Wysłany: Pon 12:41, 03 Gru 2012 |
|
|
|
Anonymous napisał: | "nasza spółdzielnia wygląda całkiem nieźle" |
"na ich tle"
Wycinanie z kontekstu nie jest najlepszym sposobem prowadzenia merytorycznej dyskusji. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Pon 12:44, 03 Gru 2012 |
|
|
|
Wstawiłem bezpośredni podgląd obrazka - administrator forum
WOW! dziękuję, bo oczywiście nie umiałam się z tym uporać; |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 13:00, 03 Gru 2012 |
|
|
|
Anonymous napisał: | Anonymous napisał: | Napiszcie proszę, Ci wszyscy, którzy nie chcą przystąpić do wspólnoty, jakie macie Państwo argumenty za dalszym pozostawaniem w współdzielni, co Was tu trzyma, lub czego się obawiacie ze str. wspólnoty |
Mnie na przykład trzyma spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu. I niechęć do wyłożenia za nic 3,5k zł plus VAT. A właściwie to nawet nie tyle niechęć co niemożność wysłupłania takiej kwoty ot tak po prostu przed końcem roku. |
A czy nie lepiej zapłacić 3, 5 panu W. niż jak powstanie wspólnota zapłacić podobną sumę spóldzielni vide Kakowskiego link do pisma - kilka postów w górę na poprzedniej stronie w tym temacie. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 13:13, 03 Gru 2012 |
|
|
|
75milionów do Wójcickiego to przy 3,5tysiąca członków wychodzi średnio 21tysięcy na łepka;
od 2008r., a więc w ciągu 4 lat każdy członek sm pax rocznie wybulił
21000:4=5200zł, co daje średnio około liczę przy zaokrągleniu, żeby dać pojęcie jaki jest rząd wielkości 5200:12= około 430zł/mc;
trzeba jednak uwzględnić zapłatę w naturze :
miejsca postojowe,
działki wyjęte z zasobów spółdzielni,
mieszkanka pewnie jakieś
i tak średnio przepłacamy od 4 lat do samego Wójcickiego
miesiąc w miesiąc ca 300-350PLN;
no ale są to subtelne podskubywania, nie od razu huzia na józia
i w związku z tym mało jak widać bolesne, ale czy uświadomione?
bo rozliczenia czynszu za wiele nie uświadamiają; |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 13:20, 03 Gru 2012 |
|
|
|
Anonymous napisał: | bo rozliczenia czynszu za wiele nie uświadamiają; |
Za to opis zmian na Kakowskiego uświadamia, że na wspólnocie stracą posiadacze większych mieszkań. Nie wiem, co oni tam zaczęli liczyć z metra zamiast od osoby, ale nie ma tego za dużo... windę? śmieci? wodę? Czy jedna osoba mieszkająca na 60 metrach jeździ windą więcej niż 3 osoby mieszkające na 40 metrach? Produkuje więcej śmieci niż rodzina z dziećmi? Czy jako właściciel dość dużego mieszkania mam się już bać?
BTW jeżeli średnio miesięcznie każdy z nas dopłaca Wójcickiemu 430 to znaczy, że we wspólnocie możemy liczyć na obniżkę czynszów tego rzędu? |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 13:39, 03 Gru 2012 |
|
|
|
Anonymous napisał: | Anonymous napisał: | bo rozliczenia czynszu za wiele nie uświadamiają; |
Za to opis zmian na Kakowskiego uświadamia, że na wspólnocie stracą posiadacze większych mieszkań. Nie wiem, co oni tam zaczęli liczyć z metra zamiast od osoby, ale nie ma tego za dużo... windę? śmieci? wodę? Czy jedna osoba mieszkająca na 60 metrach jeździ windą więcej niż 3 osoby mieszkające na 40 metrach? Produkuje więcej śmieci niż rodzina z dziećmi? Czy jako właściciel dość dużego mieszkania mam się już bać?
