Gość |
Wysłany: Wto 12:55, 06 Sty 2015 Temat postu: |
|
wpk1 napisał: | Na ww. witrynie znalazłem ciekawy, merytoryczny artykuł. Naprawdę warto przeczytać: |
Pozwolę sobie wrzucić cytat z artykułu z powyższego linku:
"Rzeczywiście, modele funkcjonowania spółdzielni nakładają się na siebie. Są spółdzielnie, gdzie w starych blokach mieszkają nierzadko starsi, ubodzy mieszkańcy, także patologiczne rodziny. Ale ich częścią są także nowe budynki, w których mieszkają młodsi, bardziej zamożni ludzie z większym kapitałem kulturowym, którzy nie pozwalają sobą manipulować i chcą kontrolować zarząd. Częstym modelem mieszanym jest równoczesne „zarządzanie biedą” i bogacenie się klik na wyprzedaży majątku spółdzielni.
W mojej spółdzielni mieszkaniowej można by obniżyć czynsz o 1/4, gdyby ludzie uważnie patrzyli na ręce jej zarządowi i angażowali się"
Jak widać takich bardziej zamożnych ludzi z większym kapitałem kulturowym, którzy nie pozwalają sobą manipulować, na naszym osiedlu jest jak na lekarstwo, np. pan Robert z kl E
Większość to napływowi ( wynajmujący) na ogół nie zrzeszeni. Ci ciężko "zapracowani" ludzie, wolą ponosić określone straty finansowe, byle nie zaprzątać sobie głowy kontrolowaniem spółdzielni, braniem spraw w swoje ręce, bo nawet brak członkowstwa nie jest przeszkodą do działania, czemu dali przykład niektórzy mieszkańcy Wyścigowej czy Zamojskiego.
Uważam, że każdy chętnie mówi o demokracji, ale na poziomie lokalnym widać niestety totalne lenistwo, większość woli zatem, żeby inni nią rządzili - święty spokój, ciepła woda w kranie i pokrzykiwanie na forach gdy wyjdzie na jaw jakiś szwindel, albo rozliczenie ogrzewania okaże się zawyżone - wtedy nawet "ofiary" zainteresują się regulaminami, których nigdy przedtem nie czytali, ale jak tylko skonstatują, ile się trzeba wysilić, żeby je zmienić, to kapitulują. |
|
Marcus |
Wysłany: Nie 23:05, 04 Sty 2015 Temat postu: Jednoczenie sił |
|
Witam Państwa!
Jestem Marcus z witryny "Temidacontrasm".
Już od wielu lat "wałkujemy" temat patologii w polskich SM-ach. Nasza witryna ma upowszechnić, "wynieść" poza poziom lokalny, informacje o tych patologiach. Z mniejszym lub większym skutkiem udaje się nam tego dokonać. Nasze doświadczenie mówi nam, że w skali lokalnej udaje się "załatwić" tylko drobne sprawy, a te naprawdę poważne wymagają zjednoczenia wielu grup naciskowych spółdzielców, a przede wszystkim nagłośnienia medialnego, Zapraszamy w związku z tym do współpracy. Kontakt z nami można nawiązać poprzez maila kontaktowego zawartego w zakładce "Kontakty" naszej witryny.
Pozdrawiam wszystkich mieszkańców osiedla przy ul. Stryjeńskich
Marcus |
|