 Wysłany: Sob 20:02, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|||
Wywózkę gruzu rozpoczynają juz od 7 rano, dziś też, choć sobota. Trzeba sie z domu ewakuować, bo nie idzie wytrzymać, tym bardziej, że równolegle z wywózką zaczynają kuć. To niedopuszczalne i karygodne, żebyśmy musieli tak sie męczyć z powodu czyjegoś partactwa!!!!!!!!!!!!! |
|||
| Wysłany: Pią 22:27, 10 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Prascovia współczuję tego hałasu 
Ja mam okna na patio a jak wyrzucają gruz do kontenera to aż podskoczę nieraz  |
|
| Wysłany: Śro 10:12, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|||
uderz w stół a nożyce się odezwą. |
|||
| Wysłany: Wto 19:23, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
| Szkoda, że dopiero teraz rozpoczęłą Pani ten temat. Rzecz się dzieje od chyba dwóch tygodni, ale dopiero teraz dotarła do Jaworowej. Post "pro publico bono" czy we własnym interesie | |
| Wysłany: Wto 8:09, 07 Wrz 2010 Temat postu: Garaż - skutki partactwa |
|
| Co tam hałasujące dzieci, przecież to co dzieje się teraz w garażu jest nie do zniesienia. Codzienna, wielogodzinna praca wiertarek,
od 7 rano olbrzymie wywrotki wywożące gruz od strony Jaworowej. Hałas, pył niemiłosierny, nie sposób wytrzymać, nie sposób mieszkać. To juz kolejne zrywanie betonowej posadzki w tym samym miejscu, a wszystko przez zwykłą fuszerkę. My za to jeszcze płacimy z funduszu remontowego. Prezesi nie ponieśli żadnej odpowiedzialności i dalej są wybierani. Tak być nie może. Powinni przynajmniej sami za to zapłacić, panowie prezesi - nietykalni, do czasu oczywiście. |
|