ZAKŁADAMY WSPÓLNOTĘ NA STRYJEŃSKICH - Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów)

Gość

Numer księgi wieczystej
WA2M/00430635/4
Typ księgi wieczystej
GRUNT ODDANY W UŻYTKOWANIE WIECZYSTE I BUDYNEK STANOWIĄCY ODRĘBNĄ NIERUCHOMOŚĆ
Oznaczenie wydziału prowadzącego księgę wieczystą
XIII WYDZIAŁ KSIĄG WIECZYSTYCH WARSZAWA
Data zapisania księgi wieczystej
2004-10-05
Data zamknięcia księgi wieczystej
------
Położenie
•MAZOWIECKIE, MIASTO STOŁECZNE WARSZAWA, URSYNÓW, WARSZAWA, STRYJEŃSKICH, 19
•MAZOWIECKIE, MIASTO STOŁECZNE WARSZAWA, URSYNÓW, WARSZAWA, STRYJEŃSKICH 19
Właściciel / użytkownik wieczysty / uprawniony
•SPÓŁDZIELNIA MIESZKANIOWA "PAX"
•M.ST.WARSZAWA

proszę wejść do działu IV tej naszej nieszczęsnej księgi wieczystej;
zobaczycie ile mamy tam nawieszanych długów;
jeżeli spółdzielnia nie upadnie bo skąd pieniądze na upadłość?
to mamy obciążenie księgi milionami;

3,500złx225mieszkań nieuwłaszczonych=
787,500,-pln;
za tyle moglibyśmy się odczepić od paxu i z tym długiem zostałby wójcicki oraz pax;

sevenwaw

Dla tych, którym nie chce się szukać księgi wieczystej, zamieszczam część związana z hipotekami:

25 000 000,00 - HIPOTEKA TYTUŁEM ZABEZPIECZENIA KREDYTU UDZIELONEGO NA BUDOWNICTWO MIESZKANIOWE OPROCENTOWANEGO WEDŁUG ZMIENNEJ STOPY PROCENTOWEJ WYNOSZĄCEJ W DNIU 29 LUTEGO 2001 ROKU.

30 000 000,00 - HIPOTEKA TYTULEM ZABEZPIECZENIA SPLATY KREDYTU WRAZ Z ODSETKAMI OPROCENTOWANEGO WEDŁUG ZMIENNEJ STOPY PROCENTOWEJ WYNOSZĄCEJ 22,39 % W STOSUNKU ROCZNYM Z OSTATECZNYM TERMINEM SPLATY USTALONYM NA DZIEŃ 28 CZERWCA 2002 ROKU NA WARUNKACH SZCZEGÓŁOWO OPISANYCH W OŚWIADCZENIU BANKU Z DNIA 30 LISTOPADA 2000 ROKU, K.33.

19 565 005,00 - WIERZYTELNOŚĆ WYNIKAJĄCA Z TYTUŁU WYKONAWCZEGO - AKTU NOTARIALNEGO Z DNIA 25-05-2009 SPORZĄDZONEGO PRZEZ EWĘ OSYPIŃSKĄ-BALCERZAK NOTARIUSZA W GDAŃSKU ZA REP. A NR 3670/09 ZAOPATRZONEGO W KLAUZULĘ WYKONALNOŚCI NA PODSTAWIE POSTANOWIENIA SĄDU REJONOWEGO DLA WARSZAWY MOKOTOWA W WARSZAWIE I WYDZIAŁ CYWILNY Z DNIA 01.09.2009 R. (SYGN. AKT I CO 864/09)

Czyli łącznie prawie 75 mln zł... Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości, że PAX beznadziejnie zarządza naszą nieruchomością?

Gość

Znów jakiś paszkwil na panią Żdżarską pojawił się w skrzynkach pocztowych.
Nawet mi się nie chce tego komentować, ale mam chociaż satysfakcję, że prezes jednak się obawia naszych działań, w każdym razie podrażniło to satrapę.

