Autor	Wiadomość
Gość	Wysłany: Nie 8:58, 22 Kwi 2012    Temat postu: [quote="Anonymous"][quote="Anonymous"] kgor napisał: Nie wszyscy, z różnych powodów, mogą odejść ze spółdzielni do wspólnoty. Dlaczego nie wszyscy, przecież można się przewłaszczyć bez obciążonej hipoteki.
Gość	Wysłany: Pią 9:39, 20 Kwi 2012    Temat postu: Anonymous napisał: kgor napisał: Rada osiedla, jak sama nazwa wskazuje jest przedstawicielem lokatorów. jak może mnie (i chyba innych lokatorów) reprezentować anonim, niezidentyfikowany obiekt latający???? Chyba, że rada jest sama dla siebie, a nas ma gdzieś. Łudzę się nadzieją, że nowa przewodnicząca ma większe zdolności koncyliacyjne, większe "parcie" działania dla dobra nas wszystkich. I tylko chciałabym wiedzieć, kto m.in. w moim imieniu działa wobec zarządu To może lepiej zamiast turbować się tym kto Panią reprezentuje, lepiej by było samej wypowiadać się w swoim imieniu we wspólnocie? Nie musiałaby Pani wtedy "koncyliacyjnie" wyrażać się na tym forum o radzie osiedla. Nie wszyscy, z różnych powodów, mogą odejść ze spółdzielni do wspólnoty.
Gość	Wysłany: Pią 9:01, 20 Kwi 2012    Temat postu: kgor napisał: Rada osiedla, jak sama nazwa wskazuje jest przedstawicielem lokatorów. jak może mnie (i chyba innych lokatorów) reprezentować anonim, niezidentyfikowany obiekt latający???? Chyba, że rada jest sama dla siebie, a nas ma gdzieś. Łudzę się nadzieją, że nowa przewodnicząca ma większe zdolności koncyliacyjne, większe "parcie" działania dla dobra nas wszystkich. I tylko chciałabym wiedzieć, kto m.in. w moim imieniu działa wobec zarządu To może lepiej zamiast turbować się tym kto Panią reprezentuje, lepiej by było samej wypowiadać się w swoim imieniu we wspólnocie? Nie musiałaby Pani wtedy "koncyliacyjnie" wyrażać się na tym forum o radzie osiedla.
gość	Wysłany: Czw 12:49, 19 Kwi 2012    Temat postu: Pani ALU ! bardzo proszę przed swoim wystąpieniem zapoznać się z podstawami prawnymi funkcjonowania Rady Osiedla i nie pisać kto ją wybrał? (jak nie potrafisz to nie pchaj się na afisz) bo przewodniczącego/cą wybiera rada z pośród siebie, bez konsultacji z kim kolwiek, na najbliższym zebraniu będzie można skład rady zmienić i się wtedy do niej załapać czego serdecznie życzę.
Karol	Wysłany: Czw 7:52, 19 Kwi 2012    Temat postu: Dla Państwa informacji: LOKATOR napisał: wszystko ok ale wybur nowei R. O. BEZ POWIADOMIENIA NAS MIESZKAŃCÓW TO CHIBA SAMOWOLA KPINA Z NAS TO TO SAMO CO TAMTA PANI PRASKOVIA NIBY COS ROBIŁA ALE ZA NASZYMI PLECAMIwszystko ok ale wybur nowei R. O. BEZ POWIADOMIENIA NAS MIESZKAŃCÓW TO CHIBA SAMOWOLA KPINA Z NAS TO TO SAMO CO TAMTA PANI PRASKOVIA NIBY COS ROBIŁA ALE ZA NASZYMI PLECAMI ala napisał: A KTO ją wybrał dlaczego onaaaaaaaaa nieznaioma samowolaaaaaaa dlaczego nikt sie nie pytał nas członków powino byc zebranie a nie za plecami kpina Te posty napisała ta sama osoba (chyba lekko rozdwojona, bo raz jest "LOKATOREM" a raz "alą". Zresztą styl ma tak charakterystyczny, że każdy bez trudu rozpozna też inne jej wpisy (prawdziwe perły języka polskiego), chociaż pisane pod różnymi pseudonimami...
