Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna
»
Forum ogólne
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Wybierz forum
----------------
Forum ogólne
Rada Osiedla
Kupno, sprzedaż, wynajem
Reklamy, oferty
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Nie 19:58, 15 Paź 2006
Temat postu:
w sprawie zlikwidowania domofonu i spacyfikowania naszego osiedla
Panie wice prezesie tej .......... spóldzielni
Czy jak przez przypadek z braku quorum na ZP w sprawie absolutorium, przedłużono Panu kadencję w zarządzie, to czy można już teraz Panu wszystko robić bez pytania?
Gość
Wysłany: Pią 18:51, 25 Sie 2006
Temat postu:
Proszę Państwa czy to wina przedstawicieli ze na zebraniu było tylko 30 osób.... osoba która skrywa się za NCKiem obraza osoby o których pewnie nawet nie wie co robią w zyciu i w jaki sposób głosują na zebraniach..... "
Niektórzy przedstawiciele nie ukrywają i sami mówią, że wogóle nie czytają dokumentów które dostają przed zebraniem. Twierdzą, że trudno się rozeznać w tak złożonych i trudnych sprawach. Nie każdy jest biegłym rewidentem, żeby ocenić sprawozdanie finansowe, czy jakieś aspekty prawne, więc efekt jest taki jaki jest. Dopiero lustracja pokazuje, co naprawdę dzieje się w splzieni, ale często jest już za późno.
Gość
Wysłany: Pią 18:23, 25 Sie 2006
Temat postu: Re: ja wpłaciłem a TY???
gosc napisał:
widzę, że odezwał sie głos.... (wątpliwego) rozsądku... - tylko niech ten głos będzie rozsądny i wpłaci kilkadziesiat tysiecy zadłuzenia które wisi spóldzielni.... a właściwie naszemu osiedlu..
Proszę Państwa - nikt inny tylko my mieszkańcy osiedla poniesiemy skutki cwaniactwa niektórych... takze myślę, że te wezwania do sądu to dobra oznaka.... ale równiez oznacza że PAx nie zależy na tym czy będziemy mieli dwie windy czy też nie...
No ..............proszę nie namawiać ludzi do spłacania czegoś co jest próbą wyłudzenia nie należnych spółdzielni pieniędzy.
Jeżeli ktoś zapłacił, bo mu się nie chciało przeanalizować audytów i dokumentów to jego strata.
A co do przedstawicieli, to gdyby byli tacy fachowi to lustratorzy mieli by mniej pracy, a tak to biedacy muszą rozpisywać sie o nieprawidłowościach na setkach stron swoich protokołów.
Przecież to oczywiste, że przedstawiciele
nie reprezentują opinnii
mieszkańców osiedla
, bo to widać po ich głosowaniu na ZP.
Jak zresztą mogą poznać tą opinię jak porządek obrad ZGCZ nie pokrywa się porządkiem obrad ZP a na zebraniu Grupy rozmawia się o sprawach osiedla a nie całej spólzielni.
Coś, ktoś napisał o pomniejszaniu zasług tych co wiele zrobili dla osiedla.
Czy można prosić o wymienienie chociaż jednej?
GOŚĆ
Wysłany: Pią 16:47, 25 Sie 2006
Temat postu: nie mieszaj KOBIETO!!!!
Gość napisał:
"....Zresztą prawdziwi fachowcy nie mają czasu, zeby go tracić na jakieś walne plenum kolektywnej zjednoczonej spólzielni mieszkaniowej.
a miernoty mają dużo czasu, więc sie godzą i wysiadują patrząc jak sroka w kosć w sprawozdania finansowe i inne ciekawe propozycje zmian i manipulacji prawnych splzielni. Głosują w naszym imieniu nie mając pojęcia nawet jaka jest nasza opinia w tych sprawach, no bo skąd mają wiedzieć jak na Zebraniu Grupy Członkowkiej jest tylko 30 osób.
Ludzie nie przychodzą na Zebrania Grupy, bo z kolei nie wierzą, ze to coś zmieni i to jest błędne koło."
chyba ktoś jest tu niepowazny...
