Wysłany: Pią 10:52, 02 Lut 2007 |
|
|
|
Cieszy taka troska o wspólne bezpieczeństwo ale na lekcjach PO czy szkoleniach BHP to się nieuważało. Zrasacze wodą schładzają tylko a nie gaszą bo do tego Straż używa piany. Już chyba Wojtek Strażak wiedział że benzyny się wodą nie gasi. Po za tym zraszacze nie rozwiązują problemu zadymienia. Dlatego nowszym pomysłem jest wentylacja która ma taki ciąg, że zmniejsza temperaturę i oddymia. To umożliwia szybszą interwencję Straży.
I proszę nie liczyć, że jak Prokuratura czy wszyscy święci się tym zajmą to czynsz albo rozliczenie wkładu budowlanego się upiecze bo o to tym troskliwym tak naprawdę chodzi.
Od administratora forum:
wiadomości z tego wątku, które nie były związane z tematem głównym i przerodziły się w awanturę, zostały przeniesione do kosza. |
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią 15:55, 02 Lut 2007 |
|
|
|
gosc napisał: | Osoba ktora kupowała mieszkanie nad brama garazową mogła sie dwa razy zastanowic nad tym co robi wiedzac ze nasze osiedle to moloch w ktorym mieszka okolo 500 rodzin.Trzeba wiec zapomniec o ciszy i spokoju.Ja rzeczywiscie mam okna na las ale kupujac mieszkanie zdawałem sobie z tego sprawe.Czy panstwo kupowali na chybił trafił? |
Sądząc po bezszelestnie pracujących 18 bramach do garaży od strony Domina myślałam, że brama od garażu znajdująca się pod moim oknem, będzie działać równie niesłyszalnie. Niestety od samego początku jest ona zdezelowana i potwornie głośna. Niedługo się całkowicie rozleci albo zatnie, podobnie jak ta na I etapie.
Nie miałam tyle szczęścia co Pani, aby zapisać się na mieszkanie od strony Moczydłowskiej i bardzo żałuję. Wzięlam to co w tamtych czasach było dostępne.
Kiedy chciałam wycofać pieniądze w 2000 roku i kupić sobie tańsze, gotowe i spokojniejsze mieszkanie, niestety spólzielnia była niewypłacalna i groziła jej upadłość. Teraz mieszkam tu i chciałbym tylko, żeby brama spełniała normy hałasu, nic więcej, a wyprowadzić się stąd nie mam już siły, bo teraz sprzedawać, kupować, przeprowadzać się to kolejny stres, a ja już mam wystarczająco dużo problemów nie tylko ze spóldzielnią. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Sob 10:01, 03 Lut 2007 |
|
|
|
Kiedy budowali nasz moloch, wydawało się, ze uliczka zwana Jaworową, będzie się kończyć tuż przy pobliskim sadzie.
Niestety ruszyły budowy i przedłużono Jaworową.
Na banerach reklamowych spóldzielni widniał pasaż, którym również zapewniała pani w dziale sprzedaży.
Tak, że wcale nie było tak, ze wszyscy wiedzieli w co wchodzą. |
|
|
|
|
Wysłany: Śro 9:36, 07 Lut 2007 |
|
|
|
Mam już aneks do umowy ze STOENEM na zmianę taryfy.
Odczyt był zrobiony dla wszystkich przez STOEN 02.02.07 |
|
|
|
|
Wysłany: Śro 10:39, 07 Lut 2007 |
|
|
|
Anonymous napisał: | Mam już aneks do umowy ze STOENEM na zmianę taryfy. Odczyt był zrobiony dla wszystkich przez STOEN 02.02.07 |
Co to znaczy mam już?
Przypominam, że budynek powinien być oddany do użytkowania 09.2001 roku. Tak mam w umowie. Kiedy PAX zwróci nam pieniądze nadpłacone do STOEN za budowlaną taryfę? |
|
|
|
|
Wysłany: Śro 10:52, 07 Lut 2007 |
|
|
|
Anonymous napisał: | Anonymous napisał: | Mam już aneks do umowy ze STOENEM na zmianę taryfy. Odczyt był zrobiony dla wszystkich przez STOEN 02.02.07 |
Co to znaczy mam już?
Przypominam, że budynek powinien być oddany do użytkowania 09.2001 roku. Tak mam w umowie. Kiedy PAX zwróci nam pieniądze nadpłacone do STOEN za budowlaną taryfę? |
Z tym trzeba do sądu. Rozmawiałem z prawnikiem sprawa jest do wygrania. |
|
|
|
|
Wysłany: Czw 11:55, 08 Lut 2007 |
|
|
|
hurra !!!!! Kiedy w końcu ludzie z PAXu będą odpowiedzialni za to co robią ?! może w sądzie sobie coś uzmysłowią ! |
|
|
|
|
Wysłany: Pią 11:26, 09 Lut 2007 |
|
|
|
Anonymous napisał: | Mam już aneks do umowy ze STOENEM na zmianę taryfy.