ala	Wysłany: Śro 17:07, 18 Kwi 2012    Temat postu: A KTO ją wybrał dlaczego onaaaaaaaaa nieznaioma samowolaaaaaaa dlaczego nikt sie nie pytał nas członków powino byc zebranie a nie za plecami kpina
kgor	Wysłany: Śro 16:57, 18 Kwi 2012    Temat postu: Rada osiedla, jak sama nazwa wskazuje jest przedstawicielem lokatorów. jak może mnie (i chyba innych lokatorów) reprezentować anonim, niezidentyfikowany obiekt latający???? Chyba, że rada jest sama dla siebie, a nas ma gdzieś. Łudzę się nadzieją, że nowa przewodnicząca ma większe zdolności koncyliacyjne, większe "parcie" działania dla dobra nas wszystkich. I tylko chciałabym wiedzieć, kto m.in. w moim imieniu działa wobec zarządu
Gość	Wysłany: Śro 16:54, 18 Kwi 2012    Temat postu: Anonymous napisał: Cytat: Podstawowe pytanie brzmi: czy pani była przewodnicząca znała realia spółdzielni zanim się wzięła za radę, czy tylko jej się wydawało, że jak narobi szumu wokół siebie, to dalej jakoś to będzie. Czyli gość proponuje zastosować się do realiów i wejść do kliki. Jak podliże się zarządowi, pomoże w ściąganiu nienależnych pieniędzy od mieszkańców, da zarobić "rodzinie" przy remontach itp. to zarząd i RN raczy wynagrodzić RO jakimś ochłapem, którym będzie mogła się pochwalić. Wtedy "wszystko" będzie do załatwienia Raczej nie porywanie się z motyką na słońce, tylko rozważenie swoich możliwości ZANIM narobi się niepotrzebnego szumu.
LOKATOR	Wysłany: Śro 16:47, 18 Kwi 2012    Temat postu: wszystko ok ale wybur nowei R. O. BEZ POWIADOMIENIA NAS MIESZKAŃCÓW TO CHIBA SAMOWOLA KPINA Z NAS TO TO SAMO CO TAMTA PANI PRASKOVIA NIBY COS ROBIŁA ALE ZA NASZYMI PLECAMI
Gość	Wysłany: Śro 16:22, 18 Kwi 2012    Temat postu: Cytat: Podstawowe pytanie brzmi: czy pani była przewodnicząca znała realia spółdzielni zanim się wzięła za radę, czy tylko jej się wydawało, że jak narobi szumu wokół siebie, to dalej jakoś to będzie. Czyli gość proponuje zastosować się do realiów i wejść do kliki. Jak podliże się zarządowi, pomoże w ściąganiu nienależnych pieniędzy od mieszkańców, da zarobić "rodzinie" przy remontach itp. to zarząd i RN raczy wynagrodzić RO jakimś ochłapem, którym będzie mogła się pochwalić. Wtedy "wszystko" będzie do załatwienia
Gość	Wysłany: Śro 15:52, 18 Kwi 2012    Temat postu: Anonymous napisał: Cytat: Pani Praskovia przed wyborami stwarzała wokół siebie wrażenie... Ja mam wrażenie, że Gość zupełnie nie zna realiów działania tej spółdzielni albo jest człowiekiem Rumcajsa i chce za wszelką cenę dokopać byłej prezes RO, żeby udowodnić jaka to jest wspaniała spółdzielnia, a członkowie dochodzący swoich praw, nawet poprzez organy statutowe (RO), to nieudacznicy albo osoby niekompetentne i tylko czepiają się zarządu lub RN. Otóż jest tak, że zarządowi lub RN mają członków gdzieś i chcą być tylko przy korycie. Podstawowe pytanie brzmi: czy pani była przewodnicząca znała realia spółdzielni zanim się wzięła za radę, czy tylko jej się wydawało, że jak narobi szumu wokół siebie, to dalej jakoś to będzie.
