Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna
»
Forum ogólne
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Wybierz forum
----------------
Forum ogólne
Rada Osiedla
Kupno, sprzedaż, wynajem
Reklamy, oferty
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Czw 9:22, 17 Mar 2011
Temat postu: Re: Skutki blokowania windy przez...
Anonymous napisał:
Na klatce G właśnie zepsuła się winda. Szczerze mówiąc była to kwestia czasu. Myślę, że w ogromnym stopniu przyczynili się d tego panowie z firmy zbierającej posegregowane odpady. Dlaczego? Ano dlatego, że odbywa się to tak: Jeden z nich (na każdym piętrze to samo) staje w drzwiach windy i całym sobą uniemożliwia ich zamknięcie, przez co jeżdżą one w te i z powrotem kilkanaście razy, a w tym czasie drugi pan zbiera na całym piętrze po dwa worki i do tejże windy wkłada, zbiera i wkłada, zbiera i wkłada... A winda zamknąć się nie może, drzwi szaleją, już ne mówiąc o osobach, które chciałyby w tym czasie z tej windy skorzystaić. Myślenie ma kolosalną przyszłość, więc proponuję pomyśleć i najpierw sobie wszystkie worki z piętra ustawić pod windą, a potem je umieścić w windzie za jednym podejściem. Jest to o tyle proste, że drzwi naszych wind nie zamykają się jakoś błyskawicznie. Ja oczywiście mogę zwrócić im uwagę i podsunąć pomysł, ale już widzę, jak go podchwytują, dziękując stokrotnie. MAM PROŚBE DO PANA ADMINISTRATORA, żeby wpłynła na panów z tej firmy lub jej kierownictwo, aby zarządziło zmianę stylu pracy na mniej szkodzący "środowisku", bo inaczej nasze windy będą się psuły na okrągło.
ZAŁAMKA - ZNOWU TO SAMO - panowie z wyżej wymienionej firmy robią dokładnie ten sam manewr z trzymaniem wqindy, jak wtedy. Ile czasu minęlo, żeby zapomnieli o sposobie wnoszenia tych worków do windy? tak trudno nAJPIERW je znieśc pod winde, a potem ją otworzyć i jednym, dwoma ruchami umieścić worki w środku? to kwestia czasu, kiedy drzwi znowu będa wymagały naprawy. Powtarzam - ZAŁAMKA.
Gość
Wysłany: Śro 8:55, 22 Gru 2010
Temat postu: Re: Skutki blokowania windy przez...
Anonymous napisał:
Myślenie ma kolosalną przyszłość, więc proponuję pomyśleć i najpierw sobie wszystkie worki z piętra ustawić pod windą, a potem je umieścić w windzie za jednym podejściem. Jest to o tyle proste, że drzwi naszych wind nie zamykają się jakoś błyskawicznie. Ja oczywiście mogę zwrócić im uwagę i podsunąć pomysł, ale już widzę, jak go podchwytują, dziękując stokrotnie.
myślenie ma kolosalną przyszłość, jak Szanowny zechciał zauważyć.
Zatem zamiast źle myśleć, może lepiej, zwrócić tę uwagę, bez samodzielnych prognoz.
Dobre rady w cenie i nie należy zakładać, na własną rękę, czy podziękują stokrotnie, czy mniejkrotnie
Gość
Wysłany: Wto 18:33, 14 Gru 2010
Temat postu:
Dziękuję. Wydaje mi się, że coś się poprawiło, winda jest jakby bardziej cicha. Mam nadzieję, że spółdzielnia będzie trzymała rękę na pulsie.
Gość
Wysłany: Śro 10:17, 08 Gru 2010
Temat postu:
Witam!
Ponownie interweniowałem w tej sprawie w Sp-ni. Jeszcze raz sprawdzą tą windę i zdecydują czy będzie naprawa w ramach konserwacji, czy wymiana w ramach remontów. W razie potrzeby RO wystąpi o nowelizację Planu Remontów.
Pozdrawiam,
Tomasz Sobieraj
Przew. RO
Gość
Wysłany: Wto 17:48, 07 Gru 2010
Temat postu:
Sprawa ani drgnęła, w przeciwieństwie do klatki G, która za każdym razem "drży w posadach" przy zatrzymywaniu sie windy. Huk jest tak potężny, że zastanawiam się coraz częściej, kiedy ta winda sie urwie.
