| Nr księgi wieczystej Stryjeńskich 19 | |
Wysłany: Pią 22:32, 18 Lut 2011 |
|
|
|
Witam,
Zastanawiam się czy nabyć mieszkanie na Stryjeńskich 19, ale troszkę mnie
niepokoją doniesienia z tego forum.
Czy ktoś mógłby mi pomóc i podać nr księgi wieczystej działki S.19?
Bardzo prosiłabym o kontakt osobę która założyła KW dla swojego lokalu czyli wyodrębniła lokal ze spółdzielni. Jaka jest procedura?
Z góry dziękuję.
pozdrawiam |
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 11:08, 24 Lut 2011 |
|
|
prawie_już_nie_mieszkanie |
Gość |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
człowieku nie kupuj tutaj mieszkania. Ja właśnie sprzedałem (nawet po dobrej cenie) ale udało mi się to tylko dlatego , że kupujący był z innego miasta i kompletnie nie znał panujących w tej spółdzielni realiów. Ci którzy oglądali lokal wcześniej i byli nawet nim wstępnie zainteresowani uciekali jak tylko zapoznali się ze szczegółami tej inwestycji. Po co ci problemy? Nie polecam.
PS.
I nie słuchaj tych którzy będą zachwalać jak to tutaj jest super itd, cóż faktycznie lokalizacja jest git, ale już sam wygląd bloku, który ma 7 lat (2 etap) mówi sam o sobie. Ruina i tyle.
A KW nie miałem założonej ale klient się nie zorientował. założy sobie już sam z wpisem....cóz bywa.
Pozdr. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 12:13, 24 Lut 2011 |
|
|
|
prawie_już_nie_mieszkanie napisał: | człowieku nie kupuj tutaj mieszkania. Ja właśnie sprzedałem (nawet po dobrej cenie) ale udało mi się to tylko dlatego , że kupujący był z innego miasta i kompletnie nie znał panujących w tej spółdzielni realiów...
Nie polecam.
A KW nie miałem założonej ale klient się nie zorientował. założy sobie już sam z wpisem....cóz bywa. |
Czyli krótko mówiąc oszukałeś ludzi. Mam nadzieję, ze wróci to do Ciebie podwójnie. |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 9:25, 27 Lut 2011 |
|
|
|
prawie_już_nie_mieszkanie napisał: |
I nie słuchaj tych którzy będą zachwalać jak to tutaj jest super itd, cóż faktycznie lokalizacja jest git, ale już sam wygląd bloku, który ma 7 lat (2 etap) mówi sam o sobie. Ruina i tyle.
A KW nie miałem założonej ale klient się nie zorientował. założy sobie już sam z wpisem....cóz bywa.
Pozdr. |
Drugi etap to ruina?
A co z pierwszym? Lepszy?
Z wpisem czyli nie spłaciłeś do końca swojej części inwestycji? |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Nie 19:37, 27 Lut 2011 |
|
|
|
Anonymous napisał: | prawie_już_nie_mieszkanie napisał: |
I nie słuchaj tych którzy będą zachwalać jak to tutaj jest super itd, cóż faktycznie lokalizacja jest git, ale już sam wygląd bloku, który ma 7 lat (2 etap) mówi sam o sobie. Ruina i tyle.
A KW nie miałem założonej ale klient się nie zorientował. założy sobie już sam z wpisem....cóz bywa.
Pozdr. |
Drugi etap to ruina?
A co z pierwszym? Lepszy?
Z wpisem czyli nie spłaciłeś do końca swojej części inwestycji? |
Masz na myśli 3.900 zł/m2 z tego wyłudzenia.
Koszt 1m2 wyliczony przez biegłą sądową na I etapie wynosi 3.075 zł.m2 |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 22:44, 27 Lut 2011 |
|
|
|
Anonymous napisał: |
Masz na myśli 3.900 zł/m2 z tego wyłudzenia.
Koszt 1m2 wyliczony przez biegłą sądową na I etapie wynosi 3.075 zł.m2 |
Nie potrafię tego przedstawić w liczbach.Nie mam do nich dostępu... |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 23:25, 27 Lut 2011 |
|
|
|
Anonymous napisał: | Anonymous napisał: |
Masz na myśli 3.900 zł/m2 z tego wyłudzenia.
Koszt 1m2 wyliczony przez biegłą sądową na I etapie wynosi 3.075 zł.m2 |
Nie potrafię tego przedstawić w liczbach.Nie mam do nich dostępu... |
Spółdzielnia żądała z ostatecznego rozliczenia 3,900 a potem w sądzie okazało się, że koszt 1m2 na I etapie to 3.075 zł/m2, więc o jakiej spłacie częsci inwestycji jest mowa? To raczej spółdzielnia jest winna zwrot pieniedzy. |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 11:23, 28 Lut 2011 |
|
|
|
Biegły w sądzie nie ma prawa wyliczać od nowa kosztów. |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 18:43, 28 Lut 2011 |
|
|
|
Fresu napisał: | Biegły w sądzie nie ma prawa wyliczać od nowa kosztów. |
Biegły nie wyliczał od nowa, tylko sprawdził zasadnosć wyliczonych kosztów, a sąd wydał wyrok i tak zostało 3.070 za m2 |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 21:04, 28 Lut 2011 |
|
|
|
Mieszkam tu od kilku lat i ciągle słyszałem o jakimś mitycznym sporze ze spółdzielnią. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase. Jak dobrze liczę wszytko rozbija się o 830zł dopłaty do m2. Żenujące, szczególnie jeśli porónać to do obecnej ceny za m2 w tej okolicy. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 22:14, 28 Lut 2011 |
|
|
|
Anonymous napisał: | Mieszkam tu od kilku lat i ciągle słyszałem o jakimś mitycznym sporze ze spółdzielnią. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase. Jak dobrze liczę wszytko rozbija się o 830zł dopłaty do m2. Żenujące, szczególnie jeśli porónać to do obecnej ceny za m2 w tej okolicy. |
Tylko, że w tym żenującym sporze - jak Pan to nazwał - spóldzielnia traci jeszcze więcej na przegranych sprawach niż zyskuje z tego tytułu. Koszty sądowe, zastępstwa procesowe, apelacje, to wszystko kosztuje, a potem nas tym obciążają.
