Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Śro 13:10, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
No to znów na "inny" ale wiążacy się oczywiście z kondycją osiedla temat. Idę ja sobie któregoś dnia od strony skrzyżowania Stryjenskich/Belgradzka ku naszym blokom, podnosze oczy trochę wyżej, na elewację od strony Moczydłowskiej i mało się nie przerwróciłem z wrażenia. SYF, jaki długimi smugami ozdabia nasze najwyższe bloki, jest porażający! To chyba najbardziej zapuszczony budynek na Ursynowie. Widok wymiotny, że tak powiem. WSTYD I ŻENADA. |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 15:19, 16 Lis 2011 Temat postu: |
|
Jeśli nie jesteś członkiem spółdzielni to co najwyżej możesz być osoba wspierająca RO.
A tak ogólnie w spółdzielni poza tym że jesteś płatnikiem to nie masz żadnych praw. |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 14:20, 16 Lis 2011 Temat postu: |
|
Czy trzeba być członkiem spółdzielni, żeby zostać wybranym do Rady Osiedla? Czy może kandydować ktoś, kto nie jest członkiem spółdzielni, ale jest właścicielem mieszkania? |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 19:57, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
Gdybyś czytał/ła ze zrozumieniem to wiedział/a byś że mityczny pan Robert , sprawca całego zła w SM PAX , spółdzielcze ucieleśnienie puszki pandory, nie jest członkiem spółdzielni. Za wielomilionowe długi w jakie wpędził swym długoletnim niepłacenie Pax, został pozbawiony członkostwa tej jakże chlubnej, wielkiej i wspaniałej organizacji, jaką jest SM PAX.
Do tej pory po nocach śni mu się ten monet jako najstraszniejszą rzecz jaka go spotkała w życiu ( no prawie gdyż najstraszniejsza było wstąpienie do MS PAX, ale to mu się na szczęście nie śni) |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 16:44, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
jeden to pan ROBERT S.NIEPŁACACY OD PARU LAT |
|
|
Prascovia |
Wysłany: Wto 14:10, 15 Lis 2011 Temat postu: Re: A może na inny temat? |
|
Anonymous napisał: | Są w ogóle jacyś chętni do Rady Osiedla niepowiązani z zarządem? |
Są. |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 13:46, 15 Lis 2011 Temat postu: Re: A może na inny temat? |
|
Są w ogóle jacyś chętni do Rady Osiedla niepowiązani z zarządem? |
|
|
Prascovia |
Wysłany: Wto 10:09, 15 Lis 2011 Temat postu: Re: A może na inny temat? |
|
Anonymous napisał: | Ludzie, oderwijcie się na sekundę od tych podwyżek i może zauważcie coś bardzie na wyciągnięcie ręki - na rzykład to, że w potrójnych latarniach na patio świeca sie od jakiegoś juz czasu tylko jedna, maksymalnie dwie żarówki. I co? I nic, nikt nie reaguje, choc rzecz byla zgłaszana administratorowi.
Albo to - czy tak trudno ochronire zauważyć na pustym patio w sobotę rano, że jakiś chłopaczek z wypchanym plecakiem biega od klatki do klatki (roznosi ulotki, które wiesza na klamkach - a ewentualny złodziej ma dzięki tej działalności pełny wgląd w to, kto jest, a kogo przez cały weekend nie ma w domu).
To też są tematy dotyczące Stryjeskich, prawda? |
Ależ odrywamy się się od podwyżek i wybieramy 23 listopada nową Radę Osiedla.
Rozumiem, że Gość zgłosi swoją kandydaturę do RO i weźmie sprawy w swoje ręce, bo właśnie takich ludzi jak Gość nam potrzeba.
W RO Gość będzie miał możliwość zareagowania o, które się dopomina. |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 19:46, 13 Lis 2011 Temat postu: |
|
To nie jest oderwanie od podwyżek, to dalszy ciąg tego samego tematu, czyli nieudolności administracji AM PAX.
Żądają od nas coraz to większych pieniędzy , a nie potrafią zadbać o podstawy.
Trzeba zmienić ten stan rzeczy.
Skoro zgłaszanie administracji nic nie daje, to trzeba zmienić coś wyżej. A jedyne na co mamy wpływ do Rada Nadzorcza.
Ludzie przybywajcie na Walen, czas zmienić nieudaczników którzy za nasze pieniądze mają nadzorować pracę Zarządu, a poza uchwaleniem kolejnych podwyżek, nie wywiązuje się ze swojej pracy.
Każdy z nich miesięcznie dostaje ponad 1500 PLN z naszej kieszeni. |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 13:14, 13 Lis 2011 Temat postu: |
|
Że o sypiącej się, rozwalonej kostce na patio nie wpomnę... |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 13:12, 13 Lis 2011 Temat postu: A może na inny temat? |
|
Ludzie, oderwijcie się na sekundę od tych podwyżek i może zauważcie coś bardzie na wyciągnięcie ręki - na rzykład to, że w potrójnych latarniach na patio świeca sie od jakiegoś juz czasu tylko jedna, maksymalnie dwie żarówki. I co? I nic, nikt nie reaguje, choc rzecz byla zgłaszana administratorowi.
Albo to - czy tak trudno ochronire zauważyć na pustym patio w sobotę rano, że jakiś chłopaczek z wypchanym plecakiem biega od klatki do klatki (roznosi ulotki, które wiesza na klamkach - a ewentualny złodziej ma dzięki tej działalności pełny wgląd w to, kto jest, a kogo przez cały weekend nie ma w domu).
To też są tematy dotyczące Stryjeskich, prawda? |
|
|