Forum Forum mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich 19 (Warszawa Ursynów) Strona Główna
»
Forum ogólne
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Wybierz forum
----------------
Forum ogólne
Rada Osiedla
Kupno, sprzedaż, wynajem
Reklamy, oferty
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Czw 14:55, 28 Kwi 2011
Temat postu:
Czego Wy wszyscy chcecie od tego pana Sobieraja, przecież on nic nie może, ale za to lubi być przewodniczacym, to taka ludzka potrzeba, jedni lubią chodzić na ryby a on lubi przewodniczyć, stać na czele i wykazywać się znajomością rzeczy, tzn. stwarzać pozory.
Ludzie, naprawdę jak się sami nie zorganizujecie, to wam nikt nie pomoże, żaden pan Sobieraj i wszelkie modlitwy i koronki odmawiane po sto razy dziennie do niego na forum.
AAA
Wysłany: Czw 12:43, 28 Kwi 2011
Temat postu: PARKING
skoro według pana Sobieraja kazdy moze wykupic miejsce parkingowe i ma zgłowy, to bardzo Pana proszę niech Pan namówi tego szcześliwego posiadacza foty 5 gratów parkujacych na naszym parkungu do zakupu 5 miejsc postojowych, patrzec tylko ja sciagnie tu sobie kolejnego grata kolejna nieruchomośc i tak postawi sobie szlaban przy wjeździe na podjazd i cały parking jego, a ja k przyjadą do Pana znajomi lub rodzina to moze dobrze by było wykupic dla nich miejsce parkingowe w garazu i po problemie
mieszkanka
Wysłany: Czw 12:35, 28 Kwi 2011
Temat postu: hustawki
a niech rozp... te cholerne hustawki i bedzie w koncu spokuj, a co do parkingu to widze kazdy moze grata postawic i pana Sobieraja to nie boli bo ma garaz ale moze niedlugo kazdy wustawi sobie jakis grat albo ilka i zajmie osbie wyen sposob kilka metrowk kwadratowych parkingu taka wlasna nieruchomość
Gość
Wysłany: Pią 12:16, 22 Kwi 2011
Temat postu:
Anonymous napisał:
ale zasadniczo chodzi o to, że lepiej jest parkować za darmo.
Z poważaniem,
Tomasz Sobieraj
Przew. RO
???[/quote]
Za darmo czyli tak jak Pan parkuje - na parkingu od strony dawnego Domina. Pan rozumiem też nie ma wykupionego miejsca w garażu?
a i jeszcze jedno, czy złożył Pan jako organ wystepujący w interesie mieszkańców naszego osiedla, doniesienie do prokuratury w sprawie dotyczącej wycieku wody?
Przeciez spółdzielnia nie udowodniła nam, ze taka awaria miała miejsce, a nawet gdyby miała to jest to potężna niegospodarnosć, która naraziła nas na stratę ponad 100 tyś.
Ja się chętnie zresztą pod takim doniesieniem podpiszę i pewnie inni także.
Gość
Wysłany: Pią 9:53, 22 Kwi 2011
Temat postu:
to można zadzwonić do Straży Miejskiej albo nawet na Policję i dowiedzieć się jak wlepić mandat albo odholować auto gdy:
1) parking jest terenem prywatnym ale ogólnie dostępnym;
2) nie ma limitu wjazdu na paking ani co do wielkości, ani wagi;
3) nie ma limitu ilości zajmowanych miejsc choćby jednym pojazdem;
4) nie ma limitu pozostawania pojazdu bez ruchu;
5) pojazd nie kwalifikuje się jako porzucony;
6) osoby przyjeżdżające nie muszą być mieszkańcami budynku (właściciele mieszkań ale nie mieszkający tutaj, prowadzący biznesy w lokalach usługowych, klienci, goście, ekipy remontowe).
itd, itp
Można też wystąpić do Sp-ni o zmianę organizacji parkingu ale z założenia jest on przewidziany do takich celów jakim służy a że za mały to kwestia tych 200 wolnych miejsc w garażu pod budynkiem.
Natomiast co do samochodu, to teraz jest na gaz, poprzedni mógł być na benzynę lub olej a następny może będzie na prąd, ale zasadniczo chodzi o to, że lepiej jest parkować za darmo.
Z poważaniem,
Tomasz Sobieraj
Przew. RO[/quote]
Panie Sobieraj to niech Pan zadzwoni i ustali co robić.
A jeżeli porusza Pan temat porzuconych samochodów to może zainteresuje sie Pan garbuskiem, micra po wypadku i nie ruszanym od lat peugeotem na blachach DW...