BTW jeżeli średnio miesięcznie każdy z nas dopłaca Wójcickiemu 430 to znaczy, że we wspólnocie możemy liczyć na obniżkę czynszów tego rzędu? |
fakt, że we wspólnotach płaci się od ilości udziałów, a więc im większe mieszkanie tym więcej.
art. 12 ustawy o wł. lokali mówi:
2. Pożytki i inne przychody z nieruchomości wspólnej służą pokrywaniu wydatków
związanych z jej utrzymaniem, a w części przekraczającej te potrzeby przypadają
właścicielom lokali w stosunku do ich udziałów. W takim samym stosunku
właściciele lokali ponoszą wydatki i ciężary związane z utrzymaniem nieruchomościwspólnej w części nie znajdującej pokrycia w pożytkach i innych przychodach. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 13:57, 03 Gru 2012 |
|
|
|
Anonymous napisał: | fakt, że we wspólnotach płaci się od ilości udziałów, a więc im większe mieszkanie tym więcej. |
To może to powstrzymuje ludzi przed wspólnotą. Bo trąbi się o tym, jak to we wspólnocie będzie lepiej i taniej, a jak przychodzi do szczegółów, to okazuje się, że jednak niekoniecznie. |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 14:47, 03 Gru 2012 |
|
|
|
to chyba trochę uzasadnione, że od większego więcej;
bo chociażby więcej ściany do odmalowania
oraz wzdłuż ściany sprzątania
a także oświetlenia itp;
śmieci chyba od osoby a winda czy jest od metra? nie wiem;
właśnie we wspólnocie można to wszystko dopracować, domówić, coś zmienić i wiadomo ile i na co idzie;
a w spółdzielni arbitralnie ustalą i płać takiemu Wójcickiemu oraz Ślązakowi na ich PRYWATNE KONTO; |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 14:56, 03 Gru 2012 |
|
|
|
Anonymous napisał: | to chyba trochę uzasadnione, że od większego więcej;
bo chociażby więcej ściany do odmalowania
oraz wzdłuż ściany sprzątania
a także oświetlenia itp;
|
A to akurat nie do końca jest prawda, bo na przykład w przypadku mieszkań dwupiętrowych ściany jest tyle samo co piętro niżej przy mieszkaniu "normalnym", bo górne piętra są zabudowane, bez korytarza. Czyli płaci się więcej za to samo? A poza tym metraż mieszkania zwykłego też nie musi się przekładać na metry bieżące ściany czy kwadratowe korytarza przylegającego do mieszkania. Wystarczy przejść się po piętrach i popatrzeć... |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 14:58, 03 Gru 2012 |
|
|
|
Anonymous napisał: | Anonymous napisał: | fakt, że we wspólnotach płaci się od ilości udziałów, a więc im większe mieszkanie tym więcej. |
To może to powstrzymuje ludzi przed wspólnotą. Bo trąbi się o tym, jak to we wspólnocie będzie lepiej i taniej, a jak przychodzi do szczegółów, to okazuje się, że jednak niekoniecznie. |
No, ale i tak ci co się uwspóonotowili pisza, że płacą mniej niz w spóldzielni, np. na Żeromskiego, gdzie nie dawno założyli wspólnotę płacą 0 15 % mniej i pieniadze z funduszu rem. są wykorzystaną na remonty, a nie na remonty np. innych osiedli, czy spłatę długu jak to ma miejsce w spóldzielni. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 15:11, 03 Gru 2012 |
|
|
|
Czytajac argumenty przeciw wspolnocie niektorych z Panstwa po prostu rece opadaja, wyglada ze to co sie dzieje i jak wyglada nasz budynek to jeszcze malo, brak termoniwych rozliczen tez malo, itd, dlugi potworne, wierzyciel, ludzie opamietajcie i przestancie pisac bzdury. My nie mamy wyjscia, sprawy zaszly bardzo daleko a dna jeszcze nie osiagnelismy to fakt (ciagle jest ciepla woda i ogrzewanie) ale jest juz blisko. Czy tego czesc osob chce czy nie do powstania wspolnoty w koncu dojdzie mysle ze te obawy pisza osoby mocno zwiazane ze spoldzielnia, tylko loguja sie pod roznymi nikami. Apeluje o troche rozsadku i jak najszybsze uwlaszczenie swoich mieszkan, czasem warto stracic cos, zeby nie stracic czegos wiecej, pozdrawiam, |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 15:26, 03 Gru 2012 |
|
|
Marek_ |
|
|
|
Dołączył: 30 Sie 2011 |
Posty: 162 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Anonymous napisał: | Witam, ja goscinnie sie wtrace.
