Wysłany: Czw 7:52, 15 Lis 2012 |
|
|
|
Przecież zarząd wspólnoty działa społecznie.
A w małej spółdzielni łatwiej cokolwiek zmienić.
Choćby statut był tak pokręcony jak w SM PAX. |
|
|
|
|
|
|
 |
Wysłany: Czw 8:29, 15 Lis 2012 |
|
|
|
Anonymous napisał: | Przecież zarząd wspólnoty działa społecznie. |
Naprawdę? W takim razie to jest spory minus wspólnoty. |
|
|
|
|
Wysłany: Czw 9:08, 15 Lis 2012 |
|
|
|
Ja Państwa nie rozumiem.
Wybieracie państwo zarząd, wybieracie firmę administrującą.
Kosztem jest tylko to drugie.
I okazuje się ze to źle, że lepiej gdyby zarząd dostawał pensje. |
|
|
|
|
Wysłany: Czw 9:11, 15 Lis 2012 |
|
|
Iza |
|
|
|
Dołączył: 12 Lis 2012 |
Posty: 35 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Warszawa |
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
To prawda, zarząd wspólnoty działa społecznie i jest wybierany na corocznym zebraniu właścicieli lokali mieszkalnych i użytkowych. Drogą głosowania podejmuje się wszystkie uchwały, a głosuje się udziałami i tu moje pytanie - jak miałaby działać wspólnota na naszym osiedlu, skoro tylko część mieszkań (połowa? więcej?) i garaży (niewiele) jest przewłaszczona? Właściciel pozostałych udziałów - PAX czy MW (kto by to nie był) mógłby utrącić każdą uchwałę i kompletnie sparaliżować działania wspólnoty |
|
Ostatnio zmieniony przez Iza dnia Czw 9:13, 15 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 | |  |
Wysłany: Czw 9:47, 15 Lis 2012 |
|
|
|
Anonymous napisał: | I okazuje się ze to źle, że lepiej gdyby zarząd dostawał pensje. |
Jak ktoś ma umowę i się mu płaci, to przynajmniej teoretycznie można od niego wymagać, w tym także na gruncie prawa.
A jak ktoś pracuje społecznie to w razie pierwszych problemów/konfliktów może powiedzieć "mam to gdzieś, nikt mi za to nie płaci". Zresztą my to akurat przerabialiśmy w praktyce rok temu, przy okazji nowej rady osiedla... |
|
|
|
|
Wysłany: Czw 9:52, 15 Lis 2012 |
|
|
|
wspólnota działa dokradnie w sposób przez Panią opisany.
Czyli większość udziałów decyduje.
Nie rozumiem Pani niejasności.
W przypadku gdy większość udziałów będzie miał jeden podmiot to on decyduje.
Jest to sytuacja zła.
Aby to mieszkańcy podejmowali decyzję muszą mieć 51% udziałów i glosować jednomyślnie.
Ale i tak jest o co walczyć, znaczy o te 51%. |
|
|
|
|
Wysłany: Czw 11:55, 15 Lis 2012 |
|
|
Iza |
|
|
|
Dołączył: 12 Lis 2012 |
Posty: 35 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Warszawa |
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Nie wiem czy mieszkańcy mieliby te 51%, nie wspominając już o jednomyślności w tak dużej wspólnocie... |
|
|
|
|
Wysłany: Czw 12:14, 15 Lis 2012 |
|
|
|
Czyli co lepiej jest jak jest teraz kiedy to nie maja nic do powiedzenia?
Nawet dzięki długoletniemu działaniu zarządu i spółki walne nie może nic uchwalić. |
|
|
|
|
Wysłany: Czw 14:08, 15 Lis 2012 |
|
|
|
Najpierw powstanie na Stryjeńskich jedna wspólnota, która się potem podzieli na trzy mniejsze, gdyż są trzy węzły cieplne pozwalajace na niezależne rozliczenia.
