Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna

Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna » Forum ogólne » Wątpliwe "marmury" Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Pon 10:12, 22 Sie 2016
Gość

 


I rura pękła dziś przy klatce D...
No ale tak, najważniejsze to inwestycje w marmury.
PostWysłany: Pon 11:55, 22 Sie 2016
Gość

 


Terakotą powinni wyłożyć wiatrołapy w klatkach G,H,J ( broń boże marmurkami!) a nie bramy.

Aż się ściany kleją i czernieją wokół domofonów, wszędzie też widać ślady po rowerach itp.

Nie rozumiem, dlaczego w klatkachA,.B,C MOŻNA BYŁO TO WYKONAĆ, A W POZOSTAŁYCH KLATAKCH NIE.

Czemu zawdzięczamy ten nierówny standard, przy tych samych opłatach na fundusz remontowy.
PostWysłany: Pon 13:21, 22 Sie 2016
Gość

 


Anonymous napisał:
Terakotą powinni wyłożyć wiatrołapy w klatkach G,H,J ( broń boże marmurkami!) a nie bramy.

Aż się ściany kleją i czernieją wokół domofonów, wszędzie też widać ślady po rowerach itp.

Nie rozumiem, dlaczego w klatkachA,.B,C MOŻNA BYŁO TO WYKONAĆ, A W POZOSTAŁYCH KLATAKCH NIE.

Czemu zawdzięczamy ten nierówny standard, przy tych samych opłatach na fundusz remontowy.


2 etap został oddany dużo później niż 1. Może mu jeszcze nie upłynął okres gwarancji Wink
PostWysłany: Pon 13:43, 22 Sie 2016
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Terakotą powinni wyłożyć wiatrołapy w klatkach G,H,J ( broń boże marmurkami!) a nie bramy.

Aż się ściany kleją i czernieją wokół domofonów, wszędzie też widać ślady po rowerach itp.

Nie rozumiem, dlaczego w klatkachA,.B,C MOŻNA BYŁO TO WYKONAĆ, A W POZOSTAŁYCH KLATAKCH NIE.

Czemu zawdzięczamy ten nierówny standard, przy tych samych opłatach na fundusz remontowy.


2 etap został oddany dużo później niż 1. Może mu jeszcze nie upłynął okres gwarancji Wink


Za to I etap ma już za sobą dwa remonty i wymianę terakoty na parterach.
Pierwszy etap II etapu dochrapał się kilka lat temu remontu klatek, a II etap II etapu w dalszym ciągu na gwarancji.
PostWysłany: Pon 13:59, 22 Sie 2016
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Terakotą powinni wyłożyć wiatrołapy w klatkach G,H,J ( broń boże marmurkami!) a nie bramy.

Aż się ściany kleją i czernieją wokół domofonów, wszędzie też widać ślady po rowerach itp.

Nie rozumiem, dlaczego w klatkachA,.B,C MOŻNA BYŁO TO WYKONAĆ, A W POZOSTAŁYCH KLATAKCH NIE.

Czemu zawdzięczamy ten nierówny standard, przy tych samych opłatach na fundusz remontowy.


2 etap został oddany dużo później niż 1. Może mu jeszcze nie upłynął okres gwarancji Wink


Za to I etap ma już za sobą dwa remonty i wymianę terakoty na parterach.
Pierwszy etap II etapu dochrapał się kilka lat temu remontu klatek, a II etap II etapu w dalszym ciągu na gwarancji.


Jakie 2 remonty? Jakiś czas temu faktycznie położyli terakotę i pomalowali ściany. Jeżeli u was faktycznie też jest potrzebny tak wypasiony remont Wink to naciskajcie na administratora.
PostWysłany: Pon 15:35, 22 Sie 2016
Gość

 


[quote="Anonymous"][quote="Anonymous"]
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Terakotą powinni wyłożyć wiatrołapy w klatkach G,H,J ( broń boże marmurkami!) a nie bramy.

Aż się ściany kleją i czernieją wokół domofonów, wszędzie też widać ślady po rowerach itp.

Nie rozumiem, dlaczego w klatkachA,.B,C MOŻNA BYŁO TO WYKONAĆ, A W POZOSTAŁYCH KLATAKCH NIE.

Czemu zawdzięczamy ten nierówny standard, przy tych samych opłatach na fundusz remontowy.


2 etap został oddany dużo później niż 1. Może mu jeszcze nie upłynął okres gwarancji Wink



Nie jest nam potrzebny żaden wypasiony remont, ale przynajmniej

wyłożenie płytkami wiatrołapów i pomalowanie klatek, w których pełno

dziur, poodpadanych kafelków i innych nieprzewidzianych "dyletacji".
PostWysłany: Wto 6:23, 23 Sie 2016
Gość

 


Widocznie marmur był potrzebny w Konstancinie, wiec i to sfinansują mieszkańcy.
PostWysłany: Śro 8:17, 24 Sie 2016
Gość

 


Anonymous napisał:
Uważam, że można było za te pieniądze utopione w marmurach, zrobić całościowe, porządne malowanie balustrad balkonowych i pozostałych wokoło budynku ( są mocno skorodowane).
Obecnie, w ramach solowych popisów zdyscyplinowanych przekazem/nakazem spółdzielni mieszkańców i mocno zindywidualizowanego postrzegania kolorów, mamy całą paletę odcieni szarości z białym włącznie, gdyby spółdzielnia wzięła malowanie na siebie, a mogłaby gdyby chciała, ale nie chce ( powoływanie się na jakieś wyroki sądowe jest mocno dyskusyjne) mielibyśmy jednolity kolor balkonów i porządny wygląd budynku, a co mamy, każdy widzi.