TomaszSobieraj · Gość

Szanowni Państwo,
Na początek proponuję porównanie regulacji w/s odpowiedzialności za długi w spółdzielniach i wspólnotach:

Ustawa z dnia 16 września 1982 r. - Prawo spółdzielcze -tekst ujednolicony
Art. 19.
§1. Członek spółdzielni obowiązany jest do wniesienia wpisowego oraz zadeklarowanych udziałów stosownie do postanowień statutu.
§2. Członek spółdzielni uczestniczy w pokrywaniu jej strat do wysokości zadeklarowanych udziałów.
§3. Członek spółdzielni nie odpowiada wobec wierzycieli spółdzielni za jej zobowiązania.

Ustawa z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali - tekst ujednolicony
Art. 17.
Za zobowiązania dotyczące nieruchomości wspólnej odpowiada wspólnota mieszkaniowa bez ograniczeń, a każdy właściciel lokalu - w części odpowiadającej jego udziałowi w tej nieruchomości.

Z poważaniem,
Tomasz Sobieraj

Gość

Gość

Może znów zaczniemy merytorycznie, przy opłatach się troszkę udało.

Owszem są takie zapisy w prawie jak napisał Pan Sobieraj.
Równie słusznie ktoś zauważył ze mimo że niby spółdzielcy w sposób ograniczony odpowiadają za długi spółdzielni to w sumie zostało to tak załatwione że spłacają te długi w opłatach eksploatacyjnych i zostały obciążone hipoteki nieruchomości co przy przekształceniu w odrębną własność skutkuje obciążeniem w sposób cząstkowy nowo powstającej hipoteki.

Jak tez ktoś słusznie zauważył, Wspólnota nie musi zaciągać kredytów.
Na dzień dzisiejszy sprawa spółdzielni w tej dziedzinie przedstawia się tragicznie co widać w zapisach księgi wieczystej.

Oczywiście pozostaje problem ludzi którzy nie płaca opłat lub płaca je z opóźnieniem. Ale na to można w razie potrzeby stworzyć odpowiedni fundusz , rozliczany corocznie.
Ale spółdzielnia też boryka się z takimi problemami więc oba systemy zarządzana są obarczone tym samym ryzykiem.
Warto też zastanowić się jakiemu prawu podlega Spółdzielnia a jakiemu Wspólnota.
Spółdzielnia to zagmatwane prawo spółdzielcze.
Wspólnota to KPC.
KPC jest mimo wszystko chyba leprze.

Zaletą Wspólnoty jest ucieczka od długu, ucieczka od miernego zarządcy, oraz możliwość faktycznego określenia kosztów jakie generuje nieruchomość. Poza tym mamy kontrole nad wszystkimi funduszami i to my decydujemy na co są przeznaczane.
No i oczywiście mamy możliwość decydowania w oparciu o swój udział, w odróżnieniu od spółdzielni gdzie decydują za nas inni nie licząc się z naszym zdaniem (całkowity paraliż walnego zgromadzenia).
Zalety pozostania w spółdzielni są niejasne ( ja osobiście ich nie widzę).
Wady: Dług który spłacamy , ciągła niepewność ( spółki, komornik), zawyżone opłaty mieszkaniowe, brak remontów, niski poziom zarządzania i administrowania nieruchomości, brak wpływu na to wszystko.

Kto jest beneficjentem spółdzielni mieszkaniowej, a kto wspólnoty.
Pytanie niby retoryczne. Ale w przypadku wspólnoty wszystkie zyski czerpie wspólnota czyli ta konkretna nieruchomość.
A w przypadku spółdzielni? Tak wszystkie zyski czerpie spółdzielnia.
Ale czym jest spółdzielnia? Kto się na tym bogaci? Prezesi?- zapewne, Rada nadzorcza- też dostaje wynagrodzenie.
Właściciele mieszkań? Spółdzielcy? - nie.
czy zyskuje nasza nieruchomość? - jak widać nie.

