| Sprawa o upadłość SM PAX 14 LUTY 2012 | |
Wysłany: Śro 23:26, 13 Lut 2013 |
|
|
|
Każdy kto chce wesprzeć walkę z niewolnictwem w tzw. "spółdzielni mieszkaniowej PAX".
może to zrobić pojawiając się jutro, dn. 14 lutego 2013, przed godz. 11:30, sala 216 Sąd rejonowy dla W-wy Pragi – Północ w Warszawie, ul. Terespolska 15A
Poplecznicy władających naszą "spółdzielnią", jak swoją własną, na pewno zostaną zmobilizowani.
My możemy jutro pokazać, czy "nasza niemoc wspiera przemoc"
Do administratora:
Sama umiem to zamieścić w innym wątku. skoro tego nie robię to znaczy ze celowo pragnę zwrócić na to uwagę!
proszę tego nie przenosić do innych wątków do 15 lutego. Potem może to Pan nawet skasować. |
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 16:25, 14 Lut 2013 |
|
|
|
Zakonczyła się dziesiejsza rozprawa dot. upadłości.
Sąd odrzucił składane przez obie strony, podczas dzisiejszego posiedzenia wnioski.
Sąd postanowił rozpoznać sprawę na posiedzeniu niejawnym. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 23:26, 14 Lut 2013 |
|
|
|
Można się było spodziewać, że raczej sąd nie ogłosi upadłości takiego molocha za jakąś marną sumę do spłacenia, ale tu nie o to chodzi.
Tak naprawdę sytuacja konfliktowa z członkami w spółdzielni jest już tak napięta, iż w zasadzie trudno będzie odbudować władzom wiarygodność, którą moim zdaniem całkowicie i bezpowrotnie utracili, nie tylko zresztą w oczach znacznej liczby członków tej "szacownej" spółdzielni.
Opór narasta, a co za tym idzie również stan zadłużenia z tytułu opłat.
Nie wiadomo czy sam dyżurny mecenas nadąży z egzekwowaniem długu, ale ludzie mają już dosyć, tym bardziej po tym jak zostali potraktowani na walnym.
Ale oprócz tego, czy nie macie Państwo już dosyć tej restrukturyzacji, którą od lat prowadzi zarząd? Nie jesteście zmęczeni faktem, że nasze budynki tracą na wartości, przez zaniechanie remontów. Jak długo można znosić to oszczędzanie na nas,ciągłą bidę i łatanie, jakieś złotówki od metra itd.podczas gdy wynagrodzenia zarządu są nad wyraz wysokie, biorąc pod uwagę stan finansowy spółdzielni oraz poziom wynagrodzeń kadry kierowniczej w gospodarce (dane GUS) nie wspominając o wysokich premiach i dodatkowych wynagrodzeniach w spółkach. Zarząd czerpie więc z tej restrukturyzacji korzyści, a my jedynie tracimy, tak jak straciliśmy nasze wpłaty, kiedy wierzyciel przejął je w październiku zeszłego roku na poczet spłaty długu.
Jakie my mamy korzyści z tego, że istnieje ta spółdzielnia? |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią 15:00, 15 Lut 2013 |
|
|
|
Krótka relacja na stronie Stowarzyszenia Mieszkańców Osiedli Paksowskich.
naszpax.waw.pl |
|
|
|
|
| Re: Sprawa o upadłość | |
Wysłany: Sob 16:44, 16 Lut 2013 |
|
|
|
Bez przesady z tym "narastającym oporem", wszyscy moi sąsiedzi po otrzymaniu czerwonego wezwania do zapłaty szybko polecieli płacić ze strachu przed ciąganiem po sądach... Liczba osób, które zgłosiły się jako chętne do wspólnoty też nie jest zbyt wielka, widać boją się, żeby nie wpaść z deszczu pod rynnę... |
|
|
|
|
| Re: Sprawa o upadłość | |
Wysłany: Sob 20:17, 16 Lut 2013 |
|
|
|
Gość napisał: | Bez przesady z tym "narastającym oporem", wszyscy moi sąsiedzi po otrzymaniu czerwonego wezwania do zapłaty szybko polecieli płacić ze strachu przed ciąganiem po sądach... Liczba osób, które zgłosiły się jako chętne do wspólnoty też nie jest zbyt wielka, widać boją się, żeby nie wpaść z deszczu pod rynnę... |
Ja bym tak nie bagatelizowała, bo roszczenia spółdzielni z tytułu opłat ekspl. to obecnie prawie 5 mln, wiec jednak sporo ludzi nie płaci. Jeszcze tak nie było.
