| | |
Wysłany: Nie 19:33, 17 Paź 2010 |
|
|
|
a widziałam dzieci załatwiające się za wywietrznikami z garażu, matki wysadzające na patio dzieci pod oknami lokalu przy klatce od bramy od Jaworowej, sąsiadów nie korzystających z komór śmieciowych a śmiecie domowe wyrzucających do koszy przy klatkach, w skrzynkach z kwiatami permanentnie znajduję pety zrzucane zapewne z wyższego piętra, a gdyby nie moje kwiaty leżałyby przed wejściem na klatkę, na klatce na parapecie okna "małpki" po wódce, w windzie pety. Mówmy więc o rzeczach istotnych, a popuszczający ze starości pies aż tak istotną sprawą nie jest. W przeciwieństwie do małych i dużych psów załatwiających większe psie potrzeby na patio, nawet jeśli właściciele sprzątają. W przeciwieństwie do dzieci, które (również wysadzane przez matki) te same większe i mniejsze potrzeby fizjologiczne załatwiają na patio. ITD. |
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Nie 21:59, 17 Paź 2010 |
|
|
K&M |
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2007 |
Posty: 177 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
To ja wiem który piesek z piłeczką
Z taką miłą rudą panią chodzi
Kurcze ale to chodzi o to że skoro psy są stare i nie trzymają moczu to można chyba wyjść najbliższą bramą i na trawnik a nie ciągać te psy przez całe patio i w efekcie siki są albo na chodniku że wychodząc z klatki C trzeba niemal skakać albo schody sa zasikane |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 10:57, 18 Paź 2010 |
|
|
|
Pies, który sika (sikał?) węzykiem nie jest mały, tylko wielkości wilczura i codziennie zostawia (zostawiał?) niezła porcje sików (ile razy dziennie?), które niczym od ludzkich sie nie różnią, a nie wyobrażam sobie, żeby ktoś przyklasnął człowiekowi codziennie sikającemu przy furtce, prawda? Dlaczego więc psy traktujemy bardziej ulgowo?
Co do dzieci wysadzanych na patio, to KOLEJNY APEL DO PANÓW OCGRONIARZY o odważną reakcję na takie scenki, jak i na zasiadanie na huśtawkach dla małych dzieci przez dzieci nawet 12-letnie i starsze. Ci panowie nie maja aż tak dużo roboty na co dzień (poza rutynowymi obowiążkami) więc trochę akcji i inicjatywy by im urozmaiciłonawet życie. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 21:44, 18 Paź 2010 |
|
|
K&M |
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2007 |
Posty: 177 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Anonymous napisał: | Pies, który sika (sikał?) węzykiem nie jest mały, tylko wielkości wilczura i codziennie zostawia (zostawiał?) niezła porcje sików |
No właśnie okazuje się że są dwa wężykiem sikające psy
Jeden wilczurowaty ze starszym panem a drugi mały kundelek z piłeczką wychodzący z ruda panią |
|
|
|
|
Wysłany: Wto 19:05, 19 Paź 2010 |
|
|
|
tak oczywiście mamy 2 sikające psy a beszczelni włascicele nic na to pewnie myslą sobie ze im wolno |
|
|
|
|
Wysłany: Wto 21:02, 19 Paź 2010 |
|
|
K&M |
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2007 |
Posty: 177 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
A widzieliście nowe karteczki na drzwiach od klatek??
Spółdzielnia prosi o dbanie o estetykę osiedla i przypomina żeby z pieskami wychodzić dalej niż tylko za drzwi klatki tak żeby chodniki były czyste
I żeby dzieci na patio nie wysadzać
Czyżby nasz wątek się do tego przyczynił?? |
|
|
|
|
Wysłany: Wto 0:51, 09 Lis 2010 |
|
|
|
wam się nudzi.... zastanówcie się ile sami śmieci sami wypieprzcie codziennie
i nie pomyślicie o tym, że to większy syf niż ten wężyk, bęcwały |
|
|
|
|
Wysłany: Wto 11:26, 09 Lis 2010 |
|
|
|
ale... napisał: | wam się nudzi.... zastanówcie się ile sami śmieci sami wypieprzcie codziennie
i nie pomyślicie o tym, że to większy syf niż ten wężyk, bęcwały |
Ależ nam się szalenie kulturalny sąsiad odezwał... |
|
|
|
|
Wysłany: Wto 11:52, 09 Lis 2010 |
|
|
K&M |
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2007 |
Posty: 177 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Anonymous napisał: | ale... napisał: | wam się nudzi.... zastanówcie się ile sami śmieci sami wypieprzcie codziennie
i nie pomyślicie o tym, że to większy syf niż ten wężyk, bęcwały |
Ależ nam się szalenie kulturalny sąsiad odezwał... |
Jakby tak pod swoimi drzwiami miał "wężyk" moczu codziennie to by się zamknął |
|
|
|
|
Wysłany: Wto 17:52, 09 Lis 2010 |
|
|
|
ale... napisał: | wam się nudzi.... zastanówcie się ile sami śmieci sami wypieprzcie codziennie
i nie pomyślicie o tym, że to większy syf niż ten wężyk, bęcwały |
O, właśnie takie podejście do życia trafia się coraz częściej i sprawia, że to życie i otoczenie (i język, jakim mówimy do innych) stają się coraz brzydsze i schamiałe. Nie, milusi, zarobiony sąsiedzie, nie nudzi się nam, tylko mamy jeszcze jakies ludzkie odruchy i jak nam ktoś szcza pod nogi, to reagujemy. A Ty nie? |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Wto 20:27, 09 Lis 2010 |
|
|
|
Witaj kulturo piszącą szcza. Istnieją trochę inne wyrazy na określenie tego zjawiska, a kultura wyrzucania śmieci do koszy przed klatkami zamiast do komór śmieciowych, wyrzucania petów na patio (u mnie są kwiaty, więc mam je w kwiatach), batoniki po "milusińskich" z gadającymi mamusiami, babciami i opiekunkami, które w ferworze rozmowy nie widzą co dziateczki czynią. Wrażliwość - zabić faceta bo ma za starego psa, by wytrzymał do trawnika?
Pozdrawiam kulturalnych i wrażliwych |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 14:03, 10 Lis 2010 |
|
|
|
Pozdrawiam tego, komu nie przeszkadza sikanie pod nogi, bo co? - bo dzieci wyrzucają papierki na patio. Oto logika. A może by tak WSZYSTKIM przejawom braku kultury powiedziec STOP, a nie wybiórczo: siki pieska tak, paierki po cukierkach - precz! Nie rozumiem podejścia typu: no tak, pies robi kupę na środku chodnika, ale czuymże to jest w obliczu peta w doniczce. I JEDNO, I DRUGIE jest chamstwem nie rozumiem pojęcia chamstwa większego i mniejszego. A co do psa - skąd ta pewność niezachwiana, że pies sika, bo stary? Po pierwsz może sika, bo pan lubi posapać zamiast zająć się w odpowiedni sposób staruszkiem, a po drugie - przetrzymywał psa przez całe patio, zamiast chodzić najkorzystniejszą dla psa, krótszą drogą. A po trzecie - wężyka od jakiegoś czasu brak, więc chyba wystarczyło ze strony tego pana tylko trochę dobrej woli. Nie dramatyzujmy. |
|
|
|
|
|