Odczyt był zrobiony dla wszystkich przez STOEN 02.02.07 |
A dlaczego Ty masz, a ja jeszcze nie, a to juz 9 lutego? Rozumiem, że wysłany był pocztą? Z jaką datą? |
|
|
|
|
Wysłany: Pią 11:41, 09 Lut 2007 |
|
|
|
ANO napisał: | Anonymous napisał: | Mam już aneks do umowy ze STOENEM na zmianę taryfy.
Odczyt był zrobiony dla wszystkich przez STOEN 02.02.07 |
A dlaczego Ty masz, a ja jeszcze nie, a to juz 9 lutego? Rozumiem, że wysłany był pocztą? Z jaką datą? |
Bo ja byłam w STOEN osobiście, dlatego dostałam, a Ty nie. |
|
|
|
|
Wysłany: Wto 10:59, 13 Lut 2007 |
|
|
|
Czy to znaczy, że jak się nie pofatyguję do STOENu, to nie będę mieć korekty umowy i nadal będą mnie obowiązywac stare stawki??? Trzeba cos podpisać indywidualnie? Czy to działa masowo, dla całego II etapu? |
|
|
|
|
Wysłany: Wto 14:04, 13 Lut 2007 |
|
|
|
na lukcji PO czy na szkoleniach z BHP to się uważało i każdy wie, że wodą to nie gasi się palącej benzyny strumieniem zwartym (to taki jaki leci z kranu lub z kubełka), a tryskacze gaszą pożary wodą kroplistą co WOJTEK STRAŻAK wie. I wiedz GOŚCIU że piany gaśnicze to też jest wodny roztwór środka pianotwórczego, gdzie wody jest 90%, i jak się nie znasz to się nie pchaj na afisz!
W mojej wypowiedzi chciałem tylko zwrócić uwagę lokatorów na występujące zagrożenie jakie może powstać nie dziś, nie jutro a za nawet kilka lat i wtedy będziemy myśleli czy aby nam się chałupa nie zawali i gdzie przenieść swoje mienie lub kto odnas kupi taką ruinę . Obecnych prezesów już nie będzie i od kogo dostaniemy nowe mieszkania. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Wto 19:03, 13 Lut 2007 |
|
|
|
gość napisał: | na lukcji PO czy na szkoleniach z BHP to się uważało i każdy wie, że wodą to nie gasi się palącej benzyny strumieniem zwartym (to taki jaki leci z kranu lub z kubełka), a tryskacze gaszą pożary wodą kroplistą co WOJTEK STRAŻAK wie. I wiedz GOŚCIU że piany gaśnicze to też jest wodny roztwór środka pianotwórczego, gdzie wody jest 90%, i jak się nie znasz to się nie pchaj na afisz!
W mojej wypowiedzi chciałem tylko zwrócić uwagę lokatorów na występujące zagrożenie jakie może powstać nie dziś, nie jutro a za nawet kilka lat i wtedy będziemy myśleli czy aby nam się chałupa nie zawali i gdzie przenieść swoje mienie lub kto odnas kupi taką ruinę . Obecnych prezesów już nie będzie i od kogo dostaniemy nowe mieszkania. |
Ja Pana rozumiem, ale czy rozmawiał Pan z naszym administratorem w tej sprawie? |
|
|
|
|
| nowa taryfa - STOEN | |
Wysłany: Wto 22:43, 27 Mar 2007 |
|
|
|
Czy Państwu z klatek G,H,J też Stoen naliczył opłaty za enrgię według nowej stawki dopiero od kwietnia?
Spóldzielnia zgłosiła sprawę do Stoenu w styczniu, więc nie rozumiem dlaczego Stoen nam nalicza nowe stawki od kwietnia a nie od marca?
Od administratora forum:
wiadomość została przeniesiona do odpowiedniego tematu |
|
|
|
|
Wysłany: Śro 8:04, 28 Mar 2007 |
|
|
|
Ja byłem w stoenie w styczniu i sam zmieniłem sobie taryfę i już od lutego miałem pomniejszony rachunek. Z tego co wiem kilku innych sąsiadów też tak zrobiło i wszystko jest ok. Z doświadczenia wolałem nie liczyć na spółdzielnię w tej kwestii i jak widać dobrze zrobiłem. Pozdr. |
|
|
|
|
Wysłany: Śro 8:18, 28 Mar 2007 |
|
|
|
pelunio napisał: | Ja byłem w stoenie w styczniu i sam zmieniłem sobie taryfę i już od lutego miałem pomniejszony rachunek. Z tego co wiem kilku innych sąsiadów też tak zrobiło i wszystko jest ok. Z doświadczenia wolałem nie liczyć na spółdzielnię w tej kwestii i jak widać dobrze zrobiłem. Pozdr. |
Ja tez byłam w Stoenie na początku lutego i zmieniłam umowę ale mnie jakoś nie pomniejszyli od lutego tylko dopiero od kwietnia. Dziwne. |
|
|
|
|
|