A tym co nie chcą spaść z deszczu pod rynnę i dlatego chcą pozostać w spółdzielni, to proponuję do tej spółdzielni się zapisać i brać czynny udział na Walnym, w decydowaniu o jej sprawach, a także zacząć nareszcie się interesować sprawami swojego osiedla. |
|
|
|
|
| Re: Sprawa o upadłość | |
Wysłany: Nie 8:58, 17 Lut 2013 |
|
|
|
Zagrożenie upadłością nieżle przeraziło spółdzielców z mieszkań lokatorskich, których los nie byłby wesoły. Odbyło się nawet w tej sprawie zebranie, no ale co to obchodzi tych, co prowadzą "krucjatę" przeciwko spółdzielni... |
|
|
|
|
| Re: Sprawa o upadłość | |
Wysłany: Nie 10:37, 17 Lut 2013 |
|
|
|
Członek spółdzielni napisał: | Zagrożenie upadłością nieżle przeraziło spółdzielców z mieszkań lokatorskich, których los nie byłby wesoły. Odbyło się nawet w tej sprawie zebranie, no ale co to obchodzi tych, co prowadzą "krucjatę" przeciwko spółdzielni... |
A na co oni w takim razie czekali przez tyle lat, zamiast się przewłaszczyć przynajmniej na spółdzielcze własnościowe?????
Może ulegli jakiejś propagandzie zarządu, a teraz sobie w brodę plują.
[code]Upadłość wcale zresztą nie powoduje utraty tych mieszkań przez ich lokatorów, tylko lokatorzy, bo przecież i tak nie właściciele, mogą płacić wyższy czynsz, czyli taki jaki ustali nowy ich właściciel, tym razem inny niż spółdzielnia.
Może teraz zmądrzeją i szybko się przewłaszczą, jak zobaczą, że stali się jedynie pionkiem w grze o utrzymanie władzy zarządu.
I nikt krucjaty przeciw spółdzielni nie robi, tylko członkowie próbują odzyskać kontrolę na swoją korporacją i wielu z nich uważa, że skoro stała się ona prywatnym folwarkiem jakiejś grupy, która dorwała się do majątku spółdzielni i nie można tej dyktatury zdemokratyzować, to trzeba tę chorą, osłabioną wiecznie trwającą, nieefektywną restrukturyzacją strukturę po prostu rozbić, a jedynym sposobem w ich mniemaniu w tej sytuacji jest upadłość. Reszta członków skoro nie oponuje to przyzwala, a nie zrzeszeni w tej sprawie nie mają nic do gadania, zresztą na własne życzenie. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Nie 11:24, 17 Lut 2013 |
|
|
|
upadłość spółdzielni była groźna gdy wiatraczna nie była skończona, bo wtedy to ludzie z wiatracznej straciliby swoje wkłady na mieszkania a teraz upadłość spółdzielni niczym nikomu nie grozi - lokatorskie mieszkania, ich status nie zmienia się po upadłości, dalej będą lokatorskimi; więc krzyk o te mieszkania to krzyk o wygodne posadki zarządu i jego przydatki;
a jeżeli nigdy tak nie było to coś jest na rzeczy; |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 14:27, 17 Lut 2013 |
|
|
|
Czyżby ktoś w tym pośpiechu do upadłości spółdzielni zapomniał, ze nowy właściciel to nowe czynsze. Dla mieszkań lekarskich może to być casus zwrotu budynków z dekretu Bieruta. Więc skąd zdziwienie? A przewlaszczenie to tez koszty, które nie każdy moze wyłożyć |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 14:57, 17 Lut 2013 |
|
|
|
[quote="Anonymous"]Czyżby ktoś w tym pośpiechu do upadłości spółdzielni zapomniał, ze nowy właściciel to nowe czynsze. Dla mieszkań lekarskich może to być casus zwrotu budynków z dekretu Bieruta. Więc skąd zdziwienie? A przewlaszczenie to tez koszty, które nie każdy moze wyłożyć[/quoteprzepraszam za błąd. Oczywiście miało być mieszkań lokatorskich |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 16:33, 17 Lut 2013 |
|
|
|
Może warto by było najpierw spojrzeć na to jak kształtuje się proporcja rożnych form "posiadania" mieszkań wSM PAX.