Jestem z os.Kakowskiego gdzie Wspolnota zostala zalozona. Ja nie zdazylam sie wydzielic i niestety zostalam w Spoldzielni. Ostatecznie takich jest ok 20 mieszkan.
Sa plusy i minusy Wspolnoty. Przede wszystkim ludzie juz dawno zapommnieli o PAXie i maja spokoj. Jezeli chodzi o czynsze to wszystko zalezy: wiecej jest rozliczen z m2 anizeli od zamieszkalej osoby. Czyli Ci co maja wieksze mieszkania wiecej placa. Czynsz od garazu wzrosl o 40%, w Paxie za garaz sie placilo ok 60 zl, we Wspolnocie na poczatku 120 zl, teraz 100 zl. Wprowadzono tez prognozy co do ogrzewania i wody. Czyli Ci co mnieli duze zwroty za ogrzewanie i wode, placa mniej. Wzrosl fundusz remontowy gdyz Wspolnota zaczyna z zerowym funduszem. Ale zaczely sie tez i remonty.
Ci co pozostali w Paxie, maja teraz problemy. W lipcu br Pax uznal, ze zrobilo im sie manko w rozliczeniach ze Wspolnota i na swistku rozeslal tym co pozostali w Paxie, radosna nowine, ze w ciagu 2 tyg nalezy wplacic od 1-3 tys zł na pokrycie niedoborow - bez zadnego rozliczenia, podstawy prawnej i slowa wyjasnienia. Jedni zaplacili, inni nie. Ja nie zaplacilam i z utesknieniem czekam na sprawe sadowa.
I nie wiadomo jakie manko wygeneruje Pax w tym roku.
Zycze Panstwu powodzenia, bo chyba warto powalczyc o swoje. U nas byly 2 lub 3 podejscia do Wspolnoty. Wszyscy dostawalismy anonimy, straszono nas, co poniektorzy dostawali pogrozki. Skonczylo sie to jak Sad uznal ze Wspolnota zostala zalozona zgodnie z prawem. |
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 15:39, 03 Gru 2012 |
|
|
|
czekam na jeszcze jakieś ciekawe przypadki
innych np ścian większych ale mniejszych;
już i tak prawie wszystko mamy mierzone indywidualnie :
prąd,
woda ciepła;
woda zimna i letnia;
centralne
co zostaje : śmieci - od nowego roku coś też zmienią odgórnie w związku z nowelizacją ustawy;
no i ta winda - no ile można stracić czy zyskać na windzie;
nie popadajmy w paranoję, nie uciekajmy do ciepłych krajów, ani emigrację wewnętrzną tylko zacznijmy decydować o sobie;
będzie za dużo - to zmniejszymy, będzie za mało to dodamy,
ale zróbmy to sami dla siebie, bo czekamy jak barany na rzeź; |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 16:13, 03 Gru 2012 |
|
|
|
Anonymous napisał: |
Powstaje pytanie, co to za różnice, z czego wynikły i dlaczego spółdzielnia nie zażądała wyrównia ich od wspólnoty, tylko od cżłonków spółdzielni, którzy (jak zakładam) swoją "dolę" wyliczoną przez spółdzielnię wpłacają regularnie. |
Usilowalam sie dowiedziec, z czego te roznice wynikaly, za jaki okres naliczona jest oplata jednorazowa itd itp. Na zadne z pytan nie otrzymalam konkretnej odpowiedzi. Wszystkie wyjasnienia SM byly takie naokolo, tak aby nie mozna bylo sie z niech czegokolwiek dowiedziec.