830 zł/m2 dopłaty do metra, to też jest sprawa względna, dla jednych to ogromna suma, dla innych to bzdet.
W spóldielni w przeciwieństwie do dewelopera płaci sie tylko za rzeczywiste koszty budowy, gdyż sp-nia ma budować bez zysku.
Ten budynek i tak był drogi, wiem bo znajomi aktorzy założyli w latach 90-tych własną jednobudynkową sp-nie na Ursynowie i płacili 2.200. m2 |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią 9:26, 04 Mar 2011 |
|
|
|
Anonymous napisał: | Mieszkam tu od kilku lat i ciągle słyszałem o jakimś mitycznym sporze ze spółdzielnią. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase. Jak dobrze liczę wszytko rozbija się o 830zł dopłaty do m2. Żenujące, szczególnie jeśli porónać to do obecnej ceny za m2 w tej okolicy. |
Obecna cena za m2 w tej okolicy tj jak rozumiem na tym osiedlu jest dosyć trudna do wyliczenia ze względu na to, że ten kto tylko chociaż troszeczkę się orientuje w temacie omija ten blok ( jak i kilka innych w niedalekiej okolicy) szerokim łukiem. Nikt, ale to nikt nie da ci za mieszkanie w tym bloku 10k albo i więcej. wiem to, bo miałem przyjemność jedno już tu sprzedać. Teraz czekam aż pójdzie drugie (niestety trochę większe) i znikam stąd.
I niech się to rozsypie w drobny mak - może wtedy wreszcie mieszkańcy wezmą się w garść i przestaną pie... i sikających psach czy też nierówno parkujących pod blokiem i wypier... stąd spółdzielnię i zajmą się ich wspólną własnością.
Pozdr. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią 13:01, 04 Mar 2011 |
|
|
|
klatka C napisał: | Anonymous napisał: | Mieszkam tu od kilku lat i ciągle słyszałem o jakimś mitycznym sporze ze spółdzielnią. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase. Jak dobrze liczę wszytko rozbija się o 830zł dopłaty do m2. Żenujące, szczególnie jeśli porónać to do obecnej ceny za m2 w tej okolicy. |
Obecna cena za m2 w tej okolicy tj jak rozumiem na tym osiedlu jest dosyć trudna do wyliczenia ze względu na to, że ten kto tylko chociaż troszeczkę się orientuje w temacie omija ten blok ( jak i kilka innych w niedalekiej okolicy) szerokim łukiem. Nikt, ale to nikt nie da ci za mieszkanie w tym bloku 10k albo i więcej. wiem to, bo miałem przyjemność jedno już tu sprzedać. Teraz czekam aż pójdzie drugie (niestety trochę większe) i znikam stąd.
I niech się to rozsypie w drobny mak - może wtedy wreszcie mieszkańcy wezmą się w garść i przestaną pie... i sikających psach czy też nierówno parkujących pod blokiem i wypier... stąd spółdzielnię i zajmą się ich wspólną własnością.
Pozdr. |
A co Pan zrobił żeby się zając swoją własnoscią, potrafi Pan tylko spier...a innym wytyka brak inicjatywy.
Inna sprawa, że skoro głównie na tym forum pisze się o psach sikających wężykiem i innych g...to wydaje się, ze mieszkańcy sa zadowoleni z działalności sp-ni, tylko im jedynie sąsiedzi przeszkadzają.
Czasami forumowicze pogderają, że podwyżka, że jakaś skandaliczna awaria,, że idiotyczne regulaminy, a co w tym temacie, prócz pisania na forum zrobili?
Sami zresztą często pozbawili się członkostwa w sp-ni żałując pieniedzy na wpłaty udziałów, tym samym pozbawili się wpływu na cokolwiek w tej sp-ni. Pozostała im jedynie droga sadowa, ale to już zbyt duży wysiłek, lepiej pogderać i w końcu zapłacić haracz.
Obudźcie sie ludzie naprawdę i zacznijcie się brać do roboty, bo to wasza własność a nie tych uzurpatorów ze sp-ni.
Trzeba zakładać wspólnotę. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią 20:16, 04 Mar 2011 |
|
|
|
Anonymous napisał: |
Trzeba zakładać wspólnotę. |
Wspólnoty też mają kłopoty. Nie prawdą jest, że jak złoży się wspólnotę to od razu będzie SUPER.
Zarówno spółdzielnię jak i wspólnotę tworzą ludzie.
Zmieni sie nazwa, nie zmieni sie podejście współwłaścicieli.
Raczej nie ma co liczyć, że Wspólnota poradzi sobie ze wszystkim.
Przede wszystkim potrzebna jest inicjatywa właścicieli. |
|
|
|
|
Wysłany: Pią 20:19, 04 Mar 2011 |
|
|
|
klatka C napisał: |
Obecna cena za m2 w tej okolicy tj jak rozumiem na tym osiedlu jest dosyć trudna do wyliczenia ze względu na to, że ten kto tylko chociaż troszeczkę się orientuje w temacie omija ten blok
Pozdr. |
Mogę prosić o rozwinięcie myśli |
|
|
|
|
|