Znam w Sródmieściu takie miejsce gdzie jest jeszcze wiecej budynków przy wspólnym podwórku i tam tych wspólnot jest około ośmiu. gdzie każda wspólnota dba o swój budynek, a sprawy dot. przestrzeni wspólnych uzgadniają razem i nie ma jakiś większych problemów. |
|
|
|
|
 | |  |
Wysłany: Pią 20:50, 16 Lis 2012 |
|
|
|
Zigi napisał: | Choć przyszedłem punktualnie to zabrakło mi przedstawienia – kim jest Pani która prowadziła zebranie, kim jest Pan który w imieniu Rady Nadzorczej się wypowiadał – nikt nikogo nie przedstawił…z kontekstu można się było domyśleć „who is who”. Ten głośno przemawiający Pan to jak się również domyśliłem Pan Tomasz Sobieraj – nie bardzi wiem jaka jest jego rola w PAX’ie i dlaczego mówiąc o decyzjach zarządu PAX używał trybu „…śmy” (zrobiliśmy, wypowiedzieliśmy itp.). Tego mi zabrakło aby od początku zebrania mieć pełen obraz sytuacji. Niestety Pan Krzysztof Sikora (jak dowiedziałem się od sąsiadów tak nazywa się przedstawiciel Rady Nadzorczej obecny na zebraniu) mówił tak cicho ze nie niewiele można było zrozumieć – szczególnie tym którzy nie dopchali się w jego bezpośrednie sąsiedztwo. Następnym razem może zorganizować jakieś przenośne nagłośnienie…? No i przydałoby się następnym razem (jeżeli takowy będzie) usystematyzować sposób zadawania pytania, wprowadzić moderatora który eliminowałby powtarzające się pytania oraz takie które nic nie wnoszą do dyskusji (np. „jak tu żyć?”). Poza tym wymagana była większa dyscyplina – bezwzględny zakaz rozmawiania pomiędzy sąsiadami – narastający gwar zagłuszał i tak cicho mówiącego przedstawiciela rady nadzorcze. Tyle o aspektach techniczno-organizacyjnych. Merytorycznie – smiech na Sali. Pan Sikora „nie wie” kto jest właścicielem CEE Proprety, ale gorąco zachęca do wpłacania tam pieniędzy … pan Sobieraj dodał że nawet jak niektórzy wiedza kto jest właścicielem tej spółki to wiedza ta może być już nieaktualna bo „sytuacja jest dynamiczna”… nie powiem, potrafią człowieka „przekonać”...
Dla starszych osób najistotniejsza informacją było kiedy zostanie otworzona kasa, aby wpłacać czynsz – gdy dowiedziały się ze już jest ponownie otwarta, opuściły zebranie. Inni zadawali trudne pytania – np. jaka mamy gwarancje ze nasze pieniądze sa bezpieczne – uslyszeli ze Zarząd to gwarantuje. Kontrargument polegający na tym ze Zarząd gwarantował bezpieczeństwo naszych pieniędzy gromadzonych w MW Administrator, teraz okazuje się straciliśmy sporo kasy (1 milion zł ?) puszczony został mimo uszu.
Z mojego Puntu widzenia, tj. sosoby która nabyła mieszkanie z rynku wtórnego, przewłaszczyła się dośc dawno najistotniejszym tematem była kwestia ciągłości dostaw mediów i bezpieczenstwa pieniędzy wpłacanych tytyłem mediów rozliczanych za pośrednictwem PAX. Stojąc przed wyborem a) wpłacać do CEE property; b) wpłacać do MW Administrator c) nie placic w ogole skłaniam się ku wariantowi a), gdyz daje najwieksza prawdopodobieństwo ciągłości dostaw mediów. Dobrym pomysłem wydaje się być pewien mechanizm bezpieczenstwa – PAX raz na miesiąc publikuje cos w rodzaju sprawozdania finansowego z dizalanosci CEE Property – wyciag z konta oraz kopie przelewów do dostawców mediów, serwisów sprzątających itp. Dokad widzieć będziemy gdzie Ida nasze pienidzę – wplacamy do CEE Property. Gdy tylko zaczęłyby się uniki z przedstawieniem takich rozliczeń – zakręcamy kurek z kasą, tj. zawieszamy wpłaty do CEE Property. Mi się ten pomyłs podona, trzeba by go tylko skutecznie wdrożyć i egzekwować.