Co Pan na to????
kgor
Wysłany: Czw 17:32, 21 Kwi 2011
Temat postu:
TU już p. Sobieraj przesadził. Każdego sprawa jaki ma samochód i nie Pana sprawa, żeby podsumowywać obecny i poprzedni. Wyłazi buta "działacza". jak nie można sobie poradzić z funkcją, która przecież ma służyć nam, mieszkańcom, to trzeba podsumować tych złych, co ciepłej posadce szkodzą. Wstyd Panie przewodniczący rzekomo rady osiedla
Gość
Wysłany: Czw 15:10, 21 Kwi 2011
Temat postu:
Witam jeszcze raz!
Odnośnie:
Widze, że temat parkowania pod blokiem musi się przewijać w każdym wątku. Kwestia samochodów ciężarowych szczególnie biały z rej TKN... , może Pan Sobieraj zwróci uwagę ochronie że miejsca są wyznaczone pod samochody osobowe i ochrona powinna gonić ciężarówki, tym bardziej że biała jest nie ruszana pare dni i zajmuje dwa miejsca postojowe. Jak ochrona nie daje rady sobuie z właścicielem to co za problem zadzwonić po straż wiejska zeby wlepiła mandat lub odholowała auto. Panie SOBIERAJ zrób coś z tym....
to można zadzwonić do Straży Miejskiej albo nawet na Policję i dowiedzieć się jak wlepić mandat albo odholować auto gdy:
1) parking jest terenem prywatnym ale ogólnie dostępnym;
2) nie ma limitu wjazdu na paking ani co do wielkości, ani wagi;
3) nie ma limitu ilości zajmowanych miejsc choćby jednym pojazdem;
4) nie ma limitu pozostawania pojazdu bez ruchu;
5) pojazd nie kwalifikuje się jako porzucony;
6) osoby przyjeżdżające nie muszą być mieszkańcami budynku (właściciele mieszkań ale nie mieszkający tutaj, prowadzący biznesy w lokalach usługowych, klienci, goście, ekipy remontowe).
itd, itp
Można też wystąpić do Sp-ni o zmianę organizacji parkingu ale z założenia jest on przewidziany do takich celów jakim służy a że za mały to kwestia tych 200 wolnych miejsc w garażu pod budynkiem.
Natomiast co do samochodu, to teraz jest na gaz, poprzedni mógł być na benzynę lub olej a następny może będzie na prąd, ale zasadniczo chodzi o to, że lepiej jest parkować za darmo.
Z poważaniem,
Tomasz Sobieraj
Przew. RO
Gość
Wysłany: Czw 13:57, 21 Kwi 2011
Temat postu:
Witam ponownie!
Odnośnie:
I znowu brak reakcji ochrony (niecierpliwie czekam na spis obowiązków ochrony!!!) - dwie duże pannice (11, 12 lat) na huśtawkach dla maluchów, a na patio ZERO ochroniarza. Ani spacerkiem, ani podpatrywania w monitory, niestety.
Sprawa zabawy dzieci na patio jest skomplikowana i delikatna zarazem. Rozwiązanie zależy od wychowania dzieci i kultury rodziców. Każdy chyba rozumie, że dzieci nie będą się bawić po cichu ale z drugiej strony nie muszą się "wydzierać w niebogłosy". Niestety patio mamy akustyczne a zabawki adresowane raczej do młodszych dzieci. Oczywiście, że starsze dzieci mogą zniszczyć zabawki, pytanie tylko jaką wyznaczyć tu granicę (wiek, wagę, zachowanie) i jak ją egzekwować? Wydaje się, że nieformalne zwracanie uwagi przez Rodziców, ale też przez innych Mieszkańców, na niewłaściwe i niebezpieczne zabawy dzieci jest lepszym rozwiązaniem niż formalne interwencje Ochrony. Jej rolą jest zabezpieczenie zabawek i innego wyposażenia przed aktami wandalizmu a nie przed "skutkami ubocznymi" zabawy. Ponadto nie chcemy chyba wprowadzania atmosfery regimu przysłowiowego ciecia z miotła zabraniającego gry w piłkę, wchodzenia na trzepak itd. Niestety życie w Osiedlu wiąże się z pewnymi kosztami (hałasujące dzieci, zużywanie się zabawek itp.), które jednak mozna ograniczyć dzięki kulturalnemu i rozsądnemu zachowaniu. Z takim apelem RO zwróci się do Mieszkańców po Świętach (Ochronie odpowiednie uwagi ad. ich pracy zostały przekazane już wcześniej).
Pozdrawiam,
Tomasz Sobieraj
Przew. RO
Gość
Wysłany: Czw 13:25, 21 Kwi 2011
Temat postu:
Witam!
Poniżej obiecane zadania Ochrony (fragment Planu fizycznego dozoru prewencyjnego podpisanego przez SM "Pax" i "Grass" Sp. z o.o.).
3. ZADANIA PRACOWNIKOW DOZORU.
Dowódca zmiany.
