Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Nie 9:41, 08 Sty 2017 Temat postu: |
|
Jak najbardziej można zwrócić uwagę sąsiadowi, bo regulamin naszego osiedla, który jest rodzajem społecznej umowy wyraźnie mówi:
W godzinach 22:00-6:00 mieszkańców osiedla obowiązuje zachowanie ciszy nocnej, a zwłaszcza:
ściszenie odbiorników radiowych i telewizyjnych oraz innego sprzętu audiowizualnego,zaniechanie głośnej gry na instrumentach, głośnego śpiewania, głośnych rozmów, korzystania z głośnego sprzętu AGD. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 14:34, 06 Sty 2017 Temat postu: |
|
Anonymous napisał: | Anonymous napisał: | Niestety działa to tylko w przypadku wygłuszenia od strony hałasu (czyli od głośnych sąsiadów), cała reszta to półśrodki i trochę pomogą, ale nie wyeliminują hałasu.
Na dźwięki uderzeniowe nie ma sposobu - tu winna jest zła konstrukcja budynku.
Poza tym to dość ciekawe, że tak u Ciebie słychać (w sensie rozmowy). W żadnym z mieszkań w tym bloku nie słyszalam rozmów sąsiadów. |
My mieliśmy jakiś czas temu bardzo ekspresyjnych sąsiadów. Nie tylko rozmowy było słychać (im dłuższe tym bardziej uciążliwe, także w warstwie estetycznej) ale i igraszki sypialniane (te były wyjątkowo uciążliwe). Na szczęście jakiś czas temu się wyprowadzili i wszyscy odetchnęliśmy z ulgą. Nowi sąsiedzi mieszczą się w normie ogólnosąsiedzkiej. I etap, jeżeli to ma znaczenie, ale raczej nie ma - po wyprowadzce tamtych sąsiadów natężenie niechcianych relacji sąsiedzkich spadła do poziomu przypadkowych wierceń udarem czy innego stukania młotkiem. |
To fakt, że w całym budynku ściany są cienkie i akustyczne (z cegły dziurawki). Skoro w tej chwili za tą samą ścianą nowych sąsiadów nie słychać, znaczy że zachowują się kulturalnie w przeciwieństwie do swoich poprzedników. |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 9:05, 05 Sty 2017 Temat postu: |
|
md napisał: | słychać i to czasem bardzo wyraźnie treść rozmowy, nie wspominając o telewizorze, zwłaszcza w nocy. Nie mogę prosić o ciszę, bo przypuszczam, że to jest normalne użytkowanie mieszkania, więc chciałam ten problem rozwiązać we własnym zakresie. Zmiana mieszkania niestety nie wchodzi w rachubę.
Chciałabym spróbować nawet z tymi "półśrodkami". Próbował ktoś wyciszenia? Wiem, że owe nie rozwiąże problemu w 100%. |
Po 22:00 może Pani jak najbardziej poprosić o przyciszenie telewizora, bo nie każdy (zwłaszcza najemcy, którzy się często zmieniają) zdaje sobie sprawę z akustyki naszych mieszkań. Ja miałam podobny problem na kl. A, ale wyciszenie okazało się tak kosztowne i niepewne co do efektu, że w końcu sprzedałam mieszkanie i przeniosłam się na inną klatkę, gdzie jest dużo ciszej. |
|
|
wpk1 |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 15:44, 04 Sty 2017 Temat postu: |
|
md napisał: | słychać i to czasem bardzo wyraźnie treść rozmowy, nie wspominając o telewizorze, zwłaszcza w nocy. Nie mogę prosić o ciszę, bo przypuszczam, że to jest normalne użytkowanie mieszkania, więc chciałam ten problem rozwiązać we własnym zakresie. Zmiana mieszkania niestety nie wchodzi w rachubę.
Chciałabym spróbować nawet z tymi "półśrodkami". Próbował ktoś wyciszenia? Wiem, że owe nie rozwiąże problemu w 100%. |
A słychać wszystkich sąsiadów, czy tylko z konkretnego mieszkania? Bo jeżeli tylko z jednego, to może warto zapukać wieczorem i poprosić trochę cichsze "użytkowanie mieszkania" |
|
|
md |
Wysłany: Śro 14:10, 04 Sty 2017 Temat postu: |
|
słychać i to czasem bardzo wyraźnie treść rozmowy, nie wspominając o telewizorze, zwłaszcza w nocy. Nie mogę prosić o ciszę, bo przypuszczam, że to jest normalne użytkowanie mieszkania, więc chciałam ten problem rozwiązać we własnym zakresie. Zmiana mieszkania niestety nie wchodzi w rachubę.
Chciałabym spróbować nawet z tymi "półśrodkami". Próbował ktoś wyciszenia? Wiem, że owe nie rozwiąże problemu w 100%. |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 12:35, 04 Sty 2017 Temat postu: |
|
Anonymous napisał: | Niestety działa to tylko w przypadku wygłuszenia od strony hałasu (czyli od głośnych sąsiadów), cała reszta to półśrodki i trochę pomogą, ale nie wyeliminują hałasu.
Na dźwięki uderzeniowe nie ma sposobu - tu winna jest zła konstrukcja budynku.
Poza tym to dość ciekawe, że tak u Ciebie słychać (w sensie rozmowy). W żadnym z mieszkań w tym bloku nie słyszalam rozmów sąsiadów. |
My mieliśmy jakiś czas temu bardzo ekspresyjnych sąsiadów. Nie tylko rozmowy było słychać (im dłuższe tym bardziej uciążliwe, także w warstwie estetycznej) ale i igraszki sypialniane (te były wyjątkowo uciążliwe). Na szczęście jakiś czas temu się wyprowadzili i wszyscy odetchnęliśmy z ulgą. Nowi sąsiedzi mieszczą się w normie ogólnosąsiedzkiej. I etap, jeżeli to ma znaczenie, ale raczej nie ma - po wyprowadzce tamtych sąsiadów natężenie niechcianych relacji sąsiedzkich spadła do poziomu przypadkowych wierceń udarem czy innego stukania młotkiem. |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 12:29, 04 Sty 2017 Temat postu: |
|
Niestety działa to tylko w przypadku wygłuszenia od strony hałasu (czyli od głośnych sąsiadów), cała reszta to półśrodki i trochę pomogą, ale nie wyeliminują hałasu.
Na dźwięki uderzeniowe nie ma sposobu - tu winna jest zła konstrukcja budynku.
Poza tym to dość ciekawe, że tak u Ciebie słychać (w sensie rozmowy). W żadnym z mieszkań w tym bloku nie słyszalam rozmów sąsiadów. |
|
|
md |
Wysłany: Śro 12:26, 04 Sty 2017 Temat postu: akustyka/wyciszenie mieszkania |
|
Witam sąsiadów, mieszkania są bardzo akustyczne, słychać zarówno rozmowy, jak i dźwięki uderzeniowe, co niestety utrudnia normalne funkcjonowanie. Czy komuś udało się dokonać inwestycji w izolację akustyczną/ wyciszenie z pozytywnym skutkiem? Mógłby podzielić się technologią, ew. namiarem wykonawcy? Z góry bardzo dziękuję za chęć pomocy. |
|
|