Nawet jak powolalam sie na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2006 r., II CSK 30/05 okazalo sie, ze SM Pax w inny sposob interpretuje Prowo Spoldzielcze niż Sąd Najwyższy. Konsultowalam ten przypadek z trzema różnymi prawnikami i jestem juz calkiem spokojna o wynik sprawy sądowej. Ale jezeli Sąd zadecyduje, ze naliczona oplata jednorazowa jest zgodna z prawem, to oczywiscie zapłacę
Pozwolę sobie zacytować dwa fragmenty uzasadnienia SN, bo byc moze kiedys okażą sie przydatne dla Państwa:
"W tej sytuacji należy odwołać się do regulacji zamieszczonych w art. 4 ust. 1, 11, 2 i 4 u.s.m., określających obowiązki członków spółdzielni i osób niebędących członkami, którym przysługują spółdzielcze własnościowe prawa do lokali bądź
prawa odrębnej własności lokali, w zakresie ponoszenia tzw. opłat
eksploatacyjnych. Obowiązek ponoszenia rzeczonych opłat polega, po pierwsze, na uczestniczeniu wymienionych osób w wydatkach związanych z eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości w częściach przypadających na ich lokale oraz eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości stanowiących mienie spółdzielni. Wysokość opłat powinna być przez spółdzielnię w taki sposób skalkulowana, aby nie powstawała różnica między wielkością kosztów i przychodów. Jeżeli taka różnica powstanie, powinna być skorygowana przez spółdzielnię przy ustalaniu wysokości opłat eksploatacyjnych, i to niekoniecznie dopiero w następnym roku obrachunkowym (tj. z reguły w następnym roku kalendarzowym), ale możliwie jak najszybciej, a więc najlepiej już w następnym miesiącu po stwierdzeniu wystąpienia
owej różnicy, jeżeli jest to tylko możliwe ze względu na konieczność zachowania procedury określonej w art. 4 ust. 7 u.s.m."
oraz
"Reasumując należy podkreślić, że art. 6 ust. 1 u.s.m., wyrażający zasadę tzw. bezwynikowej działalności gospodarczej spółdzielni mieszkaniowej, nie upoważnia rady nadzorczej ani walnego zgromadzenia do podjęcia uchwały obciążającej członków obowiązkiem pokrycia nadwyżki kosztów nad przychodami gospodarki zasobami mieszkaniowymi spółdzielni" |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 16:19, 03 Gru 2012 |
|
|
|
Radzę naprawdę chodzić na walne i posłuchać mimo wszystko tego co mówi zarząd. Tym razem powiedzieli jasno, że nie rozliczą wody za ostatnie półrocze i nie zwrócą pieniędzy z tego tytułu, a dla niektórych zwrot jest to kwota prawie jednej miesięcznej opłaty ekspl.
poza tym
Czy nie pamiętacie Państwo tej słynnej awarii pompy wodnej za którą nas obciążyli domiarami za wodę, a sprawa zł/m2 za tych co nie płacą?
Nie mam najmniejszych wątpliwości, że w związku z brakiem płynności finansowej spowodowanej zajęciem w październiku naszych opłat przez MWA na konto długów pana W. zarząd podejmie decyzję o załataniu dziury z naszych kieszeni. Przecież spółdzielnia ma potworny deficyt.
Czytając pismo od mieszkańca Kakowskiego nie ulega wątpliwości, ze stopień bezczelności spółdzielni w obarczaniu mieszkańców jakimiś wziętymi z rękawa kwotami osiąga coraz większe rozmiary, oni po prostu czują się coraz bardziej pewnie i bezkarnie, a to wynika z Państwa bierności. |
|
|
|
|
|