Proszę Państwa czy to wina przedstawicieli ze na zebraniu było tylko 30 osób.... osoba która skrywa się za NCKiem obraza osoby o których pewnie nawet nie wie co robią w zyciu i w jaki sposób głosują na zebraniach.....
takze uwazam że TROSKA o nasze dobro trroszeczkę jest z boczku bo chyba inny cel Miał GOSC pisząc tego maila....
1. skłocić osiedle
2. pomniejszyć zasługi naprawdę tych co wiele zrobili dla Osiedla
3. może i po pierwsze - wprowadzić w bład żeby coś dla siebie ugrać....
i na tym skończę...
CO do wyboru przedstawicieli z naszego osiedla.... - to niech się CI ukryci specjaliści ujawnią i zaczną napraqwde działać dla dobra osiedla a nie tylko opisywać NIBY profesjnalizm w sprawach spółdzielnianych.....
i tylko życze Państwu zeby niektórych specjalistów jednak nie wybrało nasze osiedle - bo do więcej mają werwy do destrukcji niż do działania w naszym imieniu..
gosc
Wysłany: Pią 15:08, 25 Sie 2006
Temat postu: ja wpłaciłem a TY???
widzę, że odezwał sie głos.... (wątpliwego) rozsądku... - tylko niech ten głos będzie rozsądny i wpłaci kilkadziesiat tysiecy zadłuzenia które wisi spóldzielni.... a właściwie naszemu osiedlu..
Proszę Państwa - nikt inny tylko my mieszkańcy osiedla poniesiemy skutki cwaniactwa niektórych... takze myślę, że te wezwania do sądu to dobra oznaka.... ale równiez oznacza że PAx nie zależy na tym czy będziemy mieli dwie windy czy też nie...
Gość
Wysłany: Czw 10:18, 24 Sie 2006
Temat postu:
Pax nie przejmuje się narastającymi odsetkami, ponieważ ma nadzieję, ze my wszystko spłacimy biorąc odrebną własnosć i przejmując hipotekę.
Spółdzielnia nie będzie przecież się fatygować, aby wyjaśnić na które to naprawdę inwestycje poszły kredyty przyznane a nie wykorzystane na Stryjenskich. Wszyscy dobrze wiemy, że jak były kary umowne i przeterminowane należności i Insbud zszedł z budowy, to znaczy, że srodki przeznaczone na budowę Stryjeńskich zostały gdzieś przerzucone.
Nowe osiedla PAX –u nie obciążone hipoteką ( po co było je obciążać jak można było to zrobić na Stryjeńskich i Wiatracznej)zrobiły zapewne duże postępy w procesie przewłaszczenia i cieszą się wolnością, ponieważ uciekły z tonącego Titanica.
Szczury uciekają, orkiestra gra do końca.
Mam pytanie: czy kapitan żegna nas z odpływającej szalupy czy tonie razem z nami?
Prezesa nikt nie rozliczy bo prezes ma swoich pretorian - pracowników i nie tylko na ZP - w odpowiedniej ilosci i nie musi się już n nikim liczyć.
Nawet jak byśmy wybrali wszystkich zaufanych ludzi z osiedla jako przedstawicieli na ZP to i tak mamy mniejszośc. Trzeba tworzyć koalicję z innymi osiedlami. Generalnie jesteśmy bezradni i ubezwłasnowolnieni.
Jak możemy mieć wpływ na spóldzielnię jak nie mamy nawet wpływu na to co dzieje się na naszym osiedlu, bo mamy to nieszczęscie, że mieszka na nim sam wice prezes.
Wszystko jest możliwe w tej spólzielni. Nawet uchwalenie statutu nie zgodnego z prawem. Niestety przedstawiciele z naszego osiedla pod tym wzgledem i nie tylko poprostu się zbłaźnili.
To skandal nie po to ich wybieramy, zeby nam takie buble przegłosowywali. Trudno się dziwić jak wybieramy samych ignorantów w dziedzinie prawa, księgowosci itd...