Reszta dyskusji dotyczyła składanych wniosków o upadłość, ich wycofaniu, wypowiedanych umowach (kto pierwszy, co i dlaczego wypowiedzial itp.). Pan Sikora na trudne pytania zasłaniał się niewiedzą (Członek Rady Nadzorczej !!!), niepamięcią, lub faktem że „był wtedy chory”. Nie znam wszystkich aspektów rozliczeń pomiędzy MW Finannce a PAX (zajęcia działki w pruszkowie, umorzeniem itp.) wiec nie wszytko zrozumiałem – może kto inny napisze więcej w tym temacie |
Pomysł jest dobry, tylko kto to będzie sprawdzał i jeździł do spółdzielni, może Ty Zigi? Podjął byś się społecznie to sprawdzać, albo ktoś inny? Ja się na tym nie znam niestety. Ktoś znający się na ksiegowości zawsze bystro zauważy jakieś machloje i wie na co zwracać uwagę. |
|
|
|
|
 | |  |
Wysłany: Pon 12:46, 19 Lis 2012 |
|
|
|
Anonymous napisał: | Zigi napisał: | Choć przyszedłem punktualnie to zabrakło mi przedstawienia – kim jest Pani która prowadziła zebranie, kim jest Pan który w imieniu Rady Nadzorczej się wypowiadał – nikt nikogo nie przedstawił…z kontekstu można się było domyśleć „who is who”. Ten głośno przemawiający Pan to jak się również domyśliłem Pan Tomasz Sobieraj – nie bardzi wiem jaka jest jego rola w PAX’ie i dlaczego mówiąc o decyzjach zarządu PAX używał trybu „…śmy” (zrobiliśmy, wypowiedzieliśmy itp.). Tego mi zabrakło aby od początku zebrania mieć pełen obraz sytuacji. Niestety Pan Krzysztof Sikora (jak dowiedziałem się od sąsiadów tak nazywa się przedstawiciel Rady Nadzorczej obecny na zebraniu) mówił tak cicho ze nie niewiele można było zrozumieć – szczególnie tym którzy nie dopchali się w jego bezpośrednie sąsiedztwo. Następnym razem może zorganizować jakieś przenośne nagłośnienie…? No i przydałoby się następnym razem (jeżeli takowy będzie) usystematyzować sposób zadawania pytania, wprowadzić moderatora który eliminowałby powtarzające się pytania oraz takie które nic nie wnoszą do dyskusji (np. „jak tu żyć?”). Poza tym wymagana była większa dyscyplina – bezwzględny zakaz rozmawiania pomiędzy sąsiadami – narastający gwar zagłuszał i tak cicho mówiącego przedstawiciela rady nadzorcze. Tyle o aspektach techniczno-organizacyjnych. Merytorycznie – smiech na Sali. Pan Sikora „nie wie” kto jest właścicielem CEE Proprety, ale gorąco zachęca do wpłacania tam pieniędzy … pan Sobieraj dodał że nawet jak niektórzy wiedza kto jest właścicielem tej spółki to wiedza ta może być już nieaktualna bo „sytuacja jest dynamiczna”… nie powiem, potrafią człowieka „przekonać”...
