Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna
»
Forum ogólne
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Wybierz forum
----------------
Forum ogólne
Rada Osiedla
Kupno, sprzedaż, wynajem
Reklamy, oferty
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Pią 15:37, 28 Cze 2013
Temat postu:
Witam wczoraj na poziomnie -2 naszłam na ochroniarza i to w godzinach ranych jak sobie smacznie spał i pochrapywał taki jakis starszy to jest granda
Gość
Wysłany: Pią 19:22, 29 Mar 2013
Temat postu:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
W moim przypadku to akurat ochrona była skuteczniejsza... Gdy po odjezdzie mundurowych impreza trwała dalej, chyba nawet głośniejsza (na złość sąsiadom wzywającym policję) pan z ochrony wyłączył imprezowiczom prąd i w ten prosty sposób szybko i skutecznie zakończył bal
Nie mógł wyłączyć prądu, bo ochrona nie ma takiej możłlwości, żeby wyłączyć prąd w konkretnym mieszkaniu. Ktoś pisze straszne bzdury.
Nie piszę Gościu "bzdur"... Na klatce są bezpieczniki do wszystkich lokali, oprócz tych co są w środku każdego mieszkania, i jak widać przydają się do uspokajania mocno "zabawowych" sąsiadów.
Gość
Wysłany: Pią 17:52, 29 Mar 2013
Temat postu:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
W moim przypadku to akurat ochrona była skuteczniejsza... Gdy po odjezdzie mundurowych impreza trwała dalej, chyba nawet głośniejsza (na złość sąsiadom wzywającym policję) pan z ochrony wyłączył imprezowiczom prąd i w ten prosty sposób szybko i skutecznie zakończył bal
Nie mógł wyłączyć prądu, bo ochrona nie ma takiej możłlwości, żeby wyłączyć prąd w konkretnym mieszkaniu. Ktoś pisze straszne bzdury.
Gościu, ma takie możliwości. Miałam to samo jakiś czas temu, rozbawiona grupa młodych po odjezdzie policji dopiero dało czadu. Wyłączenie prądu przez ochronę skończyło zabawe
Gość
Wysłany: Pią 14:24, 29 Mar 2013
Temat postu:
[quote="Lokatorka"][quote="Anonymous"]
Anonymous napisał:
Na Ursynowie jest wiele starych budynków bez ochrony, ale osobiście nie chciałabym w nich mieszkać... Na Natolinie i Kabatach są same nowe osiedla, zamknięte i chronione, bo tego chce większość mieszkańców, tego też oczekują nabywcy mieszkań i za to płacą.
A skąd wiesz, że tego chce większość mieszkańców, robiłaś badania, ankietę ???
Gość
Wysłany: Pią 13:23, 29 Mar 2013
Temat postu:
Anonymous napisał:
W moim przypadku to akurat ochrona była skuteczniejsza... Gdy po odjezdzie mundurowych impreza trwała dalej, chyba nawet głośniejsza (na złość sąsiadom wzywającym policję) pan z ochrony wyłączył imprezowiczom prąd i w ten prosty sposób szybko i skutecznie zakończył bal
Nie mógł wyłączyć prądu, bo ochrona nie ma takiej możłlwości, żeby wyłączyć prąd w konkretnym mieszkaniu. Ktoś pisze straszne bzdury.
Lokatorka
Wysłany: Pią 11:24, 29 Mar 2013
Temat postu:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Bez ochrony będzie jeszcze gorzej i mniej bezpiecznie... W niedziele i święta, kiedy nie ma dozorców, panowie z ochrony pomagają w wielu sprawach.
Na wielu osiedlach na Ursynowie nie ma żadnej ochrony. Dlaczego musi być u nas
. Ja tak się czuję jakbym mieszkał w sztabie generalnym, a nie na osiedlu. A można wiedzieć w czym ochrona pomaga, można konkretniej?
Poza tym mamy dozorcę, który mieszka na osiedlu i to jest taki punkt emergency.
Na Ursynowie jest wiele starych budynków bez ochrony, ale osobiście nie chciałabym w nich mieszkać... Na Natolinie i Kabatach są same nowe osiedla, zamknięte i chronione, bo tego chce większość mieszkańców, tego też oczekują nabywcy mieszkań i za to płacą.
Gość
Wysłany: Pią 10:55, 29 Mar 2013
Temat postu:
W moim przypadku to akurat ochrona była skuteczniejsza... Gdy po odjezdzie mundurowych impreza trwała dalej, chyba nawet głośniejsza (na złość sąsiadom wzywającym policję) pan z ochrony wyłączył imprezowiczom prąd i w ten prosty sposób szybko i skutecznie zakończył bal
Gość
Wysłany: Czw 9:49, 28 Mar 2013
Temat postu:
Anonymous napisał:
Niektórzy imprezowicze nie reagują nawet na interwencję policji i balują dalej, to może policja też niepotrzebna?
Policja przede wszystkim ma więcej uprawnień. Po spisaniu imprezowiczów sprawa na wniosek zgłaszającego trafia do sądu i imprezowicz dostaje kolegium - nawet 5 tyś.
Nasza ochrona może sobie najwyżej pogadać, albo naskarżyć administratorowi, a ten nie ma żadnych sankcji.
Płacenie za ochronę tylko dlatego, ze pójdzie pod wskazany numer lokalu, żeby próbować uciszyć imprezowiczów jest bez sensu, bo płacimy już podatki na policję, która jest o wiele skuteczniejsze w działaniu.