Żebys sie nie zdziwił jak pomaluja. Mieszkam tu już ponad 10 lat i pomalowali sami z siebie RAZ. Wygladało to mniej wiecej tak, ze wcześniej odrdzewiłem balustrady, pomalowałem minią , pomalowałem w kolorze szarym i czarnym , a potem przyszli "fachowcy".
Skutek był taki, ze po 4 miesiącach farba po fachowcach zaczeła obłazić.
Szczerze to kolory mnie "grzeją", jeżeli jest pomalowane i nie straszy korozją.
Spółdzielnia ma głeboko w poważaniu mieszkańców i robi co chce. Były kiedyś próby założenia wspolnoty, ale mieszkańcy mieli to w poważaniu , to teraz maja jak mają.
Nikt sie nie pytał mieszkańców czy wiatrołap mozna przerobić na część poradni psychologicznej , ani czy mozna zrobić drzwi na patio dla przedszkola.
Wielki problem stanowi zrobienie placu zabaw dla dzieci, bo podobno jest za ciężka konstrukcja, ale juz problemu nie ma jak ktoś robi remont i stawia 5 tonowy kontener z gruzem...
PostWysłany: Śro 8:29, 24 Sie 2016
Gość

 


Anonymous napisał:
Wielki problem stanowi zrobienie placu zabaw dla dzieci, bo podobno jest za ciężka konstrukcja, ale juz problemu nie ma jak ktoś robi remont i stawia 5 tonowy kontener z gruzem...


Nie wiem jak tłumaczy spółdzielnia problem z placem zabaw, ale sprawa jest trywialna: jest na tym osiedlu grupka ludzi, którzy nienawidzą rodzin z dziećmi i jak tylko pojawia się coś na kształt placu zabaw, to zaraz podnoszą larum, że za głośno, że za blisko, że dzieci powinno się hodować w lesie albo co najmniej na Kazurce, a nie na patio przed blokiem, bo jaśniepaństwo chcą mieć idealną ciszę.
Zresztą chyba nawet na tym forum były długachne wątki o tym...
PostWysłany: Śro 10:16, 24 Sie 2016
Gość

 


Plac zabaw musi spełniać wymogi prawa budowlanego - nie bliżej okien niż... (nie pamiętam ile - 10m, 20m?), więc nie ma gdzie u nas już umieścić kolejnego placu zabaw. Więc faktycznie, sprawa jest trywialna. Ale oczywiście zamiast się dowiedzieć, to lepiej psioczyć na sąsiadów, że "nienawidzą rodzin z dziećmi".
PostWysłany: Śro 10:27, 24 Sie 2016
Gość

 


Anonymous napisał:
Plac zabaw musi spełniać wymogi prawa budowlanego - nie bliżej okien niż... (nie pamiętam ile - 10m, 20m?), więc nie ma gdzie u nas już umieścić kolejnego placu zabaw. Więc faktycznie, sprawa jest trywialna. Ale oczywiście zamiast się dowiedzieć, to lepiej psioczyć na sąsiadów, że "nienawidzą rodzin z dziećmi".


Dlaczego kolejnego? Po prostu zainwestować w doposażenie tych biednych placyków, które już są.
PostWysłany: Śro 17:51, 24 Sie 2016
Gość

 


Dlaczego? Placyki służą tylko niewielkiej części mieszkańców - czemu ci z dziećmi mają być uprzywilejowani? Jeśli odmalują klatki to będzie to służyło wszystkim, a nie tylko kilku rodzinom.
PostWysłany: Śro 19:03, 24 Sie 2016
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Wielki problem stanowi zrobienie placu zabaw dla dzieci, bo podobno jest za ciężka konstrukcja, ale juz problemu nie ma jak ktoś robi remont i stawia 5 tonowy kontener z gruzem...


Nie wiem jak tłumaczy spółdzielnia problem z placem zabaw, ale sprawa jest trywialna: jest na tym osiedlu grupka ludzi, którzy nienawidzą rodzin z dziećmi i jak tylko pojawia się coś na kształt placu zabaw, to zaraz podnoszą larum, że za głośno, że za blisko, że dzieci powinno się hodować w lesie albo co najmniej na Kazurce, a nie na patio przed blokiem, bo jaśniepaństwo chcą mieć idealną ciszę.
Zresztą chyba nawet na tym forum były długachne wątki o tym...


