Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna
»
Forum ogólne
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Wybierz forum
----------------
Forum ogólne
Rada Osiedla
Kupno, sprzedaż, wynajem
Reklamy, oferty
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Pon 14:01, 11 Paź 2010
Temat postu:
dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń
)))
Gość
Wysłany: Czw 23:39, 07 Paź 2010
Temat postu:
Trzecie nad "filarami". Te na siódmym to faktycznie szok. Czy ludzie naprawdę uważają, że całodzienne brzdąkanie dzwonków jest przyjemnym dzwiękiem? To tortura!!!
K&M
Wysłany: Wto 9:43, 05 Paź 2010
Temat postu:
A na którym piętrze??
Bo ja mieszkam w klatce C i mam okna od strony patio a ni diabła żaden dzwonek mi nie przeszkadza
Jak już to słyszę nie raz pobrzękujący dzwonek na balkonie w klatce A na 7 piętrze, no ale tam akurat to jest sporo różnych dziwnych dzwoniąco szeleszczących rzeczy pozawieszanych
Gość
Wysłany: Nie 21:10, 03 Paź 2010
Temat postu:
Tak, ten metalowy dzwonek wietrzny od strony patio (kl. C) to masakra.
Prascovia
Wysłany: Czw 9:19, 30 Wrz 2010
Temat postu:
No to dziękuję wszystkim za wyrazy empatii i dobre słowo i już się wynoszę z forum i na koniec żeby być merytorycznie w temacie powiem, że nawet lubię pobrzękiwanie dzwonków kiedy przechodzę przez patio, mają taki delikatny dźwięk w przeciwieństwie np. do krzyków ludzkich, czy kosiarek, nie wspominając o wiertarkach, czy szlifierkach, śmieciarkach, trzaskach bramą wejściową, sygnałach domofonów itd,itp...
Może Państwo jesteście jednak trochę przewrażliwieni.
Gość
Wysłany: Czw 6:50, 30 Wrz 2010
Temat postu:
obawiam się,że skargi na forum niewiele pomogą. Namierzyć z balkonu, balkon nie brzęczy i znaleźć mieszkania. Jeżeli nie chce się iść na otwarte starcie można wrzucić karteczkę do skrzynki i po sprawie. Jak ktoś jest oporny to uwaga twarzą w twarz nic nie dadzą.
Gość
Wysłany: Śro 23:23, 29 Wrz 2010
Temat postu:
O remoncie garaży proszę gdzier indziej pisać. Ja poruszyłam temat dzwonków wietrznych, pani "od patio" uparcie wraca do tematu remontu garażu. Hmm... Może założyłaby Pani osobny wątek, bo to ZUPEŁNIE INNY TEMAT. Mne interesuje stopień wyczulenia mieszkańców na nieustanne pobrzękiwanie od strony patio z pewnego balkonu. Remont jest strasznie uciążliwy, tak, odczuwam "w tym temacie" empatię, tylko że nie o tym tu mowa.
Kontra
Wysłany: Śro 21:06, 29 Wrz 2010
Temat postu:
I tym sposobem całoroczne dzwonki na patio przekształciły się w remont garażu od Jaworowej. Wietrzne dzwonki całoroczne są straszne, remont wkrótce się skończy, a od Jaworowej pewnie dzwonków nie słychać.
Prascovia
Wysłany: Śro 17:53, 29 Wrz 2010
Temat postu:
K&M napisał:
Prascovia
współczuję Ci tych odgłosów remontowych bo sa naprawdę męczące :roll:
W każdym razie oni całodobowo to chyba tylko przez jakiś czas musieli pracować żeby im beton nie wysechł :wink:
A ogólnie to całe te prace remontowe w garażu mają do kiedy trwać??
Dziękuję za dobre słowo, to są prawdziwe wyrazy empatii.
..a budowa, bo przecież nie można nazwać tego remontem, ma trwać jeszcze przez miesiąc, niestety z tą społdzielnią to nigdy nic nie wiadomo.
K&M
Wysłany: Śro 9:46, 29 Wrz 2010
Temat postu:
Prascovia
współczuję Ci tych odgłosów remontowych bo sa naprawdę męczące
W każdym razie oni całodobowo to chyba tylko przez jakiś czas musieli pracować żeby im beton nie wysechł
A ogólnie to całe te prace remontowe w garażu mają do kiedy trwać??