Lokale mieszkalne wraz z powierzchniami przynależnymi o powierzchni łącznej 205.468,34 m2, w tym:
- lokale mieszkalne na statusie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokali - 5.924,82 m2 (126 lokali) co stanowi 2,88%
- lokale mieszkalne na statusie spółdzielczego własnościowego prawa do lokali - 87.595,83 m2 ' 42,63%
- lokale stanowiące prawo odrębnej własności 111.947,69 m2 lokale użytkowe o powierzchni łącznej 25.866,90 m2,- 54,48% |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 16:45, 17 Lut 2013 |
|
|
|
Z punktu widzenia ekonomii -tak jest w istocie. Ale te 2 procent to ludzie a nie tylko liczba |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Nie 16:51, 17 Lut 2013 |
|
|
|
Anonymous napisał: | Może warto by było najpierw spojrzeć na to jak kształtuje się proporcja rożnych form "posiadania" mieszkań wSM PAX.
Lokale mieszkalne wraz z powierzchniami przynależnymi o powierzchni łącznej 205.468,34 m2, w tym:
- lokale mieszkalne na statusie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokali - 5.924,82 m2 (126 lokali) co stanowi 2,88%
- lokale mieszkalne na statusie spółdzielczego własnościowego prawa do lokali - 87.595,83 m2 ' 42,63%
- lokale stanowiące prawo odrębnej własności 111.947,69 m2 lokale użytkowe o powierzchni łącznej 25.866,90 m2,- 54,48% |
No właśnie i dlatego właściciele mieszkań, którzy są w przeważającej większości, stali się zakładnikami mniejszości czyli lokatorów, którzy nie są właścicielami swoich mieszkań. Lokatorzy stali się wiec tarczą zarządu w obronie istnienia spółdzielni i służą do wzbudzania współczucia.
Takie łzy pewnie były wylewane wobec pani zarządcy sądowej badającej kwalifikacje spółdzielni do ogłoszenia upadłości.
Nie oznacza jednak, ze nowy właściciel wywłaszczyłby lokatorów, ale fakt mógłby im podwyższyć czynsz, z tym ,że on też ma chyba jakieś ustawowe granice.
Spora już liczba niezadowolonych zarówno członków jak i nie członków chce jednak upadłości.
Reszta z tego co widzę ma do tego stosunek taki:
Jest spółdzielnia to źle nie będzie spółdzielni to też źle, bo trzeba będzie ruszyć ..... i założyć wspólnotę.
Czyż nie tak? |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Nie 17:48, 17 Lut 2013 |
|
|
|
To takie niewolnicze myślenie.
Niewolnik się nie zbuntuje, nie przeciwstawi się. Ale za to pokrzyczy , wyżali się , a jak przyjdzie co do czego to pobiegnie całować pańskie nogi.
Chyba że jak nikt nie widzi to napluje do pańskiej zupy.
I takie mamy poskomunistyczne społeczeństwo.
Jest źle ale to nie nasza sprawa. My co najwyżej pogadamy o tym.
A ci co walczą także o nasze sprawy to buntownicy, pieniacze, oszołomy którym trudniej uwierzyć niż naszym ciemiężycielom, gdyż burzą ład w którym żyjemy. Cóż z tego że dla naszego ogólnego dobra.
My przecież przywykliśmy do zginania karku. Mamy dusze niewolników, ale nie lubimy jak nam się to przypomina.
Oj nie lubimy! |
|
|
|
|
|