Dla starszych osób najistotniejsza informacją było kiedy zostanie otworzona kasa, aby wpłacać czynsz – gdy dowiedziały się ze już jest ponownie otwarta, opuściły zebranie. Inni zadawali trudne pytania – np. jaka mamy gwarancje ze nasze pieniądze sa bezpieczne – uslyszeli ze Zarząd to gwarantuje. Kontrargument polegający na tym ze Zarząd gwarantował bezpieczeństwo naszych pieniędzy gromadzonych w MW Administrator, teraz okazuje się straciliśmy sporo kasy (1 milion zł ?) puszczony został mimo uszu.
Z mojego Puntu widzenia, tj. sosoby która nabyła mieszkanie z rynku wtórnego, przewłaszczyła się dośc dawno najistotniejszym tematem była kwestia ciągłości dostaw mediów i bezpieczenstwa pieniędzy wpłacanych tytyłem mediów rozliczanych za pośrednictwem PAX. Stojąc przed wyborem a) wpłacać do CEE property; b) wpłacać do MW Administrator c) nie placic w ogole skłaniam się ku wariantowi a), gdyz daje najwieksza prawdopodobieństwo ciągłości dostaw mediów. Dobrym pomysłem wydaje się być pewien mechanizm bezpieczenstwa – PAX raz na miesiąc publikuje cos w rodzaju sprawozdania finansowego z dizalanosci CEE Property – wyciag z konta oraz kopie przelewów do dostawców mediów, serwisów sprzątających itp. Dokad widzieć będziemy gdzie Ida nasze pienidzę – wplacamy do CEE Property. Gdy tylko zaczęłyby się uniki z przedstawieniem takich rozliczeń – zakręcamy kurek z kasą, tj. zawieszamy wpłaty do CEE Property. Mi się ten pomyłs podona, trzeba by go tylko skutecznie wdrożyć i egzekwować.
Reszta dyskusji dotyczyła składanych wniosków o upadłość, ich wycofaniu, wypowiedanych umowach (kto pierwszy, co i dlaczego wypowiedzial itp.). Pan Sikora na trudne pytania zasłaniał się niewiedzą (Członek Rady Nadzorczej !!!), niepamięcią, lub faktem że „był wtedy chory”. Nie znam wszystkich aspektów rozliczeń pomiędzy MW Finannce a PAX (zajęcia działki w pruszkowie, umorzeniem itp.) wiec nie wszytko zrozumiałem – może kto inny napisze więcej w tym temacie |
Pomysł jest dobry, tylko kto to będzie sprawdzał i jeździł do spółdzielni, może Ty Zigi? Podjął byś się społecznie to sprawdzać, albo ktoś inny? Ja się na tym nie znam niestety. Ktoś znający się na ksiegowości zawsze bystro zauważy jakieś machloje i wie na co zwracać uwagę. |
Rzeczywiście Zigi ma racje
"Dobrym pomysłem wydaje się być pewien mechanizm bezpieczenstwa – PAX raz na miesiąc publikuje cos w rodzaju sprawozdania finansowego z dizalanosci CEE Property – wyciag z konta oraz kopie przelewów do dostawców mediów, serwisów sprzątających itp. Dokad widzieć będziemy gdzie Ida nasze pienidzę – wplacamy do CEE Property. Gdy tylko zaczęłyby się uniki z przedstawieniem takich rozliczeń – zakręcamy kurek z kasą, tj. zawieszamy wpłaty do CEE Property. Mi się ten pomyłs podona, trzeba by go tylko skutecznie wdrożyć i egzekwować."
Ten osobnik występujący na zebraniu w imieniu spółdzielni powiedział, że jest możliwe opublikowanie takich informacji na stronie spółdzielni. Jeżeli tego nie zrobią, to będzie znaczyło, ze mają coś do ukrycia, że jednak spłacają długi panu W z naszych pieniedzy, albo po prostu tylko sobie i swoim pracownikom płacą pensje, a dług za media dalej rośnie. ktoś dziś podawał na forum jaki to gigantyczny dług. |
|
|
|
|
|