Pozostaje jeszcze przejrzystość.
W przypadku Wspólnoty można osiągnąć całkowitą transparentność.
wiadomo na co wydana jest każda złotówka. Co więcej można domagać się tez jakości.
W przypadku spółdzielni nie ma żadnej transparentności , wszystkie zadawane pytania są zbywane wykrętami.

Pozostawiam to do dalszej dyskusji.

Proszę pamiętać że naczelnym celem każdej organizacji jest przetrwanie.
Wiec spółdzielnia będzie robiła wszystko by przetrwać, z nami lub mimo nas.

Gość

bardzo pięknie napisane;
czy Autor zgadza się, żeby skopiować i podrzucić sąsiadom?

Gość

Autor się zgadza.

Ale........... mam nadzieję na dyskusje i rozwinięcie!

Gość

Przypomniałem sobie o jeszcze jednym zagrożeniu dla Wspólnoty.
Otóż czytałem jakiś czas temu o małej wspólnocie mieszkaniowej która prawie zbankrutowała z powodu zaległości w płatnościach spółdzielni mieszkaniowej z której się wydzieliła.
A przy braku majątku SM PAX może się zdarzyć taka sytuacja że komornik nawiedzi mieszkańców i zajmie im wierzytelności należne SM PAX. Ale o tyle będzie lepiej że zajęte kwoty pójdą na wspólnotę a nie obcego wierzyciela.

Gość

Gość

Poczekajmy do najbliższych podwyżek opłat, albo kolejnego ataku komornika na nasze opłaty i niezdecydowani szybko zgłoszą się do wspólnoty. Jest taka cienka linia, którą jak się przekroczy, to następuje lawina.
Niemniej jednak dopóki to nie nastąpi, należy drążyć temat wspólnoty i przygotowywać się do tego kroku merytorycznie i metodycznie i co najważniejsze nie zniechęcać się.

Podczas zebrania dało się zauważyć, iż niektórzy oczekują na ofertę, co brzmi trochę zabawnie, jakby przychodzili do sklepu z gotowym produktem i albo go kupią, albo nie, kręcą więc nosem, robią łaskę, pokazują zniecierpliwienie itp...a przecież tu chodzi o ratowanie się z tonącego okrętu, niż o swobodny wybór pomiędzy ofertami, poza tym ciśnie się pytanie wobec tych niezdecydowanych jaką ofertę ma dla nich spółdzielnia??? Chyba jedynie ofertę nieustannej spłaty długu i grzebania w naszych kieszeniach? Przecież zarząd i RN niczym innym się nie zajmują, tylko główkowaniem jak przechytrzyć wierzyciela i jak z nas ściągnąć pieniądze
Niektórzy obawiają się o przysłowiowe wpadnięcie z deszczu pod rynnę, podczas gdy już od dawna siedzą w głębokim kanale, gdzie nawet nie ma światełka w tunelu. Zadziwiający mechanizm psychologiczny i nie nadążam za meandrami myślenia niektórych ludzi.

TomaszSobieraj · Gość

Szanowni Państwo,
Sprowadzając mój poprzedni wpis "na nasze podwórko", proszę o rozważenie takiej sytuacji:
Z obawy przed długami SM "Pax", wydzielamy nasze mieszkanie ze Spółdzielni, przekształcając SWPL w OWL.
Następnie zakładamy Wspólnotę, gdzie wnosimy nasz majątek jako udział w zobowiązaniach.
Z poważaniem,
Tomasz Sobieraj

Karol · Administrator Forum

Gość

do wspólnoty przystępują właściciele - my, właściciele mamy tzw czyste hipotek, tzn nie obciążone żadnymi zobowiązaniami czyli żadne długi na nich nie wiszą;
właśnie batalia idzie o te wpisy hipoteczne - Wójcicki zwalnia hipotekę danego mieszkania po wpłaceniu odpowiedniej kwoty,
tak więc wspólnota nie jest niczym obciążona