| Rada Osiedla | |
Wysłany: Pią 20:43, 14 Paź 2016 |
|
|
|
Próbowałam się dowiedzieć kto jest w naszej radzie osiedla, więc zwróciłam się z tym pytaniem na piśmie, które wrzuciłam do skrzynki w siedzibie ochrony. Do tej pory - żadnej odpowiedzi, żadnego numeru tel, żadnego adresu mailowego, nic, cisza. A to przecież ci ludzie opiniują i zwracają się z wnioskami do spółdzielni w naszym imieniu. Jak jednak mają poznać naszą wolę, nasze opinie skoro się z nami w ogóle nie kontaktują, a sami ukrywają?
Czy tak trudno wywiesić na tablicy ogłoszeń jakiś namiar na siebie?
Czemu nie podają informacji o terminach swoich zebrań, na które ma prawo przyjść każdy mieszkaniec osiedla?
Dla mnie to jest niepojęte. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Sob 9:34, 15 Paź 2016 |
|
|
|
|
Wysłany: Sob 17:35, 15 Paź 2016 |
|
|
|
Anonymous napisał: | Nie mamy rady osiedla. |
Administrator mówił mi, że mamy, bo ponoć z jej wniosku były wykładane marmurem bramy i o to chcę między innymi ją zapytać, bo to jest zastanawiające, że kilka osób zdecydowało za nas wszystkich. |
|
|
|
|
Wysłany: Sob 21:27, 15 Paź 2016 |
|
|
|
Anonymous napisał: | Anonymous napisał: | Nie mamy rady osiedla. |
Administrator mówił mi, że mamy, bo ponoć z jej wniosku były wykładane marmurem bramy i o to chcę między innymi ją zapytać, bo to jest zastanawiające, że kilka osób zdecydowało za nas wszystkich. |
Hahaha. Zdecydowało kilka osób, ale to raczej nie była rada osiedla |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 17:19, 16 Paź 2016 |
|
|
|
Rada osiedla to samozwańczy PREZES Pan Tomasz Sobieraj z klatki schodowej E |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 19:15, 16 Paź 2016 |
|
|
CB(A) |
|
|
|
Dołączył: 19 Gru 2015 |
Posty: 21 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Możemy odwołać obecną radę osiedla i utworzyć nową. Nawet na tym forum ktoś pisał, że kadencja obecnej rady już wygasła. |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 8:12, 17 Paź 2016 |
|
|
|
lokator napisał: | Rada osiedla to samozwańczy PREZES Pan Tomasz Sobieraj z klatki schodowej E |
Jemu kadencja już dawno wygasła. |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 12:56, 17 Paź 2016 |
|
|
|
zainteresowanie mieszkańców ( właścicieli-członków Sp) jest bardzo bardzo małe nie przychodzą na zebrania i mimo że kadencja dawno wygasła Tomciowi to prezesi i tak tylko jego słuchają a niewygodnych z rady osiedla wyrzucają z członków spółdzielni (np. Pani Marzenka i pozostali członkowie ostatnio wybranej 5 lat temu rady). Marmury w spółdzielni zaczęły się jeszcze na Narbutta. |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 14:03, 17 Paź 2016 |
|
|
|
czyli nic nie mamy zamiaru z tym zrobić? |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 15:03, 17 Paź 2016 |
|
|
|
Anonymous napisał: | czyli nic nie mamy zamiaru z tym zrobić? |
Kto "my"? Większość mieszkańców nie ma zamiaru (nie chce im się). Jeżeli znajdzie się znacząca mniejszość, której będzie się chciało, to proszę próbować... |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 15:54, 17 Paź 2016 |
|
|
|
My zainteresowani.
Po pierwsze - akcja ulotkowa informująca o tym czym jest rada osiedla i dlaczego jest ważna.
Po drugie - ze 2/3 spotkania z zainteresowanymi
Po trzecie - przejście się po wszystkich mieszkańcach z prośbą o podpisanie wniosku o wybory do rady osiedla (robi to rada dzielnicy z tego co pamiętam).
Po czwarte - przestawienie programu zmian.
Po piąte - akcja ulotkowa z programem
Po szóste - spotkanie z zainteresowanymi.
