Spółdzielnia najpierw "wyprodukowała" regulamin a potem zmieniła zdanie - będzie bardziej przejrzyście gdy będzie to oddzielna pozycja. Formalnie to kolejna gratka dla "mających uzasadnione wątpliwości w/s opłat" a praktycznie to co za różnica czy zapłacę z lewej czy z prawej kieszeni?
Wszystkiego tego można się było dowiedzieć na spotkaniu 23 listopada - Wiceprezes Szklarski kilka razy próbował ale nikogo to nie zainteresowało. Zaś właściciele lokali i pracodawcy Spółdzielni, zgodnie z hasłem "nic o nas bez nas", szczęśliwi, że wybrali nową RO, poszli sobie do domów. A była do omówienia jeszcze kwestia czy zbierać pieniądze na wymianę liczników od m.kw. czy od licznika (uspokajam - rozliczone mają być od sztuki). Nowa RO nie podjęła tematu na Zebraniu 23 listopada ale rozmawiała o tym z Administratorem 12 grudnia i uzyskała wiele informacji, tyle tylko, że nie zauważyłem żadnego protokółu ani uchwał z tego spotkania, no ale może "muszę iść do lekarza od oczów". Zaś co do parkingu, to te 2 samochody, które ktoś określa jako wraki, wobec 60 parkujących na Moczydłowskiej, nie mają żadnego znaczenia. Reasumując wszystko powyższe, nie ma się czym podniecać - pieniędzy nikt nie ukradł, liczniki zostaną wymienione na czas, wyboru dokona się w konkursie ofert/przetargu a my za to wszystko zapłacimy bo tak to już jest, że za darmo nikt nam tego nie da/nie zrobi.
Z poważaniem,
Tomasz Sobieraj

Od administratora forum:
wiadomości nie dotyczące wymiany liczników, natomiast związane z parkingiem przed blokiem trafiły do odpowiedniego tematu.

Gość