Prascovia
Wysłany: Śro 8:40, 29 Wrz 2010
Temat postu:
Anonymous napisał:
Ale ja nie pytam o wszystkie hałasy świata, tylko o dzwonki. Dzwonki. Wietrzne. Robotnicy niedlugo odjadą, a metaliczny odgłos na wietrze o każdej porze dnia i nocy zostanie. Bo egocentryzm ludzi jest cechą powszechną. Empatia to słowo egzotyczne w dzisiejszych czasach.
A ja nie piszę o wszystkich hałasach świata tylko o naszych osiedlowych. Poza tym sama Pani na wstępie napisała, że nie mieszka od strony patio, więc sprawa dzwoneczków to jak rozumiem wyrażony rodzaj empatii w stosunku do mieszkańców. Ja jakoś się tej empatii nawet od Pani nie doczekałam ( rozumiem, że kto zarzuca innym brak empatii, to przynajmniej ją sam posiada) tym bardziej, że podobno to sami mieszkańcy wyrazili zgodę na remont w godzinach nocnych, o czym ja niesteety najbardziej zainteresowana nic nie wiedziałam. W każdym razie rada osiedla na pewno o tym wie. Niestety robotnicy nie odjeżdżają - jak Pani napisała, gdyż ciągle pojawiają się jak nie na patio właśnie nieustannie ryjąc w ziemi, to w garażu - szlifierki pracuja również w nocy. Ten ciągły pobyt hałasujących robotników na naszym osiedlu trwa dłużej niż żywot owych dzwoneczków. Za wymianę całej posadzki w garażu zapłacimy my wszyscy, proszę nie słuchać propagandy sp-ni ani wypowiedzi rady osiedla, że są na to jakieś pieniadze z rękojmi czy rezerwy z inwestycji.
Gość
Wysłany: Wto 21:59, 28 Wrz 2010
Temat postu:
Ale ja nie pytam o wszystkie hałasy świata, tylko o dzwonki. Dzwonki. Wietrzne. Robotnicy niedlugo odjadą, a metaliczny odgłos na wietrze o każdej porze dnia i nocy zostanie. Bo egocentryzm ludzi jest cechą powszechną. Empatia to słowo egzotyczne w dzisiejszych czasach.
Prascovia
Wysłany: Wto 14:12, 28 Wrz 2010
Temat postu:
Anonymous napisał:
Jak może nie przeszkadzać ciągłe DZYŃ, DZYŃ,, DZYŃ? Pytam poważnie. Egozim "wywieszaczy dzwonków" jest naprawdę zdumiewający.
A czy Pani nie przeszkadza, że w garażu trwają prace budowlane nawet juz w nocy, wczoraj ostatnia betoniarka wyjechała z Jaworowej po 23.00, po czym szlifierka pracowała całą noc. O 2.00 w nocy rozładowywanie sprzętu, krzyki i bluzgi robotników na całą Jaworową.
Wszystko za oficjalnym, pisemnym pozwoleniem od zarządu, które mi okazali.
Administracja nie poinformowała mieszkańców o tym, że prace będą prowadzone non stop, nawet w nocy.
Ja się chętnie zamienię na mieszkania na czas remontu z tymi, którym przeszkadzają jedynie dzwoneczki, a u nich w domu nie słychać hałasu z garażu.
Gość
Wysłany: Pon 23:16, 27 Wrz 2010
Temat postu:
Jak może nie przeszkadzać ciągłe DZYŃ, DZYŃ,, DZYŃ? Pytam poważnie. Egozim "wywieszaczy dzwonków" jest naprawdę zdumiewający.
K&M
Wysłany: Pon 9:56, 27 Wrz 2010
Temat postu:
Ja mam okna na stronę patio ale jakoś bardzo uciążliwie nie dokuczaja mi te dzwonki.
W klatce A na jednym z balkonów mają takie dzwonki i to dośc głośne ale nie jest to aż tak upierdliwe szczerze mówiąc
Już bardziej denerwuje mnie wielki szczekający na balkonie pies w klatce J (balkon z zielonymi poręczami) bo przez niego już nieraz mało zawału nie dostałam
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© phpBB Group
Theme designed for
Trushkin.net
|
Themes Database
.
Regulamin