Wysłany: Pon 12:52, 24 Paź 2016 |
|
|
|
Anonymous napisał: |
Trzeba więc zejść do podziemia i tam nadal organizować spotkania, albo prowadzić dyskusję, czy głosowania za pomocą listy mailingowek, która kiedyś funkcjonowała, ale można ją przecież przywrócić. |
Spotykajmy się u psychologa Bo nawet fajnej knajpki nie ma w pobliżu. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Pon 19:02, 24 Paź 2016 |
|
|
|
Anonymous napisał: | Anonymous napisał: |
Trzeba więc zejść do podziemia i tam nadal organizować spotkania, albo prowadzić dyskusję, czy głosowania za pomocą listy mailingowek, która kiedyś funkcjonowała, ale można ją przecież przywrócić. |
Spotykajmy się u psychologa Bo nawet fajnej knajpki nie ma w pobliżu. |
Można by i u pana boga za piecem, byleby coś wspólnie podziałać. |
|
|
|
|
Wysłany: Śro 15:05, 26 Paź 2016 |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 11:13, 04 Sty 2017 |
|
|
|
Chętnie bym podbił ten temat, bo jestem nieco skonfundowany odpowiedzią administracji na moje zapytanie w sprawie remontów.
We wrześniu pytałem się, kiedy można spodziewać się remontu odpadającego sufitu na klatce schodowej i uzyskałem informację, że na przełomie października i listopada. Jako, że mamy już styczeń, napisałem w tej sprawie ponownie.
Tym razem dowiedziałem się, że spółdzielnia ma olbrzymie długi przez osoby nie płacące czynszu (co potępiam) i dopóki nie zwindykuje tych należności, nie należy spodziewać się remontu z uwagi na brak środków.
Jasna odpowiedź? Niby tak, ale zapytałem się czy w takim wypadku obkładanie elewacji wejścia na osiedle płytami nagrobnymi w świetle braku funduszy na remont sypiących się klatek schodowych nie jest przejawem skrajnej niegospodarności.
Podobno nie jest, być może się nie znam. Decyzję podjęto na wniosek Rady Osiedla, czyli statutowego organu Spółdzielni (reprezentacji członków - właścicieli) i był wnioskowany przed remontem klatek schodowych.
Zapytałem się więc o skład w/w rady i czy przypadkiem ostatnie kadencje osób w niej zasiadających nie zdążyły wygasnąć. Póki co odpowiedzi brak.
Tak czy inaczej - jeśli spółdzielni nie stać na załatanie sufitu, to wygląda to dramatycznie źle. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 11:16, 04 Sty 2017 |
|
|
|
Mały update w sprawie rady:
Rada Osiedla była wybrana na zebraniu Walnym w 2015 roku. Obecnie w Radzie są: Pani Elżbieta Tymińska i Panowie Jarosław Bobin i Tomasz Sobieraj. |
|
|
|
|
Wysłany: Śro 11:37, 04 Sty 2017 |
|
|
|
Trzeba namierzyć tych Państwa i porozmawiać o tym jak i co opinują.
Odpadający sufit radzę zgłosić do PINBu jako zagrażający bezpieczeństwu mieszkańców (bo może spaść na głowę) - gwarantuję, że szybko się znajdą pieniądze na jego remont.
Tak dla zainteresowanych to pomocne w takich kwestiach są:
PINB
Sanepid
plus prawo budowlane, które mówi na przykład o tym jakiej grubości (a dokładniej jakiej przenikalności cieplnej) powinny być ściany w naszych mieszkaniach, jaka temperatura na klatce schodowej, jaki maksymalny hałas może dochodzić do mieszkania (również z patio), gdzie powinna być altana śmietnikowa i tak dalej. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 9:10, 05 Sty 2017 |
|
|
|
D. napisał: | Mały update w sprawie rady:
Rada Osiedla była wybrana na zebraniu Walnym w 2015 roku. Obecnie w Radzie są: Pani Elżbieta Tymińska i Panowie Jarosław Bobin i Tomasz Sobieraj. |
Rada Osiedla nic nie może. Jest tylko organem opiniodawczym, a władze spółdzielni albo sie przychylają, albo nie, niczym udzielny władca. Poza tym nie ma żadnych do niej adresów mailowych, ani tel. kontaktowych Jest tylko skrzyneczka w dyżurce, do składania wniosków. Ja taki wniosek ponad pół roku temu złożyłam, z prośbą o informowanienie na tablicach ogłoszeń o terminach i miejscach spotkań tejże rady, bo chętnie bym na nie przyszła i nie ma do dzisiaj żadnej informacji. Uważam wiec, że to jest kpina.
Nie mogę zrozumieć, jak to jest, że teraz wszyscy chętnie manifestują na ulicach po różnych stronach opcji politycznych i w obronie demokracji, ale na własnym podwórku żyjemy jak folwarku, rządzeni twardą ręką i bez żadnego prawa głosu i nikomu to nie przeszkadza, oprócz tych paru osób piszących w tym wątku. Jeżeli by tak było, to jest to bardzo smutne, ale też nie zrozumiałe, bo przecież płacimy sporo na administrowanie i remonty, a nie rozliczamy ich, ani nie mamy żadnego wpływu na podejmowanie decyzji. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 15:25, 05 Sty 2017 |
|
|
|
Anonymous napisał: | Jeżeli by tak było, to jest to bardzo smutne, ale też nie zrozumiałe, bo przecież płacimy sporo na administrowanie i remonty, a nie rozliczamy ich, ani nie mamy żadnego wpływu na podejmowanie decyzji. |
Jest pani członkiem spółdzielni? |
|
|
|
|
Wysłany: Pią 10:01, 06 Sty 2017 |
|
|
|
Dopóki nie powstanie wspólnota i nie wydzieli się z SM Pax ta tak będzie
Samozwańczy zarząd bez rady nadzorczej oraz wotum zaufania i od kilku lat nie rozliczający się z funduszy będzie robił co chce prezes. |
|
|
|
|
|