- zapoznaje się z zaistniałymi wydarzeniami z poprzedniego dyżuru i przekazuje niezbędne informacje pozostałym pracownikom na zmianie;
- koordynuje pracę na wszystkich posterunkach dozorowych i zbiera aktualne informacje o stanie bezpieczeństwa obiektu;
- prowadzi na bieżąco obowiązującą dokumentację;
- stale obserwuje teren osiedla oraz wejścia do garaży podziemnych przy użyciu telewizji dozorowej z uwzględnieniem zamknięcia furtek i bram;
- natychmiast reaguje na wskazania systemu sygnalizacji pożarowej, sprawdza wiarygodność alarmu, powiadamia odpowiednie służby ratunkowe lub odwołuje go (czas na odwołanie fałszywego alarmu około 1 minuty);
- w przypadku wystąpienia pożaru dowódca zmiany natychmiast powiadamia straż pożarną, administratora, przełożonego służbowego a w miarę potrzeb inne służby;
- podejmuje działania ułatwiające służbom ratowniczym dostęp do zagrożonej strefy obiektu;
- poprzez podległych pracowników pomaga w zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz nie dopuszcza do przedostania się osób postronnych;
- organizuje zabezpieczenie mienia Spółdzielni;
- w przypadku awarii urządzeń technicznych na terenie osiedla powiadamia odpowiednie służby administracyjno-serwisowe;
- prowadzi ewidencję kluczy wykorzystywanych przez służby administracyjno-techniczne;
- umożliwia wejście na teren osiedla osobom upoważnionym;
- pełni funkcję informacyjną oraz służy pomocą mieszkańcom i interesantom.
Posterunek patrolowy w garażu. (Dyżur pełniony na dwóch poziomach garaży).
- sprawdza zamknięcie trzech bram wjazdowych do garażu;
- sprawdza czy nie są blokowane przez samochody dojazdy do bram garażowych;
- spisuje i przekazuje dowódcy zmiany pojazdy zaparkowane poza wyznaczonymi miejscami parkingowymi (na ciągach komunikacyjnych);
- powiadamia o pojazdach z otwartymi drzwiami, oknami, włączającymi się alarmami itp.;
- kontroluje stan sprawności oraz zamknięcia drzwi wejściowych do garaży z klatek schodowych;
- prowadzi obserwację pod kątem występowania awarii urządzeń technicznych, pożaru, awarii energetycznych;
- w przypadku zauważenia zakłócania porządku wzywa sprawców do zaprzestania działań a przy braku pozytywnej reakcji powiadamia dowódcę zmiany celem wezwania policji;
- na indywidualne polecenie dowódcy zmiany wpuszcza do garaży pojazdy mieszkańców chcących wypakować z samochodów ciężkie przedmioty blisko windy;
- o wszelkich nieprawidłowościach informuje dowódcę zmiany.
Posterunek patrolowy zewnętrzny.
- obserwuje zachowania osób przebywających na terenie patio i w przypadku zakłócania porządku wzywa do zaprzestania działań a przy braku pozytywnej reakcji powiadamia dowódcę zmiany celem wezwania policji;
- przypomina mieszkańcom o obowiązku prowadzenia psów na smyczy i zakazie załatwiania potrzeb fizjologicznych przez zwierzęta na terenie Osiedla;
- zgłasza dowódcy zmiany przypadki zakłócania spokoju i ciszy na terenie osiedla i podejmuje w uzgodnieniu z nim odpowiednie działania zapobiegające;
- pełni funkcję informacyjną w stosunku do interesantów;
- okresowo sprawdza zamknięcie furtek, bram oraz drzwi do klatek schodowych;
- interweniuje w stosunku do kierowców pojazdów blokujących drogi dojazdowe i przeciwpożarowe do osiedla;
- prowadzi obserwację osób oraz podejmuje interwencje pod kątem zapobiegania niszczenia mienia Spółdzielni;
- kontroluje klatki schodowe w osiedlu i powiadamia dowódcę zmiany o wszelkich zauważonych nieprawidłowościach;
- okresowo patroluje parking przed osiedlem od ul. Stryjeńskich;
- w czasie intensywnych opadów śniegu, do momentu rozpoczęcia odśnieżania przez osoby sprzątające, udrażnia piesze ciągi komunikacyjne od klatek schodowych do furtek wejściowych oraz wjazdy do garaży, a w czasie gołoledzi posypuje je środkami likwidującymi śliskość (środki te zapewnia Spółdzielnia);
- zabezpiecza miejsca niebezpieczne dla przechodniów np. pod zwisającymi kawałkami blachy, soplami, nawisami śniegu oraz innymi przedmiotami;
- współdziała z posterunkiem patrolowym w garażu a w przypadku konieczności udzielenia pomocy;
Ponadto są jeszcze dyspozycje administratora zapisane w „Książce dyżurów” (np. sprawdzanie przez Ochronę, kto korzysta z zabawek na placu zabaw ), składające się na całkiem długą listę. Są to zazwyczaj zapisy dotyczące doprecyzowania zadań ochrony dotyczących bezpieczeństwa, reagowaniu na zgłaszane awarie (np. sprawdzenie, czy brak prądu w lokalu, to poważniejsza awaria, czy wyłączył się bezpiecznik).