Policja przyjeżdża i pyta , czy chcesz zgłosić sąsiada na kolegium, jeżeli tak to policja potem wzywa na przesłuchanie i sprawa trafia na kolegium.
Gość
Wysłany: Czw 7:54, 28 Mar 2013
Temat postu:
Niektórzy imprezowicze nie reagują nawet na interwencję policji i balują dalej, to może policja też niepotrzebna?
Gość
Wysłany: Śro 22:11, 27 Mar 2013
Temat postu:
to może będzie ekonomiczniej, jeżeli będą dyżurować wyłącznie w nocy, bo to i pora odpowiedniejsza do spania;
Gość
Wysłany: Śro 10:22, 27 Mar 2013
Temat postu:
Cytat:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
quote="Anonymous"]
Anonymous napisał:
Bez ochrony będzie jeszcze gorzej i mniej bezpiecznie... W niedziele i święta, kiedy nie ma dozorców, panowie z ochrony pomagają w wielu sprawach.
Na wielu osiedlach na Ursynowie nie ma żadnej ochrony. Dlaczego musi być u nas. Ja tak się czuję jakbym mieszkał w sztabie generalnym, a nie na osiedlu.
A można wiedzieć w czym ochrona pomaga, można konkretniej?
Poza tym mamy dozorcę, który mieszka na osiedlu i to jest taki punkt emergency.
Konkretnie, to Pana który uważa że ochrona nie jest potrzebna proszę o podanie nr telefonu, żebym mogła zadzwonić w środku nocy z prośbą o interwencję, kiedy znów obudzi mnie łomot muzyki i śpiewy, jak to miało miejsce dzisiaj o godz. 1:30 na kl. C.
A co do Pana Mariusza, to jak każdy człowiek ma swoje godziny pracy i fakt, że tutaj mieszka nie oznacza, że pełni dyżur 24 godz/dobę na całym osiedlu.
Nie musi podawać swojego numeru telefonu, a Pani wie na pewno jaki jest numer na policję, albo do straży miejskiej.
Na te psudo interwencje ochroniarzy imprezowicze w większości wypadków nie reagują, a zdarzało się też tak, że i ochronie nie chciało się podejmować interwencji.
[/quote]
Nie musi podawać swojego numeru telefonu, a Pani wie na pewno jaki jest numer na policję, albo do straży miejskiej.
Na te psudo interwencje ochroniarzy imprezowicze w większości wypadków nie reagują, a zdarzało się też tak, że i ochronie nie chciało się podejmować interwencji
Gość
Wysłany: Śro 8:55, 27 Mar 2013
Temat postu:
quote="Anonymous"]
Anonymous napisał:
Bez ochrony będzie jeszcze gorzej i mniej bezpiecznie... W niedziele i święta, kiedy nie ma dozorców, panowie z ochrony pomagają w wielu sprawach.
Na wielu osiedlach na Ursynowie nie ma żadnej ochrony. Dlaczego musi być u nas. Ja tak się czuję jakbym mieszkał w sztabie generalnym, a nie na osiedlu.
A można wiedzieć w czym ochrona pomaga, można konkretniej?
Poza tym mamy dozorcę, który mieszka na osiedlu i to jest taki punkt emergency.[/quote]
Konkretnie, to Pana który uważa że ochrona nie jest potrzebna proszę o podanie nr telefonu, żebym mogła zadzwonić w środku nocy z prośbą o interwencję, kiedy znów obudzi mnie łomot muzyki i śpiewy, jak to miało miejsce dzisiaj o godz. 1:30 na kl. C.
A co do Pana Mariusza, to jak każdy człowiek ma swoje godziny pracy i fakt, że tutaj mieszka nie oznacza, że pełni dyżur 24 godz/dobę na całym osiedlu.
Gość
Wysłany: Wto 14:55, 26 Mar 2013
Temat postu:
Anonymous napisał:
Bez ochrony będzie jeszcze gorzej i mniej bezpiecznie... W niedziele i święta, kiedy nie ma dozorców, panowie z ochrony pomagają w wielu sprawach.
Na wielu osiedlach na Ursynowie nie ma żadnej ochrony. Dlaczego musi być u nas. Ja tak się czuję jakbym mieszkał w sztabie generalnym, a nie na osiedlu.
A można wiedzieć w czym ochrona pomaga, można konkretniej?
Poza tym mamy dozorcę, który mieszka na osiedlu i to jest taki punkt emergency.
Gość
Wysłany: Nie 16:30, 24 Mar 2013
Temat postu:
Bez ochrony będzie jeszcze gorzej i mniej bezpiecznie... W niedziele i święta, kiedy nie ma dozorców, panowie z ochrony pomagają w wielu sprawach.
Gość
Wysłany: Nie 16:13, 24 Mar 2013
Temat postu:
Tych od ulotek ktoś wpuszcza na klatkę, bo nie czekają na okazję wejścia z kimś razem... Mnie też denerwują zwł. ulotki na klamce, które wskazują na nieobecność lokatora. Apeluję, żeby nie wpuszczać obcych na klatkę, także tych "po prośbie". Widziałam, że ulotki do skrzynki wrzuca też listonosz, w ten sposób sobie dorabia...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© phpBB Group
Theme designed for
Trushkin.net
|
Themes Database
.
Regulamin