Zresztą prawdziwi fachowcy nie mają czasu, zeby go tracić na jakieś walne plenum kolektywnej zjednoczonej spólzielni mieszkaniowej.
a miernoty mają dużo czasu, więc sie godzą i wysiadują patrząc jak sroka w kosć w sprawozdania finansowe i inne ciekawe propozycje zmian i manipulacji prawnych splzielni. Głosują w naszym imieniu nie mając pojęcia nawet jaka jest nasza opinia w tych sprawach, no bo skąd mają wiedzieć jak na Zebraniu Grupy Członkowkiej jest tylko 30 osób.
Ludzie nie przychodzą na Zebrania Grupy, bo z kolei nie wierzą, ze to coś zmieni i to jest błędne koło.
Nawet jak sie pojawi jakiś niezależny bezinteresowny fachowiec o zacięciu społecznym to nie zostanie wybrany na przedstawiciela, bo stwarza zagrozenie zbyt szybkim ujawnieniem nieprawidłowości - mówiąc delikatnie.
Jak jednak uda się takiemu przemknąć przez głosowanie i zostanie wybrany to szybko się go unieszkodliwia nazywając oszołomem i wichrzycielem lub po prostu ignorując.
Co robić proszę Panstwa, co robić???????????????
Gość
Wysłany: Czw 8:17, 24 Sie 2006
Temat postu:
Bo jak zwykle problem nie w tym, że samochód na patio wjedzie tylko zeby nie było to miejsce parkingowe na kilka godzin.
To powinna być sprawa ochrony ale jak widac nasi emerytowani ochroniarze inaczej nie maja kompletnie do tego głowy (albo za dużo w niej %). Najłatwiej cos zabronić.
A Prezesa poprez własciwe organy trzeba we właściwym czasie rozliczyć. I może skończy się wtedy synekurka.
Niech lepiej jeden z drugim pomyśli jak rowiązac rzezcywiste problemy spółdzielni bo jak mi wiadomo to jakiegokolwiek planu na to nie ma. O restrukturyzacji zadłużenia to słyszę bodajże od 4 lat ale praktycznie nic sie nie zmieniło. Tak jak kiedys Gomułka będąc osoba nr 1 w państwie racjonalizował produkcje guzikówe w Zawichoście. O takich drobnych, osiedlowych spraw to jest Rada Osiedla a nie Zarząd. Ale jeśli ktos nie potrafi rozwiazać poważnych problemów to maskuje swoje nieróbstwo głupimi zarządzeniami.
Pytanie zasadnicze - kiedy i w jaki sposób jak PAX chce spłacic swoje długi, jak je obsługiwać.
Gość
Wysłany: Śro 12:24, 23 Sie 2006
Temat postu: Zarządzenia prezesa S.
Utworzyłem nowy temat, ponieważ takich zarzadzeń jak to o którym napiszę może być niestety więcej, więc bedzie na przyszłosć.
Otóż mieszkający na naszym osiedlu pan prezes wydał zarządzenie o nie wpuszczaniu na patio samochodów. Zrobił to w trakcie zakończenia wakcji, kiedy ludzie wracają do domu.
Dzisiaj była nie zła awantura z tego powodu.
Posiadanie prezesa spółzielni na własnym osiedlu zamiast skutkować tym, że wszystko bedzie mądrze urządzone, skutkuje czymś wrecz odwrotnym.
Szkoda, że prezes nie mieszka na II etapie, bo by wiedział z czym my się tu borykamy przy braku oddanych garaży.
A w końcu do cho..... kiedy ma być oddana budowa, nawet choćby warunkowo, bo zdaje sie, że prezes mówił w styczniu, że w czerwcu.
O niczym nas nie informują, siedzą cicho i na co my czekamy, na zmiłowanie?
Kiedyś bardziej byliśmy zbuntowani i dochodziliśmy swoich praw, teraz co nie mamy już sił?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© phpBB Group
Theme designed for
Trushkin.net
|
Themes Database
.
Regulamin