Grupka, a może i więcej niż grupka, ale trzymajmy się zasad. Na osiedlu, wg planu miał być jeden mały plac zabaw w rejonie II etapu, w rzeczywistości powstały 2 place zabaw, a tak naprawdę całe patio stało się jednym wielkim placem zabaw, gdzie dzieciarnia drze się na całe gardło, szaleje na rowerkach, rolkach, hulajnogach, gra w piłkę gdzie chce, maluje kredą po murach, murkach i całym patio, rozrzuca zabawki itd. Czy to jest ogródek przedszkolny, względnie jordanowski, czy patio dla wszystkich mieszkańców? Ja się nie dziwię, że ludzie się wkurzają, bo kupując mieszkanie, zakładali, że tak nie będzie. I nie piszcie, ze jakieś jaśnie państwo... bo równie dobrze można o rodzicach dzieciach powiedzieć, że chcą zaanektować tylko dla siebie całe patio i nie liczą się z nikim, jakby sami mieszkali na osiedlu, a tu mieszkają różnie ludzie, w różnym wieku, z różnymi potrzebami, a nie tylko rodziny z dziećmi.
PostWysłany: Czw 9:09, 25 Sie 2016
Gość

 


Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Wielki problem stanowi zrobienie placu zabaw dla dzieci, bo podobno jest za ciężka konstrukcja, ale juz problemu nie ma jak ktoś robi remont i stawia 5 tonowy kontener z gruzem...


Nie wiem jak tłumaczy spółdzielnia problem z placem zabaw, ale sprawa jest trywialna: jest na tym osiedlu grupka ludzi, którzy nienawidzą rodzin z dziećmi i jak tylko pojawia się coś na kształt placu zabaw, to zaraz podnoszą larum, że za głośno, że za blisko, że dzieci powinno się hodować w lesie albo co najmniej na Kazurce, a nie na patio przed blokiem, bo jaśniepaństwo chcą mieć idealną ciszę.
Zresztą chyba nawet na tym forum były długachne wątki o tym...


Grupka, a może i więcej niż grupka, ale trzymajmy się zasad. Na osiedlu, wg planu miał być jeden mały plac zabaw w rejonie II etapu, w rzeczywistości powstały 2 place zabaw, a tak naprawdę całe patio stało się jednym wielkim placem zabaw, gdzie dzieciarnia drze się na całe gardło, szaleje na rowerkach, rolkach, hulajnogach, gra w piłkę gdzie chce, maluje kredą po murach, murkach i całym patio, rozrzuca zabawki itd. Czy to jest ogródek przedszkolny, względnie jordanowski, czy patio dla wszystkich mieszkańców? Ja się nie dziwię, że ludzie się wkurzają, bo kupując mieszkanie, zakładali, że tak nie będzie. I nie piszcie, ze jakieś jaśnie państwo... bo równie dobrze można o rodzicach dzieciach powiedzieć, że chcą zaanektować tylko dla siebie całe patio i nie liczą się z nikim, jakby sami mieszkali na osiedlu, a tu mieszkają różnie ludzie, w różnym wieku, z różnymi potrzebami, a nie tylko rodziny z dziećmi.


Widzę, ze czasy się zmieniły - teraz podwórko służy jedynie do "patrzenia".
Ciekawe , ze Państwu nie przeszkadzają pieski siusiające na wyjścia z klatek tudziez na nieszczęsne murki pomalowane kredą ...
PostWysłany: Czw 9:46, 25 Sie 2016
Gość

 


Anonymous napisał:
Czy to jest ogródek przedszkolny, względnie jordanowski, czy patio dla wszystkich mieszkańców? Ja się nie dziwię, że ludzie się wkurzają, bo kupując mieszkanie, zakładali, że tak nie będzie.


Patio dla WSZYSTKICH mieszkańców, także tych najmłodszych, którzy z racji swojego wieku są bardziej absorbujący niż inni. Tak było, jest i będzie. My też hałasowaliśmy pod oknami sąsiadów. I to w czasach kiedy nie było żadnych wytycznych w jakiej odległości hałasować można, więc robiliśmy to tuż pod oknami. Graliśmy też w piłkę i rysowaliśmy kredą, a właściwie znalezionymi kawałkami cegły, bo kreda to wtedy był rarytas. I nikt nie kazał nas wywozić do lasu ani trzymać w piwnicy, bo ludzie jakoś rozumieli, że społeczeństwo musi składać się także z dzieci, a dzieci zakneblować się nie da. I owszem, można (a nawet należy) mieć pretensję, kiedy "dzieci" rzucają na prawo i lewo "mięsem", ale zabraniać im jeździć na rolkach? No może bez przesady... (nie, nie mam dzieci i tak, mam okno na patio).
A jak ktoś kupował mieszkanie w molochu z 550 mieszkaniami, na młodym osiedlu i zakładał, że nie będzie tam dzieci, to przykro mi bardzo, ale jest w najlepszym razie nierozgarnięty.
Wątpliwe "marmury"
  Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna » Forum ogólne
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 3 z 5  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin