|
 | |  |
 Wysłany: Czw 11:30, 06 Gru 2012 |
|
|
|
| dla wyjasnienia to nie jest haracz dla Wojcickiego, to jest konsekwencja/skutek/wynik, kultury i sprytu Zarzadu-Prezesów Paxu, dzieki ich zdolnoscia ekononmiczno-organizatorskim dorobilismy sie poteznego wierzyciela w postaci wspomnianego P. Wojcickiego, ktory nie jest nikim innym jak biznesmenem (w wolotariat sie nie bawi), czy mamy mu za zle to zo robi, chyba nie do konca, on ma zarabiac/pomnazac swoj biznes na pewno nie tracic i takie jest motto jego dzialalnosci. Ale czy spoldzielania-Zarzad mieli prawo doprowadzic do takiej sytuacji i nas sprzedac Wojcickiemu? To jest pytanie? Zwalanie winy na Wojcickiego przez osoby winne tej sytuacji to jest nic innego jak reakcja "chlopcow w krotkich spodenkach" im wiecej pisza jacy sa wspaniali tym bardziej udawadniaja swoja wine. Wspomniany wierzyciel ma taki gest ze pozwala nam sie uwlaszczyc za odpowiednia oplata, poniewaz spoldzielnia nie ma nic w tej sprawie do gadania i bez tej zgody nic nie mozemy zrobic. Prosze w koncu sobie uswiadomic ze tak naprawde jestesmy zakladnikami, czy wrecz niewolnikami jednej grupy intresu, ktorej wspanialomyslnie placimy wynagrodzenie. Nie jestem zadnym agentem Wojcikiego, ale takie sa fakty. Prawda bywa bolesna tak bardzo ze czasem probujemy oklamywac sami siebie w nieskonczonosc, zamiast sie przyznac do jednego, zostalismy oszukani, wypruci ze wszelkich zludzen, karani (jak bylismy bardzo niegrzeczni rok temu to nie postawiono nam choinki na patio) mobbingowani (w bardzo kulturalny sposob) i na to wszystko sie zgadzamy, poniewaz trudno sie przyznac do porazki. Ale nie czas na galarete w kolanach, odwaga to jest umiejetnosc przyznania sie do bledu i szukanie rozwiazania. Pani Marta wykonuje heroiczna prace i przykre jest to musi namawiac ludzi, prosic i zrobienie czegos co lezy w naszym wspolnym interesie, przestancie Panstwo ciagle byc niezadowoleni i zacznijcie realnie patrzec na fakty, wkrotce bowiem nasze oseiedle bedzie konkurowalo wlebiscycie "slamsy roku" i mamy spora szanse na wygrana a wartosc naszych mieszkan na pewno na tym zyska. Pozdrawiam, |
|
|
|
|
| |
|
 |
| | |
| Wysłany: Czw 11:57, 06 Gru 2012 |
|
|
|
| iwbaro napisał: | | Wspomniany wierzyciel ma taki gest ze pozwala nam sie uwlaszczyc za odpowiednia oplata |
Jaki gest?? Wyciąganie od ludzi 3,5 tys to jest gest? Od ludzi, którzy zwyczajnie mogą nie mieć takiej kasy ot tak sobie do oddania potrzebującemu panu Wójcickiemu? Łatwo państwu przychodzi mówienie "zapłaćcie i wchodźcie we wspólnotę". Nikomu z was nie przychodzi do głowy, że to są kwoty nieosiągalne dla wielu ludzi. I proszę nie opowiadać, że warto, bo się zwróci w niższych czynszach. Już tu na forum przewinęła się dyskusja, z której wcale nie wynikało, że we wspólnocie będzie taniej. W dostarczonych dziś do skrzynek kartkach jest napisane, że dopłacamy miesięcznie w czynszach ok 300 zł do Wójcickiego. Naprawdę? Osoby, które płacą 250 zł czynszu też? Osoby, które płacą za 80 metrowe mieszkanie 700 zł też? Czyli tym pierwszym spółdzielnia w nomalnych warunkach powinna dopłacać za to, że mieszkają a ci drudzy powinni płacić 400 zł? Gdzie "na mieście" są takie stawki? Łatwo się szasta liczbami, ale jeszcze trzeba je jakoś uzasadnić.
Ja mam w całości spłacony wkład budowlany (według ostatniego rozliczenia, które wiele osób olało i zapłaciło za swoje mieszkania dużo mniej) i nie stać mnie na kolejną darowiznę za to samo. |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Czw 12:43, 06 Gru 2012 |
|
|
|
| nikt nikogo do niczego nie zmusza, i dla mnie zaplacenie Wojcickiemu przyszlo w ogromnym trudem i bolem serca, ale to daje mi rowniez gwarancje wolnosci, kiedy bede chciala sprzedac mieszkanie nie bedzie obciazone hipoteka wierzyciela a tak gwarantuje ze z powodu nie wysuplania tej kwoty jesli bedziecie mieli Panstwo noz na gardle to mieszkania nie sprzedacie, poniewaz nikt go nie kupi, ale ja nie mam tego problemu po prostu wzielam dodatkowa prace zeby miec na oplaty zwiazane z uwlaszczeniem, splacony wklad budowlany to nie to samo, radze sie troche doksztalcic z tego zakresu a dopiero potem wypisywac bzdury, walac ostentacyjnie focha, nie to nie, ten temat uwazam z mojej strony za zakonczony, pozdrawiam |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Czw 12:56, 06 Gru 2012 |
|
|
|
| Anonymous napisał: | | iwbaro napisał: | | Wspomniany wierzyciel ma taki gest ze pozwala nam sie uwlaszczyc za odpowiednia oplata |
Jaki gest?? Wyciąganie od ludzi 3,5 tys to jest gest? Od ludzi, którzy zwyczajnie mogą nie mieć takiej kasy ot tak sobie do oddania potrzebującemu panu Wójcickiemu? Łatwo państwu przychodzi mówienie "zapłaćcie i wchodźcie we wspólnotę". Nikomu z was nie przychodzi do głowy, że to są kwoty nieosiągalne dla wielu ludzi. I proszę nie opowiadać, że warto, bo się zwróci w niższych czynszach. Już tu na forum przewinęła się dyskusja, z której wcale nie wynikało, że we wspólnocie będzie taniej. W dostarczonych dziś do skrzynek kartkach jest napisane, że dopłacamy miesięcznie w czynszach ok 300 zł do Wójcickiego. Naprawdę? Osoby, które płacą 250 zł czynszu też? Osoby, które płacą za 80 metrowe mieszkanie 700 zł też? Czyli tym pierwszym spółdzielnia w nomalnych warunkach powinna dopłacać za to, że mieszkają a ci drudzy powinni płacić 400 zł? Gdzie "na mieście" są takie stawki? Łatwo się szasta liczbami, ale jeszcze trzeba je jakoś uzasadnić.
Ja mam w całości spłacony wkład budowlany (według ostatniego rozliczenia, które wiele osób olało i zapłaciło za swoje mieszkania dużo mniej) i nie stać mnie na kolejną darowiznę za to samo. |
No i na co liczysz? Ze wierzyciel się zaspokoi z ... czego?
Spółdzielnie nie ma żadnego majątku.
Święte oburzenie ze ktoś w końcu prawdę w oczy napisał.
Przeczytaj ponownie:
Prosze w koncu sobie uswiadomic ze tak naprawde jestesmy zakladnikami, czy wrecz niewolnikami jednej grupy intresu, ktorej wspanialomyslnie placimy wynagrodzenie. (..) Prawda bywa bolesna tak bardzo ze czasem probujemy oklamywac sami siebie w nieskonczonosc, zamiast sie przyznac do jednego, zostalismy oszukani, wypruci ze wszelkich zludzen, karani (jak bylismy bardzo niegrzeczni rok temu to nie postawiono nam choinki na patio) mobbingowani (w bardzo kulturalny sposob) i na to wszystko sie zgadzamy, poniewaz trudno sie przyznac do porazki. |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Czw 12:58, 06 Gru 2012 |
|
|
|
| Anonymous napisał: | | iwbaro napisał: | | Wspomniany wierzyciel ma taki gest ze pozwala nam sie uwlaszczyc za odpowiednia oplata |
Jaki gest?? Wyciąganie od ludzi 3,5 tys to jest gest? Od ludzi, którzy zwyczajnie mogą nie mieć takiej kasy ot tak sobie do oddania potrzebującemu panu Wójcickiemu? Łatwo państwu przychodzi mówienie "zapłaćcie i wchodźcie we wspólnotę". Nikomu z was nie przychodzi do głowy, że to są kwoty nieosiągalne dla wielu ludzi. I proszę nie opowiadać, że warto, bo się zwróci w niższych czynszach. Już tu na forum przewinęła się dyskusja, z której wcale nie wynikało, że we wspólnocie będzie taniej. W dostarczonych dziś do skrzynek kartkach jest napisane, że dopłacamy miesięcznie w czynszach ok 300 zł do Wójcickiego. Naprawdę? Osoby, które płacą 250 zł czynszu też? Osoby, które płacą za 80 metrowe mieszkanie 700 zł też? Czyli tym pierwszym spółdzielnia w nomalnych warunkach powinna dopłacać za to, że mieszkają a ci drudzy powinni płacić 400 zł? Gdzie "na mieście" są takie stawki? Łatwo się szasta liczbami, ale jeszcze trzeba je jakoś uzasadnić.
Ja mam w całości spłacony wkład budowlany (według ostatniego rozliczenia, które wiele osób olało i zapłaciło za swoje mieszkania dużo mniej) i nie stać mnie na kolejną darowiznę za to samo. |
To czemu Pan zapłacił to ostateczne rozliczenie, jak wiadomo było, że to przekręt i w konsekwencji wszyscy wygrali sprawy sądowe?
I czemu Pan nie przewłaszczył się skoro miał wszystko zapłacone, jeszcze nim wierzyciel zajął hipoteki, przecież przed 2009 r. nie trzeba było płacić żadnego haraczu. |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Czw 13:09, 06 Gru 2012 |
|
|
|
| Anonymous napisał: | | To czemu Pan zapłacił to ostateczne rozliczenie, jak wiadomo było, że to przekręt i w konsekwencji wszyscy wygrali sprawy sądowe? |
Kto wiedział ten wiedział... A kto nie wiedział, ten w dobrej wierze zapłacił... A potem jeszcze zapłacił koszty sądowe dla tych, co wiedzieli... |
|
|
|
|
| Wysłany: Czw 13:14, 06 Gru 2012 |
|
|
|
Spółdzielnia mówi, że spałciła dług w całości tylko musi potwierdzić to sąd.
Jeżeli tak jest to może warto poczekać na wyrok sądu i wtedy wierzyciel czyli pan W będzie musiał uwolnić hipoteki i wtedy przewłaszczymy się bez haraczu. Ja nie mam zamiaru płacić krwiopijcy, który rzekomo zajął nasze opłaty eksploatacyjne, kupił dług za 10- 20 % jego wartości otrzymał spłatę z nawiązką i jeszcze mu mało. |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Czw 14:19, 06 Gru 2012 |
|
|
|
To czemu płaci Pan w sklepie krwiopijcy?
W sklepie odzieżowym marże często dochodzą do 200% .
Kupują taniej i sprzedają drożej.
On zrobił tak sam. Kupił dług którego nie mogła spłacić spółdzielnia.
Panowie Prezesi jakoś tych 15 czy 20% nie znaleźli na wykupienie długu.
A umowa z wierzycielem była zawsze tajemnicą.
Krwiopijcą jest klika sprawująca władze w tej spółdzielni.
Wójcicki to wierzyciel spółdzielni. Dla niego to biznes.
Chcesz się przewłaszczyć płac, nie chcesz.. trudno.
Uratowała by nas likwidacja spółdzielni , ale stracili by na tym zarząd i wierzyciel.
I tak się to kreci. dopłaty, opłaty, cios zginęło, coś zostało przeksięgowane.. remont miał być ale wyszedł gorzej i drożej.
Ogólnie nikt nic nie wie.
A my płacimy za ten bajzel.
Ja osobiście uważam że najszybszym wyjściem z sytuacji jest ucieczka ze spółdzielni.
Jak się uwolnicie od balastu to będzie lżej nawet w dziurawej łajbie.
A tak to długa i kosztowna dla mieszkańców droga na dno. |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Czw 14:41, 06 Gru 2012 |
|
|
|
| gość napisał: | Spółdzielnia mówi, że spałciła dług w całości tylko musi potwierdzić to sąd.
Jeżeli tak jest to może warto poczekać na wyrok sądu i wtedy wierzyciel czyli pan W będzie musiał uwolnić hipoteki i wtedy przewłaszczymy się bez haraczu. Ja nie mam zamiaru płacić krwiopijcy, który rzekomo zajął nasze opłaty eksploatacyjne, kupił dług za 10- 20 % jego wartości otrzymał spłatę z nawiązką i jeszcze mu mało. |
Sprawa sądowa wyjaśniająca czy jest dług czy go nie ma to się może ciągnąć jeszcze długo, wiec raczej nie ma co liczyć.
Niemniej jednak też jestem zdania, że dodatkowe opłaty za zejście z hipoteki to jest już szczyt wszystkiego, tylko, że to akurat zawdzięczamy zarządowi, bo zamiast ogłosić kilka lat temu upadłość, wszedł w układ z wierzycielem. Efekt tego jest taki, że po częsci spłaciliśmy ten dług z własnych kieszeni, a konkretnie z naszych opłat eksploatacyjnych, bo przecież nie rozliczają z nami funduszu remontowego, nie rozliczyli centralnego, teraz nie zwrócą za wodę, a i jeszcze ta awaria przyłączy wody, oraz złotówka od metra.
W zasadzie zakładając, ze jakaś cześć ludzi zapłaci ten haracz za zejście z hipoteki, to i tak spółdzielnia będzie długo zwlekać z przekształceniem i spokojnie upłynie jeszcze co najmniej ponad pół roku, a przez te pół roku to mogą nas wszystkich obciążyć kolejnymi dopłatami, dlatego ja myślę, że lepiej działać i wspierać się wzajemnie, aby odeprzeć skutecznie kolejne zakusy zarządu.
Podobno powstało jakieś nowe stowarzyszenie mieszkańców spółdzielni.
Może by ktoś przybliżył ten temat. Takie stowarzyszenie będzie posiadało środki na wynajęcie prawników. |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Sob 13:58, 08 Gru 2012 |
|
|
|
a co tu taka cisza?
powiem tak, o ile jestem w stanie zrozumieć te osoby,
które się jeszcze nie uwłaszczyły,
bo uwłaszczenie w tej chwili kosztuje,
że nie przystepują do wspólnoty,
to niestety nie rozumiem tych 225 osób, które są przewłaszczone,
a do tej pory nie wyraziły chęci utworzenia wspólnoty;
proszę porównać naszą sytuację, kórzy możemy utworzyć wspólnotę,
ale nie chcemy,
nie kwapimy się,
obawiamy się może zdekonspirować,
nie chce nam się zadzwonić,
zastanawiamy się czy warto,
może nie będziemy musieli podawać swego nazwiska,
inni za nas wypełnią te 51%
z tymi osiedlami paxowskimi - a są takie - które utworzyć wspólnoty nie mogą i są skazane na rządy naszych trzech wspaniałych prezesów, chociaż może akurat tam chcieliby wspólnoty, no ale nie mogą;
takie to paradoksy trzymają dziś nasze osiedla w kleszczach niemocy,
a prezesi cieszą się chyba z tego im dłużej tym dla nich lepiej;
szkoda |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Nie 11:33, 09 Gru 2012 |
|
|
|
Proszę Państwa, Właściciele i Niewłaściciele mieszkań na Stryjeńskich 19
zwołujemy spotkanie w dniu 13 grudnia 2012r. o godz. 20.00
w garażu podziemnym poziom -1, przy klatce D, tam gdzie zawsze
w celu bezpośredniego przekazania informacji, zarówno Państwu w sprawie wspólnoty, jak i w celu lepszego poznania się z sąsiadami oraz poznania Państwa uwag i spostrzeżeń tyczących starań w powołaniu wspólnoty; Każda informacja o procesie powołania oraz funkcjonowania Wspólnoty jest ważna i cenna.
Na tym zebraniu 13 grudnia wybierzemy osobę do kontaktów w danej klatce schodowej; mamy 9 klatek i mamy zamiar w każdej z nich wybrać osobę do której będziecie się Państwo mogli zwracać ze swoimi sprawami
a także do jej skrzynki pocztowej będziecie mogli wrzucać wypełnione formularze (jak przyjdzie co do czego);
do zobaczenia - |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Nie 21:40, 09 Gru 2012 |
|
|
|
| Anonymous napisał: | Proszę Państwa, Właściciele i Niewłaściciele mieszkań na Stryjeńskich 19
zwołujemy spotkanie w dniu 13 grudnia 2012r. o godz. 20.00
w garażu podziemnym poziom -1, przy klatce D, tam gdzie zawsze
w celu bezpośredniego przekazania informacji, zarówno Państwu w sprawie wspólnoty, jak i w celu lepszego poznania się z sąsiadami oraz poznania Państwa uwag i spostrzeżeń tyczących starań w powołaniu wspólnoty; Każda informacja o procesie powołania oraz funkcjonowania Wspólnoty jest ważna i cenna.
