 | woda |  |
Wysłany: Wto 22:02, 31 Sty 2006 |
|
|
|
Słuchajcie, czy ktoś, może wie co kolwiek w temacie śmierdzącej wody w kranach. Od października 2005, woda stała się nie do zniesienia, a raczej picia.
Pozdrawiam i na marginesie gratuluję pomysłu z forum. |
|
|
|
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 22:38, 31 Sty 2006 |
|
|
|
Witam,
myślałam, że tylko ja czuję czasami śmierdzącą wodę. Wprawdzie nie codziennie, ale ostatnio dosyc często. Osobiście zgodnie z pewnymi zasadami może to byc spowodowane w dużej mierze faktem iż jestesmy jednymi z ostatnich, którzy podłączeni są do wody w danym ciągu. Ważnym aspektem jest również jakość materiałów wykorzystanych podczas budowy naszego osiedla. :/ |
|
|
|
|
Wysłany: Śro 13:40, 01 Lut 2006 |
|
|
|
Potwierdzam waniaje mocno. Do łazienki wejść nie można
Ale co ciekawe przed ok 2-3 tygodniami był okres, że było OK |
|
|
|
|
Wysłany: Śro 17:48, 01 Lut 2006 |
|
|
|
chm... dolaczam, mam wrazenie ze to ozonowana woda - tak mi przynajmniej nos podpowiada, uciazliwe ale jezeli sie nie myle to mniej szkodliwe niz chlorowanie |
|
|
|
|
Wysłany: Sob 10:30, 18 Mar 2006 |
|
|
|
Śmiać mi się chce jak czytam tytuły kolejnych postów tym bardziej że sam "spłodziłem potwora"
no ale muszę o to zapytać i z góry przepraszam za pytanie....ale...czy zdarzyła się Państwu niemiła przygoda z wodą?.. U mnie już trzeci raz w przeciągu dość krótkiego czasu woda śmierdzi... jest to zapach trudny do opisania... i zastanawiam się czy jest to kwestia przeozonowania lub przechlorowania wody czy... to mi się już w głowie *****oli z tego szczęścia ( że mogę mieszkać na tym uroczym , bezpiecznim i tanim osiedlu
Jeszcze raz przepraszam za pytanie... i pozdrawiam |
|
|
|
|
Wysłany: Sob 10:33, 18 Mar 2006 |
|
|
Karol |
Administrator Forum |
|
|
Dołączył: 23 Sty 2006 |
Posty: 83 |
Przeczytał: 1 temat
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Na liście mailowej była informacja, że prawdopodobnie jest uszkodzona instalacja wodna, co miało powodować zły zapach. Spółdzielnia miała się tym zająć. |
|
|
|
|
Wysłany: Wto 20:42, 04 Kwi 2006 |
|
|
|
Wiem, że temat się juz chyba przewijał, ale mam pytanie o cisnienie wody...
Czy ktoś mądrzejszy móglby wyjasnić mi powod, dla którego cisnienie wody jest tak niskie, że spuszczenie jej w toalecie ma wpływ na cisnienie wody w kuchni, albo w innych kranach.... czy to kolejny bubel w naszym bloku, czy jestem juz przewrażliwiony? |
|
|
|
|
Wysłany: Śro 10:53, 05 Kwi 2006 |
|
|
|
Spadek cisnienia jest chyba norma. W kazdym wynajmowanym przeze mnie mieszkaniu zanim kupilem tutaj taka sytuacja miala miejsce. To znaczy nie jest to drastyczny spadek cisnienia, ale odczuwalny. Mozesz sprawdzic czy aby zawory wody sa calkowicie otwarte. |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 14:57, 09 Kwi 2006 |
|
|
sąsziad z osiedla obok |
Gość |
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Nie tylko u Was śmierdzi woda (zimna, ciepla jakby mniej), na caej Belgradzkiej jest tak samo.... |
|
|
|
|
|