Wysłany: Śro 17:06, 01 Gru 2010 |
|
|
K&M |
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2007 |
Posty: 177 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Dobra cukiernia mogłaby tu być
Z jakimiś pysznymi ciastami i lodami |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Śro 17:29, 01 Gru 2010 |
|
|
Zigi |
|
|
|
Dołączył: 20 Mar 2006 |
Posty: 258 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: klatka C |
|
|
|
|
|
|
|
|
K&M napisał: | Dobra cukiernia mogłaby tu być
Z jakimiś pysznymi ciastami i lodami |
Już była - dokładnie w tym miejscu, ze 2 lata temu Utrzymali sie pare miesiecy. |
|
|
|
|
| cukiernia | |
Wysłany: Śro 18:30, 01 Gru 2010 |
|
|
|
Już była - dokładnie w tym miejscu, ze 2 lata temu Utrzymali sie pare miesiecy.[/quote]
dokładnie i to była najlepsza moim zdaniem w tym lokalu. |
|
|
|
|
Wysłany: Czw 12:11, 02 Gru 2010 |
|
|
K&M |
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2007 |
Posty: 177 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Pamiętam że była tam cukiernia ale jakoś taka.... mało zachęcająca.
Przez to nigdy tam nie byłam
Mi się marzy taka nawet piekarnio cukiernia, z której pachniało by codziennie świeżo pieczonym chlebem albo ciastem |
|
|
|
|
Wysłany: Czw 15:40, 02 Gru 2010 |
|
|
|
A najfajniejszy to był kiosk połączony z pseudo komputerowym. Pamięta ktoś jeszcze? |
|
|
|
|
Wysłany: Pią 9:42, 03 Gru 2010 |
|
|
|
Nie znam salonu zbyt dobrze, byłam tu 2 lub 3 razy, ale przyjechałam do niego za moją fryzjerką. Pracuje na własny rachunek i jeśli jest tam jakiś właściciel to się nie wtrąca, ani w robotę ani w płatności (właściciela nie miałam okazji spotkać, ani tej od paznokci). Kolotystyka salonu faktycznie kiczowata, ale wkońcu nie po to tam chodzę. Jeśli chodzi o ceny, to uważam, że nie są wygurowane. U innego fryzjera (również na Ursynowie) za baleyage czy farbę płaciłam o 40 zł więcej niż w Princessie. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 11:31, 05 Sty 2011 |
|
|
|
Gość napisał: | Nie znam salonu zbyt dobrze, byłam tu 2 lub 3 razy, ale przyjechałam do niego za moją fryzjerką. Pracuje na własny rachunek i jeśli jest tam jakiś właściciel to się nie wtrąca, ani w robotę ani w płatności (właściciela nie miałam okazji spotkać, ani tej od paznokci). Kolotystyka salonu faktycznie kiczowata, ale wkońcu nie po to tam chodzę. Jeśli chodzi o ceny, to uważam, że nie są wygurowane. U innego fryzjera (również na Ursynowie) za baleyage czy farbę płaciłam o 40 zł więcej niż w Princessie. |
Nie wiem jak terz ale wczesniej byli to mlodzi ludzie w wieku 21 - 23 lata ona wysoka, czarne dlugie wlosy zawsze na szpilkach on wysoki na krotko strzyzony. Ale szczerze to chyba nic nie stracilas... :) |
|
|
|
|
| lokal do wynajęcia | |
Wysłany: Śro 12:42, 05 Sty 2011 |
|
|
|
haha i się zwijają już przed świętami kartka wisiała lokal do wynajęcia. |
|
|
|
|
Wysłany: Śro 15:07, 05 Sty 2011 |
|
|
K&M |
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2007 |
Posty: 177 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Anonymous napisał: | Nie wiem jak terz ale wczesniej byli to mlodzi ludzie w wieku 21 - 23 lata ona wysoka, czarne dlugie wlosy zawsze na szpilkach on wysoki na krotko strzyzony. Ale szczerze to chyba nic nie stracilas... |
Czyli ta pokraka co nie umie chodzić w szpilkach była właścicielką??
To może i dobrze że się zwinęli |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 22:29, 16 Sty 2011 |
|
|
|
witam czy ktoras z was nie wie gdzie Pan Tomek pracuje ??Byłam bardzo zadowolona z jego usług.Włosy po strzyzeniu maszynka układały mi sie genialnie .kolor miałam zawsze dobrze dobrany nakładał mi ciemna mieszanke a wychodził piekny blond do tego te pasemka rowne wyciogane na farbie a nie jakis nudny balejaz kontrast czy jakos tak ta metoda sie nazywała .szkoda ze zamkneli byli mlodzi pewnie kasa imi sie skoniczył.Głosy zaniedowolenia zawsze beda ale pierwszy raz facet robil mi tipsy i nigdy tak dlugo mi sie nie trzymaly szkoda a taki fajny salon:( |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 16:07, 17 Sty 2011 |
|
|
|
Magda napisał: | witam czy ktoras z was nie wie gdzie Pan Tomek pracuje ??Byłam bardzo zadowolona z jego usług.Włosy po strzyzeniu maszynka układały mi sie genialnie .kolor miałam zawsze dobrze dobrany nakładał mi ciemna mieszanke a wychodził piekny blond do tego te pasemka rowne wyciogane na farbie a nie jakis nudny balejaz kontrast czy jakos tak ta metoda sie nazywała .szkoda ze zamkneli byli mlodzi pewnie kasa imi sie skoniczył.Głosy zaniedowolenia zawsze beda ale pierwszy raz facet robil mi tipsy i nigdy tak dlugo mi sie nie trzymaly szkoda a taki fajny salon:( |
Nie wiem gdzie dokladnie ale gdzies w Piasecnie - moge sie dla Pani dowiedziec, bo niestety bez zgody P. Tomka numeru podac nie moge. Co do "fajnosci" salonu wole sioe nie wypowiadac, bo o gustach sie nie dyskutuje Pozdrawiam |
|
|
|
|
| Fryzjerka ? | |
Wysłany: Wto 22:07, 08 Lut 2011 |
|
|
|
Gość napisał: | Nie znam salonu zbyt dobrze, byłam tu 2 lub 3 razy, ale przyjechałam do niego za moją fryzjerką. Pracuje na własny rachunek i jeśli jest tam jakiś właściciel to się nie wtrąca, ani w robotę ani w płatności. |
A czy ktoś wie może, gdzie teraz pracuje ta fryzjerka (bo chyba była jedna). Raz u niej byłam, ale byłam bardzo zadowolona z fryzury i chętnie bym do niej znów trafiła |
|
|
|
|
|