Na tym zebraniu 13 grudnia wybierzemy osobę do kontaktów w danej klatce schodowej; mamy 9 klatek i mamy zamiar w każdej z nich wybrać osobę do której będziecie się Państwo mogli zwracać ze swoimi sprawami
a także do jej skrzynki pocztowej będziecie mogli wrzucać wypełnione formularze (jak przyjdzie co do czego);
do zobaczenia - |
Tam gdzie zawsze, to znaczy pod kl. C, anie D. |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Wto 22:26, 11 Gru 2012 |
|
|
|
proszę Państwa o wielką powagę i niezwlekanie z decyzją tworzenia wspólnoty;
sytuacja nasza jest bardzo groźna, jeśli chodzi o postępowanie komornika; bo jeśli nawet któreś postępowanie zostało ZAWIESZONE to nie cofnięte jak już ktoś zauważył, a ponadto Wójcicki rozkłada dług na swoje niezliczone spółeczki i kolejno po działaniach przeciwegzekucyjnych
w jednej sprawie, zgłosi kolejne, aż wreszcie i nasze osiedle doczeka się wezwań komorniczych!!!! ludzie nie wiedzą jak to się skończy i co mają robić z tym komornikiem;
mało tego, w tych spółeczkach pozaciągają kredyty i my będziemy je spłacać - już nie Wójcickiemu tylko do banku - bardzo proszę to sobie uświadomić! i zobaczyć wreszcie działanie Wójcickiego, który przenosi sprawy z prawa spółdzielczego na prawo cywilne i będzie nas nękał do końca świata;
zrozumcie - nikt nam nie pomoże i nic, jesteśmy UGOTOWANI;
związek rewizyjny nic nam nie pomoże, już to wiadomo;
nawet jeśli przyjdzie 50% członków do głosowania na walnym, Marjański podważy wynik każdego głosowania jako nieważny, tak jak poprzednio - bo takie podważenie wyniku głosowania jest bezkarne; możemy oddać sprawę do sądu - będzie się ciągnąć 5 lat zanim wejdzie na wokandę;
jedyne w tym nieszczęściu pozytywne rozwiązanie to szybkie wymiksowanie dzięki wspólnocie, a to akurat możemy zrobić; i chcę podkreślić wielką odpowiedzialność osób, które są uwłaszczone a zwlekają z przekazaniem decyzji o utworzeniu wspólnoty, bo działają wbrew samym sobie i reszcie całej naszej zbiorowości i tym zwlekaniem pogrążą nas wszystkich; |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Wto 22:39, 11 Gru 2012 |
|
|
|
Ja też nie rozumiem osób, które są uwłaszczone, a nie chcą wejść do wspólnoty. Chciałabym poznać chociaż jakieś argumenty za takim trwaniem przy spółdzielni. Może ktoś by się wypowiedział w tej sprawie 
ewentualne powody:
- strach przed nowym i nieznanym
- lenistwo
- brak czasu
- brak wiary, że będzie taniej i lepiej
- brak konkretnej oferty wraz z wyliczeniami
- sceptycyzm co do możliwości dogadania się z ludźmi
- inne
Jest pełna anonimowość, wiec można walić śmiało!  |
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Śro 14:01, 12 Gru 2012 |
|
|
|
Faktycznie można "walić śmiało"...
Co raz bardziej przeraża mnie naiwność ludzka ....
Proszę sięgnąć pamięcią np. do roku 2006, a jak pamięć zawodzi to forum pomoże np. http://www.stryjenskich19.fora.pl/forum-ogolne,1/chetni-do-zalozenia-wspolnoty-mieszkaniowej-laczcie-sie,306.html
już to przerabialiśmy.
Warto również z tamtych lat wspomnieć sprawę rozliczenia inwestycji, gdy to WIĘKSZOŚĆ zapłaciła SM PAX ile chciała, a wystarczyło wydać o wiele mnie na prawnika. Z ręsztą SM PAX "pocichu" proponowała również interesujące ugody.
Dlaczego WIĘKSZOŚĆ zapłaciła mimo, że SM PAX nic się nienależało?
Proszę o odpowiedź:
I teraz, dlaczego mamy płacić MW, skoro ZAPŁACILIŚMY już 74 miliony (lub jak woli SM PAX - WSZYTKO)?
To jaką kwotą jest obarczona hipoteka Stryjeńskich?
To ile przypada wówczas na 1 m2 mieszkania?
Czy haracz dla MW nie jest większy niż rzeczywiste obciążenie hipoteki w przeliczeniu na 1m2?
Z różnych pism wnoszę, że 330 osób (w 2012) zapłaciło MW ten tzw. "haracz". Dlaczego?
Pewnie padnie odpowiedź: "By się uwolnić od SM PAX" - czy aby napewno?
Mają zwolnioną hipotekę...., czyżby? Gdyby mieli "domek z własną ziemią" to może i tak.
A obecna sytuacja nie jest klarowna?
Przecież wspólnicy pokłucili się kto ma więcej od nas dostać. Zrozumcie, że MW i Prezesi PAX są wspólnikami w interesach (a może i nie tylko). Więc zanoszenie teraz pieniędzy do MW jest takim samym działaniem jak podczas rozliczenia inwestycji do SM PAX. |
|
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 14:02, 12 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