Gość	Wysłany: Śro 14:58, 18 Kwi 2012    Temat postu: Cytat: Pani Praskovia przed wyborami stwarzała wokół siebie wrażenie... Ja mam wrażenie, że Gość zupełnie nie zna realiów działania tej spółdzielni albo jest człowiekiem Rumcajsa i chce za wszelką cenę dokopać byłej prezes RO, żeby udowodnić jaka to jest wspaniała spółdzielnia, a członkowie dochodzący swoich praw, nawet poprzez organy statutowe (RO), to nieudacznicy albo osoby niekompetentne i tylko czepiają się zarządu lub RN. Otóż jest tak, że zarządowi lub RN mają członków gdzieś i chcą być tylko przy korycie.
Gość	Wysłany: Śro 14:44, 18 Kwi 2012    Temat postu: Anonymous napisał: No jasne, wybrać jeleni i żyć nadzieją. Niech inni się męczą a ja będę tylko wymagał i sam palcem nie ruszę Z mejli i nawet z tego forum wynikało, że poprzednia przewodnicząca nie była w stanie uzyskać ze spółdzielni takich informacji o jakie wnosiła rada, być może obecna przewodnicząca będzie miała większe względy w spółdzielni i w końcu uzyska to o co rada od kilku miesięcy nie może się doprosić. Jakich jeleni? Z łapanki ta rada jest czy co? Pani Praskovia przed wyborami stwarzała wokół siebie wrażenie, jakby po wyborze w tydzień miała całą spółdzielnię wymienić na twór jak z raju. Nie wyszło? Zdarza się. Ale dlaczego wszyscy dookoła są winni? Trudno się przynać do tego, że nie miało się pomysłu i zadanie zwyczajnie ją przerosło...
Gość	Wysłany: Śro 12:50, 18 Kwi 2012    Temat postu: Anonymous napisał: Anonymous napisał: GOŚCIU. A jaki jest problem, żeby odpowiednie uchwały władz spółdzielni były dostępne na stronie internetowej spółdzielni, tak jak tego wymaga ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych. Ach, bo RO chce być tak samo przyjazna i frontem do mieszkańców jak zarząd spółdzielni. Trzeba było tak od razu. Nie marnowalibyśmy czasu na wybory do rady i zajęlibysmy się swoimi sprawami, zamiast żyć nadzieją, że w końcu coś się ruszy i zmieni na lepsze. No jasne, wybrać jeleni i żyć nadzieją. Niech inni się męczą a ja będę tylko wymagał i sam palcem nie ruszę Z mejli i nawet z tego forum wynikało, że poprzednia przewodnicząca nie była w stanie uzyskać ze spółdzielni takich informacji o jakie wnosiła rada, być może obecna przewodnicząca będzie miała większe względy w spółdzielni i w końcu uzyska to o co rada od kilku miesięcy nie może się doprosić.
Gość	Wysłany: Śro 11:48, 18 Kwi 2012    Temat postu: Anonymous napisał: GOŚCIU. A jaki jest problem, żeby odpowiednie uchwały władz spółdzielni były dostępne na stronie internetowej spółdzielni, tak jak tego wymaga ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych. Ach, bo RO chce być tak samo przyjazna i frontem do mieszkańców jak zarząd spółdzielni. Trzeba było tak od razu. Nie marnowalibyśmy czasu na wybory do rady i zajęlibysmy się swoimi sprawami, zamiast żyć nadzieją, że w końcu coś się ruszy i zmieni na lepsze.

Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style by Vjacheslav Trushkin