Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Pią 15:04, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
iwbaro napisał: | niestety totalnie sie nie zgadzam w wiekszosci biur ludzie pracuja 9-17 albo dluzej wystarczy odwiedzic biurowce na Mokotowie, jak wracam do domu tez najwiekszy tlok jest wlasnie po 17 |
Może po prostu te biurowce na Mokotowie to jakieś zagłębie ambitnych yapisów bez rodzin. Ludzie mający rodziny, których znam, starają się jednak do tej 16 wyrobić z pracą, a potem szybko wracać do domu. Piszę oczywiście o "ludziach z biurowców", bo są zawody, w których się tak nie da, praca zmianowa i te sprawy... ale w takich sytuacjach są inne "bonusy" w postaci dni wolnych czy możliwości ułożenia sobie pasującego grafiku. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 14:48, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
niestety totalnie sie nie zgadzam w wiekszosci biur ludzie pracuja 9-17 albo dluzej wystarczy odwiedzic biurowce na Mokotowie, jak wracam do domu tez najwiekszy tlok jest wlasnie po 17, a odbieranie dzieci, czesto opiekunki na godziny odbieraja okolo 16 bo rodzice haruja do oporu, wystarczy poczytac ogloszenia - opiekunka do poludniu odbior dziecka i opieka do powrotu rodzicow, pozdrawiam i zycze dobrego samopoczucia w tym standardem 8-16 - praca biurowa |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 11:18, 29 Mar 2012 Temat postu: |
|
Zigi napisał: | iwbaro napisał: | malo kto pracuue do 16.00 przewaznie do 17 lub pozniej |
Tez mi sie tak wydawalo, ale patrzac o ktorej odbierane sa dzieci z przedszkola mojego syna to chyba roznie z tym bywa. Teoretycznie przedszkole do 17.30, ale o 16 juz prawie nikogo nie ma. Mam wyrzuty sumienia ze moj syn siedzi prawie sam do 17. |
Większość etatów związanych z pracą biurową to standard 8-16 (nie licząc urzędników, bo oni często kończą o 15), jest sporo ludzi, którzy pracują na zmiany, pół etatu, zlecenie, odległość, mają własną działalność i generalnie ich godziny pracy są dość ruchome. Są też mamy na urlopach, bezrobotni, emeryci. Dlatego faktycznie dzieci z przedszkoli są odbierane często przd 16. Ludzi, którzy nie mają żadnego wyboru i ich dzieci muszą siedzieć "do oporu" w przedszkolu/świetlicy wcale nie jest tak dużo jak by się mogło wydawać. I tak samo jest z małymi sklepikami/usługami. Wbrew pozorom mają ruch przez cały dzień i nie muszą być otwarte do 22. Współczuję ludziom, którzy nie mają czasu nic załatwić przed 18, ale z drugiej strony nie możemy oczekiwać, że wszystko będzie czynne całą dobę. |
|
|
Zigi |
Wysłany: Czw 9:15, 29 Mar 2012 Temat postu: |
|
iwbaro napisał: | malo kto pracuue do 16.00 przewaznie do 17 lub pozniej |
Tez mi sie tak wydawalo, ale patrzac o ktorej odbierane sa dzieci z przedszkola mojego syna to chyba roznie z tym bywa. Teoretycznie przedszkole do 17.30, ale o 16 juz prawie nikogo nie ma. Mam wyrzuty sumienia ze moj syn siedzi prawie sam do 17. |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 17:22, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
dokladnie, to jest sklep ktory ma zarabiac pieniadze, jesli bedzie otwarty do 18. 00 to czarno widze jego przyszlosc, to wszystko, nie rozumiem stardardowych godzin pracy- malo kto pracuue do 16.00 przewaznie do 17 lub pozniej no chyba ze urzednik. Ale to juz mnie nie intersuje wyrazilam swoja opinie a reszta zalezy od wlasciciela sklepu |
|
|
wiedźma |
Wysłany: Wto 19:33, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
To po co podawać nieprawdziwe godziny. Kojarzy mi się pani z kasy na dworcu - czynnej od 7.00 do 15.00 - o 7.oo pani nie było, bo musiała dzieci odprowadzić do przedszkola i szkoły (na 8.00, a wcześniej nie przyjmują), a o 15.oo też już biletu nikt nie kupił, bo o 14.20 miała pociąg do domu, a musiała ugotować obiad jak domownicy wrócą głodni. A ze pasażerowie płacili kary, bo nie mieli biletu od stacji, gdzie kasa była czynna - to ich problem i ich pieniądze. Jakw sklepie mają rodziny do zobaczenia czy obsłużenia - trzeba zmienić godziny pracy lub pracowników |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 15:15, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
iwbaro napisał: | niestety godiznay otwarcia maj sie nijak do stanu faktycznego, sobota przed 13 zamkniete a powinno byc do 14, w tygodniu dp 18.30 godz. 18 juz zamkniete wiec trudno nawet odwiedzic ten sklep, to samo dotyczy poprawek krawieckich, naprawde trzeba sie mocno starac zeby zdarzyc przed zamknieciem tj; 18. czy ludziom brakuje wyobrazi o tej godzinie dopiero sie wraca do domu |
Może oni też chcieliby wrócić do domu. Skoro otwarte do 18, to znaczy, że przesunięcie do "standardowego" siedzenia w pracy jest o 2 godziny. Mało kto 2 godziny dojeżdża do pracy, nawet w Warszawie. A w usługach też pracują ludzie, którzy mają rodziny i chcą je czasem oglądać za dnia. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 10:07, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
niestety godiznay otwarcia maj sie nijak do stanu faktycznego, sobota przed 13 zamkniete a powinno byc do 14, w tygodniu dp 18.30 godz. 18 juz zamkniete wiec trudno nawet odwiedzic ten sklep, to samo dotyczy poprawek krawieckich, naprawde trzeba sie mocno starac zeby zdarzyc przed zamknieciem tj; 18. czy ludziom brakuje wyobrazi o tej godzinie dopiero sie wraca do domu |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 23:16, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
Anonymous napisał: | Wydaje mi się, że jest tam info o końcówkach kolekcji, ale jakoś nie śmiem wejść do środka... |
A ja śmiałam i to jest zwykły second - hand. |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 22:15, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
Wydaje mi się, że jest tam info o końcówkach kolekcji, ale jakoś nie śmiem wejść do środka... |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 18:56, 20 Mar 2012 Temat postu: Re: Ciuchy na lewo od głównego wejścia |
|
Anonymous napisał: | Jak w temacie - otworzył nam siępo cichutku nowy sklep od strony Stryjeńskich - końcówki ciuchowych serii. Ktoś coś wie? |
A to nie jest przypadkiem second-hand? |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 18:50, 20 Mar 2012 Temat postu: Ciuchy na lewo od głównego wejścia |
|
Jak w temacie - otworzył nam siępo cichutku nowy sklep od strony Stryjeńskich - końcówki ciuchowych serii. Ktoś coś wie? |
|
|