Wysłany: Pią 7:27, 11 Sty 2019 |
|
|
|
Kiedyś na stronie centrumdobrejterapii pojawiło się zapytanie pani Roksany, lat 26. Kobieta zapytała się specjalistów, czy ktoś jej może pomóc w rozwiązaniu zagadki brzmiącej: dokąd ktoś tupta nocą? To pytanie wywoływało w pani Roksanie silny lęk i poczucie wyobcowania. Na pytanie odpowiedział jej doktor Paweł B.. Lekarz skupił się na objawach, które prowadzą do powstania kryzysu egzystencjalnego, nie odpowiedział natomiast na to proste pytanie napisane przez panią Roksanę: dokąd ktoś tupta nocą?
Wg mnie ktoś tupta nocą, bo uczy się na pamięc tekstu który ma w ręku, albo jest to filozof - pracownik stacji paliw obsługujący dystrybutor. |
|
|
|
|
|
|
 |
Wysłany: Pią 8:30, 11 Sty 2019 |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 13:18, 20 Sty 2019 |
|
|
|
Oczywiście można na wszystko spojrzeć w kontekście groteski, absurdu itp., ale to nie zmienia faktu, że życie jest życiem, więc czyjeś tupanie do trzeciej w nocy jest przeżyciem rzeczywistym, ciężkim, dołującym i wywołującym ogólne ponure refleksje nad mizerną kondycją psychiczno-empatyczną niektórych ludzi. Skupienie pewnych jednostek na sobie i tylko na sobie niesie ponure skutki. Takie tupanie to wbrew pozorom przemoc wobec innych. |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 14:20, 20 Sty 2019 |
|
|
|
Założę się, że Pan również robi wiele rzeczy, które wpieniają sąsiadów, tylko Pan o nich nie myśli. Przykłady: czy ma Pan podklejone wszystkie stoły, krzesła i fotele filcem? Czy wyrzucając śmieci wkłada je Pan delikatnie, żeby nie hałasować tym, co mieszkają nad? Czy wszystkie drzwi zamyka Pan delikatnie (także te pod klatki i garażu? |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 19:42, 21 Sty 2019 |
|
|
|
Anonymous napisał: | Przykłady: czy ma Pan podklejone wszystkie stoły, krzesła i fotele filcem? |
Ja mam podklejone. I to wcale nie z powodu sąsiadów, tylko ze względu na moją własną podłogę, żeby się nie niszczyła  |
|
|
|
|
Wysłany: Czw 9:06, 24 Sty 2019 |
|
|
|
Anonymous napisał: | Anonymous napisał: | Przykłady: czy ma Pan podklejone wszystkie stoły, krzesła i fotele filcem? |
Ja mam podklejone. I to wcale nie z powodu sąsiadów, tylko ze względu na moją własną podłogę, żeby się nie niszczyła  |
Ja też mam wszystko podklejone, bo parkiet dużo mnie kosztował... |
|
|
|
|
|