Po szóste - znowu przejście się po mieszkańcach z prośbą o głosowanie.
Spróbować wydaje mi się, że warto.
Albo można nie robić nic i narzekać. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 16:16, 17 Paź 2016 |
|
|
|
Anonymous napisał: | My zainteresowani.
Po pierwsze - akcja ulotkowa informująca o tym czym jest rada osiedla i dlaczego jest ważna.
Po drugie - ze 2/3 spotkania z zainteresowanymi
Po trzecie - przejście się po wszystkich mieszkańcach z prośbą o podpisanie wniosku o wybory do rady osiedla (robi to rada dzielnicy z tego co pamiętam).
Po czwarte - przestawienie programu zmian.
Po piąte - akcja ulotkowa z programem
Po szóste - spotkanie z zainteresowanymi.
Po szóste - znowu przejście się po mieszkańcach z prośbą o głosowanie.
Spróbować wydaje mi się, że warto.
Albo można nie robić nic i narzekać. |
Życzę powodzenia.
Ale proszę nie robić sobie większych nadziei.
Proszę sobie przypomnieć (jeżeli Pan(i) mieszka tu dłużej) albo popytać sąsiadów (jeżeli mieszka Pan(i) krócej) jak i dlaczego skończyła poprzednia rada.
I nie to, że narzekam (mi tu się mieszka całkiem fajnie), ale po prostu zdaję sobie sprawę jak ogromnego wysiłku potrzeba, żeby w tej spółdzielni wywrócić wszystko do góry nogami, żeby taka rada osiedla miała sens. I zdaję sobie sprawę, że przy takim poziomie bierności (i tu też nie narzekam, doskonale rozumiem motywacje ludzi) mieszkańców akcja ulotkowa wystarczy może raptem do zorganizowania 1 spotkania. A potem będzie tak samo jak zawsze. Ale naprawdę życzę powodzenia, będę pod ogromnym wrażeniem, jak komuś uda się kiedyś wzruszyć tę skałę zobojętnienia. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 21:39, 17 Paź 2016 |
|
|
|
Moim zdaniem nie chodzi o wybranie nowej rady osiedla, bo przecież nie jest w naszym interesie, aby kilka zaledwie osób składało wnioski i podejmowało uchwały w imieniu tysiąca osób zamieszkujących to osiedle.
My powinniśmy oddziaływać na władze spółdzielni, poprzez szeroki front aktywnych mieszkańców, którzy powinni się jakoś zrzeszyć. O ile pamiętam działało tu nawet kiedyś stowarzyszenie. Dopóki jesteśmy zatomizowani, działamy w pojedynkę, jak wkurzeni petenci, a nie właściciele swoich mieszkań.
I ostrzegam, żeby znowu nie było tak, że nic nie wiemy, aż do czasu wybuchu afery, jak to było np. z zajęciem opłat przez komorników. |
|
|
|
|
Wysłany: Czw 17:05, 20 Paź 2016 |
|
|
|
po co rada osiedla w tym skansenie? tutaj nawet nie ma przewidzianego pomieszczenia żeby we dwie osoby się spotkać i porozmawiać bez tułania się po garażach. Na innych osiedlach mają całe sale, że można w kilkanaście osób w cieple się spotkać. Slamsen skansen. |
|
|
|
|
Wysłany: Czw 17:40, 20 Paź 2016 |
|
|
|
triduum napisał: | po co rada osiedla w tym skansenie? tutaj nawet nie ma przewidzianego pomieszczenia żeby we dwie osoby się spotkać i porozmawiać bez tułania się po garażach. Na innych osiedlach mają całe sale, że można w kilkanaście osób w cieple się spotkać. Slamsen skansen. |
No właśnie, takie osiedle nam zbudowali, bez świetlicy, bez sali, żeby mieszkańcy nie spiskowali przeciwko zarządowi i administracji.
Trzeba więc zejść do podziemia i tam nadal organizować spotkania, albo prowadzić dyskusję, czy głosowania za pomocą listy mailingowek, która kiedyś funkcjonowała, ale można ją przecież przywrócić. |
|
|
|
|
|