Gość
Wysłany: Wto 14:17, 23 Lis 2010
Temat postu:
Anonymous napisał:
Witam!
Według informacji uzyskanych w Spółdzielni głośna praca windy ma być usunięta przez firmę konserwującą - zobaczymy czy tak się stanie.
Przew RO
Dziękuję za interwencję. Mam nadzieję, że naprawa szybko dojdzie do skutku.
Gość
Wysłany: Pon 16:09, 22 Lis 2010
Temat postu:
Witam!
Według informacji uzyskanych w Spółdzielni głośna praca windy ma być usunięta przez firmę konserwującą - zobaczymy czy tak się stanie.
Z poważaniem,
Tomasz Sobieraj
Przew RO
Prascovia
Wysłany: Pon 13:52, 22 Lis 2010
Temat postu:
Anonymous napisał:
To przykre i dziwne, że tylko na klatce G są takie odgłosy windowe. A są naprawdę uciążliwe. Kiedys sygnalizowałem to w Admicistracji, ale jak widac bez skutku.
Może to tylko drobna usterka, a może coś poważniejszego; chyba warto sprawdzić, skąd bierze sie ten niepożądany stukot. Apeluję więc tym razem tą droga o zainteresowanie się spółdzielni sprawą.
Ja też wielokrotnie zgłaszałam różne usterki do administratora naszego osiedla, zarówno przez telefon jak i mailowo, niestety nic to nie dało.
Jest jeszcze jego przełożony p. Korpak, można do niego zgłosić skargę na opieszałość administratora, jeżeli to nie pomoże, trzeba napisać do zarządu. Każde pismo jest dowodem w sprawie , więc może jak administratorowi polecą po premii, to się weźmie do roboty.
Jeżeli mu nie przeszkadza woda
systematycznie zalewająca nowo położoną posadzkę w garażu na II etapie
, trudno się dziwić, że nie reaguje na stukot windy, dopiero jak spadnie, być może wzbudzi jakąś reakcję.
Gość
Wysłany: Pon 11:52, 22 Lis 2010
Temat postu:
To przykre i dziwne, że tylko na klatce G są takie odgłosy windowe. A są naprawdę uciążliwe. Kiedys sygnalizowałem to w Admicistracji, ale jak widac bez skutku.
Może to tylko drobna usterka, a może coś poważniejszego; chyba warto sprawdzić, skąd bierze sie ten niepożądany stukot. Apeluję więc tym razem tą droga o zainteresowanie się spółdzielni sprawą.
K&M
Wysłany: Śro 10:03, 17 Lis 2010
Temat postu:
Wygląda na to że tak
Gość
Wysłany: Wto 23:47, 16 Lis 2010
Temat postu:
Czy tylko w kl. G są takie kłopoty z windą?
Gość
Wysłany: Nie 17:25, 14 Lis 2010
Temat postu:
W klatce G gdy winda przystaje, huk przypomina udezrzenie wielkiego metalowego młota o wielkie metalowe kowadło - ża tak powiem obrazowo...
Gość
Wysłany: Nie 16:26, 14 Lis 2010
Temat postu:
K&M napisał:
W klatce C obie windy zatrzymują się bez żadnego łomotu.
Bez "żadnego" to może przesada (zwłaszcza, jakby jeszcze dołożyć ruszanie), ale nie jest to jakoś szczególnie uciążliwe.
K&M
Wysłany: Nie 14:56, 14 Lis 2010
Temat postu:
W klatce C obie windy zatrzymują się bez żadnego łomotu.
Gość
Wysłany: Nie 0:28, 14 Lis 2010
Temat postu:
Bardzo proszę o odpowiedź, czy wndy w Państwa klatkach tak jak w G również hałasuja przy zatrzymywaniu się? W G łomot pzy hamowaniu windy jest bardzo silny, i słychac go w mieszkaniu nawet oddalonym od windy. W blokach np. na sadybie takie zjawisko w ogóle nie występuje.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© phpBB Group
Theme designed for
Trushkin.net
|
Themes Database
.
Regulamin