Niestety zarówno całość, jak i powyższy fragment, są zbyt długie aby wywieszać je klatkach. Dlatego po Świętach RO zwróci się apelem do Mieszkańców o rozsądne korzystanie z placu zabaw i przypomnienie o wyprowadzaniu psów na zewnątrz. Przy okazji podamy link do niniejszego forum a ponadto w/w Zadania będą dostepne w formie papierowej w dyżurce Ochrony.
Pozdrawiam,
Tomasz Sobieraj
Przew. RO
Gość
Wysłany: Wto 18:59, 19 Kwi 2011
Temat postu:
Ja również czekam na obiecane przez pana Sobieraja podanie zakresu obowiązków ochrony i przypilnowanie, aby były wywieszone na tablicach znajdujących się na klatkach schodowych.
Gość
Wysłany: Wto 17:43, 19 Kwi 2011
Temat postu:
I znowu brak reakcji ochrony (niecierpliwie czekam na spis obowiązków ochrony!!!) - dwie duże pannice (11, 12 lat) na huśtawkach dla maluchów, a na patio ZERO ochroniarza. Ani spacerkiem, ani podpatrywania w monitory, niestety.
Gość
Wysłany: Wto 10:56, 19 Kwi 2011
Temat postu:
kgor napisał:
Chociaż uważam, że od pilnowania dzieci są rodzice, nie ochrona, to może jednak przydałoby się, aby ochrona zwróciła uwagę na parkujące pod budynkiem samochody-półciężąrówki. że nie są to samochody osób mieszkających w tym bloku przekonałam się dnia któregoś wracając z pracy - podjechał busik z którego wysiadło kilku panów i zaczęli przeklinać, bo zaparkowali na końcu parkingu (w okolicy banku) i samochody stojące na środku utrudniały im wyjazd. Drugi samochód stoi wiele dni i jakoś nikt nie reaguje. Przyznam, że liczę na to, że przeczyta to p. Sobieraj. I niech nikt nie proponuje parkującym na tym parkingu lokatorom i gościom zakupu (najmu) miejsc w garażu. Zwracam uwagę, że nad wjazdem jest zakaz parkowania (wjazdu) samochodów z instalacją gazową, a wiele takich stoi przed budynkiem
Widze, że temat parkowania pod blokiem musi się przewijać w każdym wątku. Kwestia samochodów ciężarowych szczególnie biały z rej TKN... , może Pan Sobieraj zwróci uwagę ochronie że miejsca są wyznaczone pod samochody osobowe i ochrona powinna gonić ciężarówki, tym bardziej że biała jest nie ruszana pare dni i zajmuje dwa miejsca postojowe. Jak ochrona nie daje rady sobuie z właścicielem to co za problem zadzwonić po straż wiejska zeby wlepiła mandat lub odholowała auto. Panie SOBIERAJ zrób coś z tym....
Gość
Wysłany: Nie 22:42, 17 Kwi 2011
Temat postu:
Godz. 20, niedziela, na patio zero ochroniarza, przez furtkę od Moczydłowskiej wchodzi dwóch nurków prosto kierując sie do jednego ze śmietników. To tak w ramach kamyczka do ogródka aktywności ochrony.
kgor
Wysłany: Nie 11:24, 17 Kwi 2011
Temat postu:
Anonymous napisał:
Dziś miałem nieprzyjemną okazje wejść do dyżurki w której siedzi ochrona - i zastałem tam jednego z naszych ochroniarzy w stanie - jak to powiem - nie zupełnie trzeźwym. Fantastycznie.
W takim wypadku trzeba wzywać chociażby straż miejską
Gość
Wysłany: Nie 9:36, 17 Kwi 2011
Temat postu:
Anonymous napisał:
Dziś miałem nieprzyjemną okazje wejść do dyżurki w której siedzi ochrona - i zastałem tam jednego z naszych ochroniarzy w stanie - jak to powiem - nie zupełnie trzeźwym. Fantastycznie.
Chcieliście to macie.
System monitroringu i kart dostępu nie wystarczył, potrzebny był zastęp grzejących ochroniarzy moze jeszcze oddział karabinierów i wieżyczki strzelnicze.
Najlepiej załóżmy tu posterunek policji, bo na tym się najlepiej prezes zna.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© phpBB Group
Theme designed for
Trushkin.net
|
Themes Database
.
Regulamin