mihu |
Wysłany: Czw 18:54, 24 Cze 2021 Temat postu: Skrzypek na dachu |
|
Czołem radosna ferajno!
Orientuje się gdzie siedzi nasz skrzypek (skrzypaczka?), który/a daje nam niezapomniane kilkugodzinne koncerty Bacha (ten wałkowany na okrągło fragment Herz und Mund und Tat und Leben autentycznie już śni mi się po nocach) i innych klasycznych utworów?
Ja rozumiem, ćwiczyć trzeba bo jak się nie ćwiczy to nie ma postępów - ale jeżeli już się gra kilka godzin dziennie to można zainwestować w jakieś wygłuszenie (wiem, że to działa i świetnie się sprawdza bo sam korzystałem z tego wałkując ciężki metal na gitarze).
Może się starzeje, ale takie wysokie tony i fałsze zwyczajnie mnie irytują. A po czterech godzinach sesji ze skrzypcami zwyczajnie mam ochotę sobie urwać uszy. |
|